Ogródek KLEO
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ogródek KLEO
Pięknie peonie rozkwitają! U nas jeszcze pąki, byłem w niedziele na spacerze w ogrodzie oliwskim, gdzie jest mnóstwo peoni i też wszystkie w pączkach.
A wracając jeszcze do klonika, to troszkę się zmartwiłem, bo miałem nadzieję, że to raczej malutkie będzie (tak z 2-3m i ne większe) a może są takie? Nie chce na działce sadzić "drzewa".
A wracając jeszcze do klonika, to troszkę się zmartwiłem, bo miałem nadzieję, że to raczej malutkie będzie (tak z 2-3m i ne większe) a może są takie? Nie chce na działce sadzić "drzewa".
Re: Ogródek KLEO
Remi - oczywiście że małe też są, nawet takie do 1 metra, spokojnie zobacz co to za odmiana, którą widziałeś i poszukaj w internecie informacji do jakiej wysokości dorasta. Moje dorastają do 2-2,5 metra. A tak jak pisałam jednego przycinam od trzech lat bo nie podoba mi się to jak rośnie. Więc go trochę poprawiam.
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
...klony,bzy,piwonie,irysy....bardzo ładnie,a wręcz ślicznie.Znowu nie zasnę,,,,takie urocze ogrody działają jak narkotyk 

- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogródek KLEO
Trawniczek dzielnie walczy , wszystko kwitnie , od kloników nie mogę oczu oderwać ... w jakim wieku są ?
Re: Ogródek KLEO
Dorotko - koniecznie zrób zdjęcie tych dużych Rh. Moim marzeniem jest mieć takie!
Gosia - cieszę się, że już wszystko jest ok i to tylko drobna pomyłka, a nie zakup nie tej co chciałaś.
Jacek - a ile jeszcze przed nami........... Róże, szałwie, hibiskusy, hortensje. Ale śpij dobrze, niech Ci to snu z powiek nie spędza. Przecież to same przyjemności.
Remi - umieszczam zdjęcia moich kloników, trochę kiepskie, bo już się robiło ciemno.



Mam ponadto bardzo ładnego wiąza. Co prawda u mnie robi za bonsai, bo kiedyś niechcący go złamałam, ale ma piękne liście.

Wczoraj był dzień fryzjerski w ogrodzie. Pod nóż poszły forsycja, cis, berberysy i tawuła.


Gosia - cieszę się, że już wszystko jest ok i to tylko drobna pomyłka, a nie zakup nie tej co chciałaś.
Jacek - a ile jeszcze przed nami........... Róże, szałwie, hibiskusy, hortensje. Ale śpij dobrze, niech Ci to snu z powiek nie spędza. Przecież to same przyjemności.



Remi - umieszczam zdjęcia moich kloników, trochę kiepskie, bo już się robiło ciemno.




Mam ponadto bardzo ładnego wiąza. Co prawda u mnie robi za bonsai, bo kiedyś niechcący go złamałam, ale ma piękne liście.

Wczoraj był dzień fryzjerski w ogrodzie. Pod nóż poszły forsycja, cis, berberysy i tawuła.



Re: Ogródek KLEO
Piotrek - najstarszy jest ten zielony, mam go 6 lat, a kupiłam pewnie takiego 2-3 letniego. Następny był żółto-rudo-zielony, ma 4 lata u mnie i pewnie ze dwa w szkółce. Ten ciemny mam dwa lata, a kupiłam jak był już sporawy. Ostatni to maluszek, ma pewnie ze 3 lata. U mnie od ubiegłego roku. Tego zielonego strzygę, aby nie rósł na boki, tylko w górę. Upiera się rosnąć na boki.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek KLEO
Kleo, piękna ta różyczka

