Małgosia cytryniec u mnie zakwitł chyba na czwarty rok po posadzeniu i od razu zawiązał owoce.
Więc Ty musisz jeszcze trochę zaczekać.
Anusiu pełne dzwonki także mi się bardzo podobają, tylko że chorują i rudzieją im ciągle liście, więc muszę wiecznie pryskać.
Myślę, że u mnie za kwaśna ziemia, one lubią zasadową.
Ten dzwonek to Dalmatyński.
Iduś pełne goździki niby pachną, ale nie tak bardzo jak brodate, czyli kamienne, które bardzo się rozsiewają i rosną w każdej części ogrodu.
Ich zapach jest najwspanialszy.
Kalmia, pomimo, że jest zimozielonym krzewem, ale u mnie jest w pełni odporna na mróz.
Rośnie bez żadnego okrywania zimą.
Wrażliwa na mróz jest kalmia szerokolistna, tej nawet nie próbowałam sadzić, gdyż z pewnością by padła, chociaż jest o wiele dekoracyjniejsza od wąskolistnej.
Halinko bardzo Ci dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
W Twoim ogrodzie również rosną cudowne rośliny i może dobrze, że u każdego forumka można spotkać inne kwiaty i krzewy, dzięki temu nie jest nudno i wzbogacamy swoją wiedzę.
Ewuniu to, że nie otwierają się u Ciebie również zdjęcia, to nie wina Twojego łącza, tylko mojego hostingu, za pomocą którego wstawiam fotki.
Te białe gwiazdki, o których mówisz, to z pewnością śniadek baldaszkowaty, jest bardzo ekspansywną byliną cebulkową.
Iwonko kalmię, gdy kupowałam przed laty, to była bardzo popularnym wrzosowatym krzewem.
Można ją było dostać w każdym centrum ogrodniczym.
Nie wiem, jak jest teraz.
Goździki rzeczywiście ładnie wyglądają.
Dzięki jaskrawej barwie widać je z daleka, gdybym gdzieś spotkała, to z pewnością kupiłabym więcej, gdyż te moje ciągle chorują i nie wiem, czy kiedyś po prostu nie padną.
Zytuś goździk pełny pachnie, ale tak, jak już pisałam, zapach goździków brodatych nie ma sobie równych, u mnie dopiero zaczynają zakwitać.
Te pełne goździki to u mnie są szkudne w uprawie i ciągle walczę z chorobą, gdyż liście im rudzieją.
Białe goździki miałam pierzaste, sama je wyhodowałam z nasion, ale nie zwróciłam uwagi, czy jeszcze w tym roku są w ogrodzie .
Beatko onieśmielasz mnie, ale dziękuję Ci bardzo.
Tadziu ten dzwonek w realu ma jeszcze bardziej intensywny i mocny kolorek.
Tylko, że ze mnie marny fotograf, a może i wina aparatu i nie potrafię wydobyć pełnej urody roślin.
Kalmia docelowo podobno ma urosnąć do 0,8 m wys, więc jest nie wielkim krzewem.
Moja ma w tej chwili 11 lat i ponad 0,5 m wys.
Jest łatwa w uprawie, nie choruje i nie przemarza .
