Canna -Paciorecznik cz.4

[takasobie]

Faktycznie Louise Cottin jest fanaberyczna. Mam kilka lat i jakoś mnie nie powala. Słabo się rozrasta, mało kwitnie. Dam jej jeszcze szansę, bo sam kwiat jest uroczy.

[pull]

"Pukniemy" L.C. z nasion, może poprawi swój genotyp.

[-Iwona-]

Jak zawiąże nasiona to na pewno wysieję i wtedy zobaczymy. Tylko żeby zawiązała, bo nie każda jest skłonna do współpracy.
A siewki ogromnie mi się podobają, uwielbiam obserwować jak rosną, różnią się od siebie nawet zebrane z tej samej rośliny.
No i ta ogromna ciekawość potem jak zakwitną.

[mewa]

Janusz
Czy wysiewałeś może z nasion Durbana - jestem ciekawa jak wyglądają siewki - czy powtarzają cechy? ,Pytam ponieważ na zagranicznych stronach jest napisane ze siewki kann pasiastych nie powtarzają tych cech i liście są jednobarwne

[drozd]

Odnośnie LC być może, że to jej taka uroda. Wydaje mi się,że ja ją wysiewałem ale nie wiem która to bo jest kilka o ciemnych liściach. Okaże się jak zakwitnie. Liście u wszystkich są o jednolite barwie i gładkie.

Ewuniu. Durbana i Pretorię mam już 4 rok i jak do tej pory nigdy nie zawiązały nasion.

[e-genia]

Moje kanny o kolorowych liściach


tej nie pamiętam nazwy


Stutgart


Durban


Pretoria


i moja ukochana Cleopatra

[drozd]

Geniu. Sliczne. Moja Cleopatra ma mniej zielonego. Dopiero teraz wyrastają z ziemi zielone kiełki.

http://i50.tinypic.com/2i1m2wj.jpg

[e-genia]

Janusz W przyszłym roku będzie pół na pół.

[drozd]

Mam nadzieję,że jeszcze w tym roku pokaże co potrafi

[Ania D.]

Genia, Twoje pacioreczniki są śliczne, a Cleopatra wspaniała. Nie znałam takiej odmiany.

[Joane]

Gienia, Janusz przepięknie Wam rosną te Kany.
Już macie takie duże. Moje w donicach są mniejsze, ale znowu u mnie w tym tygodniu jest zimno i mokro.

[drozd]

Joane. Nie sadzę,by to Cię pocieszyło ale u nas też ziąb i pada deszcz. Już przygotowałem opał do pieca na wieczór, bo w domu zimno. Kanny też zatrzymały wzrost. Stoją jak zaklęte. Czy powtórzy się ubiegły rok?

[takasobie]

Janusz! Ryczeć się chce! Czlowiek podpędzał kilka miesięcy, a one tak się odwdzięczają? Miejmy nadzieję, że się szybko ociepli i ruszą. A ja w tym roku specjalnie zwiększyłam areał i odstępy, żeby mogły się swobodnie rozrastać!

[X-A-9]

Ja jestem dobrej myśli, dopiero początek czerwca, do tego cały maj u mnie nie padało ostatnie deszczowe i chłodniejsze dni są zbawienne dla moich roślinek wszystko się zieleni i zaczyna kwitnąć.

[e-genia]

Ja już drugi rok sadzę bezpośrednio do ziemi i widzę ze lepiej się mają niż te pędzone wcześniej są zdrowe i aż się chce na nie patrzeć .
Moje sadzone do ziemi dogoniły te od Ciebie Janusz , choć te od Ciebie też wyglądają pięknie i zdrowo bo moje zawsze chorowały może zbyt wyrosły mi zawsze .

Genia