Agrazka - mój ogród 2.

[Alania]

Grażynko , piękny ten clematis Nie łapie uwiądu? Pryskasz czymś?

[agrazka]

Straszny wstyd - niczym nie pryskam i nie nawożę, nawet nie pomyślałam o tym. Widzisz muszę coś kupić i go podsypać w nagrodę.
Pryskałam róże bo miały mszyce. Nawożę róże takim interwencyjnym, stoją jak zaklęte, a kupione tego roku, stare też nawożę, bo wszystkie (te co przetrwały)startują od zera.

RH


Moja piękna kalina

[Alania]

Z rózami to chyba wszędzie taki problem w tym roku
A wracając do clematisa - ta odmiana jest odporna na uwiąd?

[Monia68]

Grażynko, jak nazywa się ta cudna kalina?

[gatita]

Grażko ! Wpadłam do Ciebie z rewizytą,
Zachwycił mnie Twój ogród Jest cudny i taki zróżnicowany !! I zwierzyniec też zróżnicowany
Będę zaglądać, bardzo mi się u Ciebie podoba !

[Margo2]

Jakie takie tam widoki?
Przecież masz pięknie.
Powojnik pięknie Ci przezimował.
Czy on ma duże kwiaty?
Przyłączam się do pytania Moni: co to za kalina.
Śliczności

[agrazka]

Witam nowych i starych gości
Kalina to - japońska Pink Beauty

Do zwierzyńca to ja mam dar, nawet się powiększył będą kaczuchy, czy chcę czy nie
Co ja mam zrobić z ty, fantem kaczkowym, cały czas myslę jak je zabezpieczyć. Zastanawiam się gdzie ta kaczka miała rozum, obok sąsiad ma staw 3 razy wiekszy od mojego, działka spokojna, on bywa na niej z 2 godz dziennie, bez psów, kotów i żółwia w oczku, a ona tu u mnie

gniazdo zaznaczyłam kółkiem


[/quote]

[lucy09]

Ha,ha,ha widocznie Ty wzbudzałaś większe zaufanie. A może ona nie lubi odludzia? To cywilizowana kaczka.

[gatita]

Pomyślałam to samo co Lucy, widocznie wyczuwa dobrego człowieka
To czekamy na rozwój kaczkowej sytuacji i oczywiście fotki.

[Margo2]

Może liczy na wikt i opierunek, albo chce Ci młode podrzucić

[lucy09]

Gwarne życie toczy się w około a ona siedzi na jajkach.

[diament]

Widocznie u Ciebie ładniej i przytulniej niż u sąsiada. Fajnie będzie jak wyjdzie na spacer kaczuszkowe przedszkole

[agrazka]

Barbarello - dziękuję bardzo za linka

[agrazka]

Kaczka nadal siedzi na jajach, ona ciągle siedzi - kiedy ta kaczka je, siedzi jak zaklęta (upał, burze), mało co się rusza, martwi mnie czy nie za długo to trwa

Trochę pokażę moich kwiatów, to knautia rozpoznana przez Martę Bardzo mi sie podoba ten jej rozwichrzony pokrój.



Modrak z bodziszkiem, niestety już po nim, deszcz go połamał.



a kalina nadal kwitnie



parzydło już przekwita

[diament]

Wyczytałam teraz że kaczka siedzi ok 35 dni na jajkach. Ile Twoja już je wysiaduje?