Kloniki też cudne, będę na nie polować w tym roku




Re: Ogródek KLEO
Kasiek - niestety w tym roku z trawniczkiem mają problemy prawie wszyscy. Po tej okropnej zimie mój był w opłakanym stanie. Na szczęście po wielu wysiłkach jakoś odrasta. Jeden jest już naprawdę ładny, a drugi powoli też się zagęszcza. Jeszcze tydzień, dwa i będzie dobrze. A róża niestety dalej nie została rozpoznana. Coraz bardziej zaczynam się obawiać, że ona wcale nie będzie pnąca, tylko wielkokwiatowa. Mam nadzieję, że się mylę, bo posadzona jest specjalnie obok kratek do wspinania. Ale faktycznie jest ładna, kwiaty są bardzo trwałe i odporne na deszcz. Jak patrzę na moje angielki, to ich kwiaty są góra trzy dni i opadają. A u tej są już tydzień i nie mają zamiaru opadać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek KLEO
Właśnie takiego wiąza sobie ostatnio sprawiłam i szukam mu miejsca
[Hiler, czy jakoś tak?]

Re: Ogródek KLEO
Podziwiam kloniki. Nie łatwo się chyba takich doczekać, bo lubią przemarzać. Widać, że im dobrze u ciebie.
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ogródek KLEO
Dzięki za zdjęcia kloników, ładne są, będę musiał w takim razie poczytać.
A co do trawnika to u mnie też straszna bieda po ostatniej zimie, a najgorsze jest to, że odrasta "łatami". I chwastów też pełno, z mleczem radziłem sobie ręcznie, ale teraz porasta koniczyna, ale... to nie jest trawnik reprezentacyjny przed domem, tylko kawałek na działce ROD i tylko po to by dziecko miało po czym "polatać" i żeby było gdzie postawić basenik i ewentualnie odpocząć na leżaku. Także aż tak bardzo mnie to nie boli. Oczywiście staram się go utrzymać jak potrafię
A z drzewek na skalniaku prócz małego świerka samosiejki, rośnie mi... dąb! Ma może z 20 cm, w strasznie złym miejscu, ale na razie niech rośnie, może uda się go jakoś przycinać by nie wyrosło wysokie, a właśnie coś w stylu bonsai.
A co do trawnika to u mnie też straszna bieda po ostatniej zimie, a najgorsze jest to, że odrasta "łatami". I chwastów też pełno, z mleczem radziłem sobie ręcznie, ale teraz porasta koniczyna, ale... to nie jest trawnik reprezentacyjny przed domem, tylko kawałek na działce ROD i tylko po to by dziecko miało po czym "polatać" i żeby było gdzie postawić basenik i ewentualnie odpocząć na leżaku. Także aż tak bardzo mnie to nie boli. Oczywiście staram się go utrzymać jak potrafię

A z drzewek na skalniaku prócz małego świerka samosiejki, rośnie mi... dąb! Ma może z 20 cm, w strasznie złym miejscu, ale na razie niech rośnie, może uda się go jakoś przycinać by nie wyrosło wysokie, a właśnie coś w stylu bonsai.
Re: Ogródek KLEO
Iza - wiąz to odmiana karłowa Jacquline Hiller. U mnie rośnie nad oczkiem na stanowisku słonecznym. Kiedyś dostał choroby grzybowej i stracił większość liści. Niebezpieczny jest dla nich "uwiąd" wiązów. Na szczęście od kilku lat ma zdrowe liście. Mój ma 10 lat.
Iza (II?) - kloniki wcale nie są tak wrażliwe na przemarzanie, u mnie tylko jednemu przemarzły czubki.
Remi - z tym dębem to ostrożnie, to sile drzewo, nie wiem czy utrzymasz je w ryzach. Bonsai rośnie małe ze względu na korzenie, u Ciebie dąb nie będzie miał ograniczonej wielkości korzeni. Chyba że go wykopiesz, wsadzisz do donicy i zakopiesz z powrotem w ziemi. Ale ja się na takich sposobach ograniczania wzrostu drzew nie znam. Słyszałam tylko, że niektórzy ogrodnicy podcinają jakoś korzenie, ale nie wiem jak to robią.
Iza (II?) - kloniki wcale nie są tak wrażliwe na przemarzanie, u mnie tylko jednemu przemarzły czubki.
Remi - z tym dębem to ostrożnie, to sile drzewo, nie wiem czy utrzymasz je w ryzach. Bonsai rośnie małe ze względu na korzenie, u Ciebie dąb nie będzie miał ograniczonej wielkości korzeni. Chyba że go wykopiesz, wsadzisz do donicy i zakopiesz z powrotem w ziemi. Ale ja się na takich sposobach ograniczania wzrostu drzew nie znam. Słyszałam tylko, że niektórzy ogrodnicy podcinają jakoś korzenie, ale nie wiem jak to robią.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek KLEO
Dzień dobry
mijam u innych właścicielkę tak pięknego ogrodu! Tyle ciekawych miejsc, roślin, no i ta woda... Ilością bylin jestem zachwycona, może dlatego, że sama je bardzo lubię? Zgadzam się z Tobą w 100%, że ogród złożony z samych drzew i krzewów, choćby nie wiem jak kolorowych nie jest pełny. Owszem byliny są nieziemsko pracochłonne, aby zawsze wyglądały dobrze, a jesienne sprzątanie badyli może przyprawić o ból głowy, jednak nie wyobrażam sobie lata bez kwiatów! Ślicznie skomponowałaś te rabaty, jestem urzeczona! Podziwiam Cię tym bardziej, że jak doczytałam - zaczynałaś od klepiska (skądś to znam). Owszem, ogrody pełne drzew i krzewów wyglądają na bardziej dojrzałe, ale nic nie zastąpi tej delikatności kwiecia! Podziwiam i jeszcze raz wracam do fotek... 


