Mały sucholubny zbiorek

[theoria_]

Magda, świetnie się prezentuje to Twoje uzbrojone wojsko! Mam nadzieję, że pokażesz nam również resztę, z tego co pamiętam było tam kilka pięknych mamilarii

[raflezja]

Jednak gymnokalicja mają coś w sobie, a Twoje rośliny Magda prezentują się perfekcyjnie.
"I bez pajęczyn".

[ejacek]

Mogą mieć za ciemno na parapecie , ale z drugiej strony gymno to bestie odporne na słabsze oświetlenie. Powodzenia

[nyskadu]

Paleta mnie powaliła, co za piękności, co jeden to groźniejszy, oczy mi błądza nie mogę wręcz skupić uwagi ą

[sokolica]

Dziękuję Wam za miłe słowa.

Paula reszty nie pokazuję, bo po prostu przestałam już robić im zdjęcia. Te "piękne" mamilarie zbyt wiele się nie różnią od zeszłego sezonu. Żadna nie zakwitła, więc się na nie obraziłam

Jacku te zbiorowe zdjęcia robione były po południu. Wtedy na tej stronie słońca już nie ma. Od świtu do południa słońca im nie brakuje, zakładając, że jest ładny dzień. Wtedy wygląda to mniej więcej tak:



Okna są pootwierane na oścież i rośliny grzeją się na ile słońce im pozwala. Wtedy też spora część wystawiona jest na parapety zewnętrzne. Chowam je tylko na czas długotrwałych bądź intensywnych opadów. Czyli np teraz. Od wielu dni albo pada, albo jest całkowite zachmurzenie. I do piątku nie zapowiada się na poprawę. Oby pąki wytrzymały tyle czasu. Udało mi się złapać ostatnie podrygi kwitnienia jednego gymno. Kwiat nie otworzył się w pełni, a następnego dnia był już zwiędnięty Żałuję, ponieważ miałam nadzieję po kwiatku ustalić cóż to za jeden, no i niestety przez pogodę nie będzie mi to dane w tym sezonie

[marta_lara]

Świetny widok masz na te swoje kaktuski... może ja też się kiedyś skuszę na jakiegoś kłujaka - a na pewno będą to gymnolki jak już! Zarażasz dziewczyno!!

[nyskadu]

Gymolki robią wrażenie, a co tam masz najbliżej szyby? Chodzi mi o te podłużne, kolumnowe?

[chaveiro]

Żałuję, ponieważ miałam nadzieję po kwiatku ustalić cóż to za jeden, no i niestety przez pogodę nie będzie mi to dane w tym sezonie

Magdo nie jest to przesądzone i jednoznaczne ponieważ pogoda może być na tyle dobra, że uda się zakwitnąć po raz drugi, u mnie M. zeilmanniana kupiona w styczniu z dość dużą ilością kwiatków zakwitła ponownie chociaż nie taką ilością jak w momencie kupna, pamiętaj nic straconego.

[Artur89]

Chce ci się tak kursować z tymi doniczkami po parapecie ? Nie lepiej je zostawić na tym zewnętrznym parapecie - widzę, że jakąś tam blokadę przed zsunięciem się z niego zrobiłaś.

[nolina]

Magda ,ale dałaś po oczach
A gymnolek ,którego pokazałaś jest śliczny .Też jestem ciekawa kto on
A co do kwiatów to u mnie G.baldianum też pąki się nie rozwinęły w pełni i na drugi dzień już było po nich
Szkoda ,bo mają piękne czerwone kwiatki No ale ,cóż może jeszcze zakwitną
Teraz czekam na inne. Widzę ,że G.pungens mają pąki.Zakwitną po raz pierwszy mam je od dwóch lat.

[ejacek]

Okna są pootwierane na oścież i rośliny grzeją się na ile słońce im pozwala.

to bardzo dobrze , także dla zdrowotności budynku i mieszkańców

[maryjan13]

Wspaniały widok Magdo tego okna z Gymnocalycium.

Udało mi się złapać ostatnie podrygi kwitnienia jednego gymno. Kwiat nie otworzył się w pełni, a następnego dnia był już zwiędnięty Żałuję, ponieważ miałam nadzieję po kwiatku ustalić cóż to za jeden, no i niestety przez pogodę nie będzie mi to dane w tym sezonie.

Nie wiem Magdo,czy wszystkie Gymno tak mają,bo mam ich tylko kilka,
ale te moje kwitną od wiosny do póżnej jesieni,a czasem będąc już na zimowym spoczynku.
Na następne kwiaty tego Gymno masz duże szanse jeszcze w tym sezonie.

[sokolica]

Zarażasz dziewczyno!!

Bardzo mnie to cieszy

Chce ci się tak kursować z tymi doniczkami po parapecie ? Nie lepiej je zostawić na tym zewnętrznym parapecie - widzę, że jakąś tam blokadę przed zsunięciem się z niego zrobiłaś.

Pisałam już o tym. Znoszę je gdy mocno pada, ponieważ nie mam możliwości zadaszenia bądź innego okrycia roślin. Czy mi się chce? Duży problem to nie jest. Nie mam tysiąca roślin, a jakąś setkę. A tych "przenoszonych" to jest połowa całości.

a co tam masz najbliżej szyby? Chodzi mi o te podłużne, kolumnowe?

To podłużne, kolumnowe to coś co powinno być kuliste Rebucje. Pisałam w ubiegłym sezonie, że mi się wyciągają. I niestety ta sytuacja postępuje. Wiem, że rośliny są zdeformowane, ale nie jestem w stanie nic na to poradzić

A co do kwiatów to u mnie G.baldianum też pąki się nie rozwinęły w pełni i na drugi dzień już było po nich
Szkoda ,bo mają piękne czerwone kwiatki No ale ,cóż może jeszcze zakwitną
Teraz czekam na inne. Widzę ,że G.pungens mają pąki.Zakwitną po raz pierwszy mam je od dwóch lat.

U mnie baldianum też zrzuciło pąki Właśnie w ciągu ostatnich brzydkich dni. Oby inne przeczekały do piątku, bo jeszcze jest ich sporo. Min. również pungens

Mariusz, Marianie mam taką nadzieję, że do końca sezonu jeszcze coś się pokaże, poza tymi, co obecnie pączkują. Oby tylko faktycznie pogoda dopisała, bo jak na razie czerwiec jakiś taki bardziej jesienny niż letni

[KwiAnna]

łał jestem pod wrażeniem piękne okazy

[Spy]

Gratuluję serduszka !