Chciałam wspomnieć o odmianie Fairy F1, która uprawiałam w tamtym roku. Owoce nie są szczególnie ładne, ale moje dzieci sobie je upodobały i zażyczyły, by stały na parapecie w kuchni. Pierwszy owoc rozkroiliśmy jesienią i stwierdziliśmy, że nie należy do zadzwyczajnych. Kolejny owoc przez całą zimę stał w kuchni lub pokoju, w zależności od tego, gdzie przeniosły go dzieci. Nie planowałam go jeść, stał jako ozdoba. Kilka miesięcy temu dzieci urwały mu ogonek, sądziłam, że owoc zacznie gnić. Tydzień temu robiłam obiad i nie mogłam zejść do piwnicy po dynię, w geście rozpaczy
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
U mnie dynie posadzone. A jeszcze w piwnicy mam owoce z tamtego roku, ładnie się przechowują. Fajnie przynieść kolejny owoc do zrobienia posiłku i zarazem czekać na kwitnienie następnych posadzonych dyń.
Chciałam wspomnieć o odmianie Fairy F1, która uprawiałam w tamtym roku. Owoce nie są szczególnie ładne, ale moje dzieci sobie je upodobały i zażyczyły, by stały na parapecie w kuchni. Pierwszy owoc rozkroiliśmy jesienią i stwierdziliśmy, że nie należy do zadzwyczajnych. Kolejny owoc przez całą zimę stał w kuchni lub pokoju, w zależności od tego, gdzie przeniosły go dzieci. Nie planowałam go jeść, stał jako ozdoba. Kilka miesięcy temu dzieci urwały mu ogonek, sądziłam, że owoc zacznie gnić. Tydzień temu robiłam obiad i nie mogłam zejść do piwnicy po dynię, w geście rozpaczy
rozkroiłam tę dynie. Byłam zdumiona, bo: dynia miała gruby miąższ (inne dynie, np. Butternut w takiej temperaturze dawno by się skurczyły i uschły), skórka nie była twarda, można ją było bez problemu odkroić, nie zrobiła się drewniana. Miąższ był aromatyczny, dla mnie miał lekki zapach banana. Brak ogonka nie wpłynął na owoc, był cały i zdrowy. W połączeniu z cebulką dynia ta dała bardzo smaczny posiłek. Po raz kolejny widze, że zawsze każdej dyni trzeba dać szansę, by miała okazję rozwinąć swój aromat i pokazać swoje walory. Ta domiana świetnie nadaje się do wielomiesięcznego przechowywania, do tego może stać w bardzo ciepłym miejscu i nie zaczyna więdnąć czy się psuć.
Chciałam wspomnieć o odmianie Fairy F1, która uprawiałam w tamtym roku. Owoce nie są szczególnie ładne, ale moje dzieci sobie je upodobały i zażyczyły, by stały na parapecie w kuchni. Pierwszy owoc rozkroiliśmy jesienią i stwierdziliśmy, że nie należy do zadzwyczajnych. Kolejny owoc przez całą zimę stał w kuchni lub pokoju, w zależności od tego, gdzie przeniosły go dzieci. Nie planowałam go jeść, stał jako ozdoba. Kilka miesięcy temu dzieci urwały mu ogonek, sądziłam, że owoc zacznie gnić. Tydzień temu robiłam obiad i nie mogłam zejść do piwnicy po dynię, w geście rozpaczy
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Dynia hokkaido:

Któraś z dyń ozdobnych


Któraś z dyń ozdobnych

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Piękna! Moja jakaś rachityczna jest i nie wiem czy coś z niej będzie. No i ciągle ją jakiś gryzoń podkopuje. Może przesadzić???
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Witam jako nowa na tym forum 
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Witaj Kasiu!
Ty też dyniowato-zakręcona?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Witam, mam pytanie odnośnie uprawy dyni na kompoście. Otóż, czy przypadkiem nie zamorduję moich sadzonek sadząc je na świeżym i nieprzefermentowanym kompoście założonym w ubiegłym roku, ale do którego wciąż coś dosypuję świeżego?
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Ponoć nie, dużo osób tak robi, ja w tym roku też eksperymentalnie, ale jako że kompostownik mam w miejscu cienistym bo takie miejsce jest wskazane dla niego, to przyznam że trochę to dynii nie pasuje i marnie rośnie. Druga wątpliwość to to że podczas deszczów na kompostowniku mam niekiedy plagę ślimorów. Chyba zrezygnuje, ale poczekam do lata bo kto wie jak się jej los potoczy
Proponuję spróbuj też. Ja spośród 12 sadzonek po dwa gatunki dałem w 6 różnych miejscach. Zobaczymy co się będzie działo ;)
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Marek B-B, dzięki za odpowiedz. Ponieważ mój kompostownik też w cienistym miejscu stoi, wymyśliłam sobie, że wykopię spore dziury w ziemi gdzieś na pełnym słoneczku i tam napakuję tego świeżego kompostu, więc powinny mieć większy komfort. A tak na marginesie, pozdrawiam Cię szczególnie jako bielszczanka
))
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
No proszę
Nie wiele tu osób ze stolicy Podbeskidzia...
Jednym z tych miejsc, w które posadziłem dynie to m.in. też obok kompostownika - bardzo żyzna ziemia i do południa świeci na nim słońce. Całkiem okazowo rośnie.
Kompostownik mam spory, więc po południu bardziej cienisto nad dynią. Zobaczymy latem
Jednym z tych miejsc, w które posadziłem dynie to m.in. też obok kompostownika - bardzo żyzna ziemia i do południa świeci na nim słońce. Całkiem okazowo rośnie.
Kompostownik mam spory, więc po południu bardziej cienisto nad dynią. Zobaczymy latem
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Witam wszystkich. Śledzę forum od zeszłego sezonu dyniowego. W ubiegłym roku uprawiałem tylko dynie melonową. Czerpałem z forum ile się da. Efekt największa sztuka miała 37 kg. Owocami obdzieliłem cała rodzinę i połowę sąsiedztwa. W tym roku przeznaczyłem pod uprawę ok 100 m2. Oczywiście urozmaiciłem też odmiany. W sumie mam ich kilkanaście. Do tego cztery odmiany patisonów i dwie cukinii. Wszystko rośnie sobie na agrowłókninie. Pozdrawiam wszystkich
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
No to witamy kolegę.
A cóż to tak dopiero teraz się odezwałeś? Tyle informacji ściągnołeś z forum i tak w cieniu stałeś zamiast zagadać od razu? Tu jest masa zaje#%$&ych ludzi nie ma co się wstydzić
Odzywaj się, pytaj i dziel swoimi doświadczeniami z resztą. Lepszego forum ogrodniczego nie ma 
Fajnie że się wbiłeś w tłum. Pozdrawiam i powodzenia w uprawach!
Fajnie że się wbiłeś w tłum. Pozdrawiam i powodzenia w uprawach!
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3
Tomek, miło Cię widzieć wśród dyniomaniaków:D . Będziemy czekać na zdjęcia Twoich dyń 