Re: Ogródek KLEO
Kornelio - toż lejesz prawdziwą lukrecję na moje serce!
A tak serio - ogród bez kwiatów jest również mało ekologiczny, wystarczy pójść na łąkę i posłuchać ile tam brzęczy owadów. W lesie tego nie ma. No a urody kwitnącym bylinom nikt nie odmówi. No i co tydzień na rabacie kwitnie co innego, ogród wciąż się zmienia.



A tak serio - ogród bez kwiatów jest również mało ekologiczny, wystarczy pójść na łąkę i posłuchać ile tam brzęczy owadów. W lesie tego nie ma. No a urody kwitnącym bylinom nikt nie odmówi. No i co tydzień na rabacie kwitnie co innego, ogród wciąż się zmienia.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek KLEO
Lukrecja czy nie, napisać musiałam, no by chyba bym nie wytrzymała! To wszystko prawda, co piszesz, owady, motylki itd. Oglądam różne ogrody forumowiczów, bo gdzieś się zgubiłam w drodze do sedna. Kiedy się wreszcie dorobiłam własnego ogródka, gdyby nie ograniczone fundusze to pewnie bym wykupiła wszystko co w ogrodniczych byłoby możliwe, tak bardzo się cieszyłam z każdego kwiatuszka! Niesamowicie je lubię, co ja piszę, uwielbiam kwiatuchy i ich zmienność, choć niektóry mogłyby uraczyć nas nieco dłuższym okresem kwitnienia. Ciągle coś tam dokupuję, dosadzam, po zimie stwierdzam, że znów czegoś tam nie ma, co mnie trochę irytuje. W efekcie mam 6 letni ogród (przez ostatnie 2 lata tylko plewiony, ze względu na zawirowania życiowe) - a wciąż wygląda jakby był bardzo młodziutki, jesienią i zimą, kiedy badylki znikają robi się znów prawie pusto. Dlatego też szukam natchnienia, jak go przerobić, co dosadzić, co zmienić... żeby było i ładnie i ciekawie, a co najważniejsze, aby nie zrujnowało do końca. A w Twoim ogrodzie znalazłam wszystko co lubię! Stąd takie, a nie inne słowa, jeszcze raz 
Za jakiekolwiek sugestie i rady jestem bardzo wdzięczna, a czuję, że zmienić to muszę i chcę, tylko jeszcze do końca nie wiem jak.

Za jakiekolwiek sugestie i rady jestem bardzo wdzięczna, a czuję, że zmienić to muszę i chcę, tylko jeszcze do końca nie wiem jak.