Jak walczyć z migreną? ...

[X_r-o]

Pawlak mawiał, że "od myślenia to tylko głowa boli". Może to to?

[MirekL]

Pewno tak.
Tylko że jakiegoś szczególnego wysiłku umysłowego ostatnio nie podejmowałem... poza jakąś durną krzyżówką w jakiejś, przepraszam, babskiej gazecie...

[X_r-o]

poza jakąś durną krzyżówką w jakiejś, przepraszam, babskiej gazecie...

Chyba za długo ta zima już trwa

[Szamanka]

Jeszcze nie spotkałam faceta, który miałby migreny... ;)

[MirekL]

Widać coraz trudniej o niebieską krew....


Ps. Mój dziadek kowalem był..

[grapesz]

Fececi też mją migrenę, nie pochodzą przecież z marsa jak się ostatnio mówi.
Leki przeciw-bólowe to sprawa indywidualna, jak grupa krwi i geny.
Jednym pomaga kawa a innym koniak. Jedni muszą łykać garść tabletek, a innym pomaga spacer. Myślenie wzmaga ból, ale w momencie, kiedy już mamy atak migreny. Ten kto dopiero jest na początku przygody z migreną musi uzbroić sie w cierpliwość i z mozołem próbować różne rady. Najbezpieczniej słuchać rad lekarza i wspólnie z nim znaleść coś dla siebie. Nie leczmy się sami, bo można narazić się na utratę zdrowia tzn. może nam wysiąść żołądek, albo inny narzad wewnętrzy. życzę wiele cierpliwości i spokoju i powodzenia w doborze kuracji.

[PESTKA@]

Mężczyżni tez miewają migreny i to wcale nie rzadziej od kobiet.Do tego męska część planety nie jest odporna na tego typu dokuczliwy ból.Tk jak pisałam jestem skazana genowo na tego typu chorobę.Ja i moje dzieci niestety.Wydaje mi sie ,że syn o wiele gorzej przechodzi mogreny niż córka.
Mirkuoo ketonalu każdy się czuje przymulony,no ale skoro ból jest tak dokuczliwy to trzeba brać.
jeśli już miewamy migreny to starajmy sie nie dopuścic do nasilenia sie objawów.Każdy obarcdzony ta dolegliwością dokładnie wie kiedy zaczyna się ból i czego można się spodziewać.Ja w takiej chwili miewam bóle oczu,zatok,czuje ból przy schylaniu głowy,mam światłowstręt i wtedy jak najszybciej zasłaniam rolety ,borę tabletke p\b i spać.Wtedy jest 50\50 i albo budzę się z bolem głowy który trwa i...trwa ,albo nicv mi nie jest.Warto próbować.

[e-Rzecznik]

Witam.
Jestem oficjalnym przedstawicielem firmy Polpharma,prowadzimy na forach internetowych kampanię informacyjno-edukacyjną.W naszym projekcie bierze udział
lekarz który odpowie na ewentualne pytania.
Leczeniem migreny powinien zajmować się wyłącznie specjalista czyli lekarz neurolog.Leki przeciwmigrenowe wykazują skuteczność jeżeli przyjmujemy je zgodnie z zaleceniami lekarza po wykluczeniu innych przyczyn bólu głowy.

[hibcio]

Z domowych szybkich metod, to dobry jest solidny masaż mostku Warola.

[Szamanka]

A jak się go wykonuje?

[marmul]

Most Varola to taka struktura w mózgu... lepiej nie masować.

[kukitg]

Jestem osobą, która aktywnie uprawia sport. Stosuję suplementy diety i znalazłem również taki, który walczy z migreną. Na początku podchodziłem do tego sceptycznie. Po niektórych lekkach przybierałem na wadze i miałem już pewne zastrzeżenia ale jak wytrzymać w pracy z bólem głowy :/ ????, zapoznałem się dokłądnie z treścią ulotki zalecana była 90 dniowa kuracja od 1 - 2(intensywnych bólach) kapsółek/doba, na skłądnikach naturalnych. I jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, pomogło, nie przybrałem na wadze i polecam ten suplement diety >>>> "MEGRRIM" kupiłem go w aptece za rozsądną cene.

Pozdrawiam

[Tomek_MM]

Również miewam migreny, hardkorowe, choć ciężko to porównać bo nie wiem co czują inni. W dodatku mam migreny z aurą. Nie są to małe mroczki czy flesze w polu widzenia, jest odwrotnie czyli wszystko co widzę to mroczki a pole widzenia mam ograniczone do 10-20% - widzę jedynie małe obszary w całym polu widzenia. np jeśli dostaję ataku to nie widzę swojego odbicia w lustrze, nie wiem czy łatwo to sobie wyobrazić, ale po prostu nie widzę, nie widzę swoich rąk kiedy na nie patrzę. Najgorzej kiedy aura nadejdzie podczas jazdy autem, bo nie widzę innych samochodów lub pojawiają się i znikają, muszę wtedy się zatrzymać rzecz jasna. Sama aura nie jest bolesna, jest jedynie strasznie irytująca ale ma także plusy - wiem że mam 20-30 minut do ataku. W tym czasie jak najszybciej muszę coś zrobić, testowałem różne opcje ale dopiero niedawno, po jakichś 10 latach odniosłem pierwsze sukcesy. Na początku ataku dwie tabletki aspiryny (lub oczywiście jakiegokolwiek zamiennika) po 500 mg popite puszką cocacoli. Ewentualnie można popić kawą efekt powinien być ten sam. Kofeina sama w sobie zwęża naczynia krwionośne, także te w mózgu, których skurcz powoduje migreny a zażyta wraz z lekiem wzmacnia jego działanie. W moim przypadku ważne żeby jak najszybciej zażyć lek, może to być ibuprofen nie musi być aspiryna (także zadziałał w moim przypadku), bo po przekroczeniu pewnego wczesnego stadium ataku żołądek przestaje normalnie pracować i co się zje to się zwymiotuje. Czytałem że dobre efekty dają zastrzyki z aspiryny w razie ataku ale na to bym się nie zdecydował. Nie wiem jak w migrenach bez aury, ale z aurą pomogły mi też czarne okulary. Zasłonięte żaluzje i wyłączone wszelkie światła swoją drogą ale i tak okulary, wtedy czułem ulgę. Jeśli macie migreny często, spróbujcie mojego najlepszego dotychczas sposobu, co wam szkodzi, gorzej się nie poczujecie;) - 1 gram aspiryny popity puszką coli, może i wam pomoże? Piszecie że macie tak często ataki, ja miewałem do zeszłego roku regularnie raz co pół roku atak, w zeszłym roku miałem już z 10, raz nawet niezależny atak w dwa dni z rzędu. Nie wyobrażam sobie życia z atakami tak często jak opisujecie u siebie... Mój tata niedawno się przyznał że od młodości miał ataki raz-dwa w miesiącu, z aurą. Wiem po kim to mam teraz.. Aha ktoś pisał o codziennie spożywanej aspirynie, na zachodzie mają teraz niezłą jazdę tak samo jak mieli na melatoninę ale aspiryna nie jest taka łagodna, bardzo mocno uszkadza ściany żołądka a dawka 5 gram prawie zawsze powoduje krwawe wymioty, cóż lekarzem nie jestem ale radzę uważać.

[Judyt]

Znajoma, która miałą migreny oczyściła swój organizm, zmieniła styl życia i dietę (wyeliminowała np. żółty ser, wino, kawę). Pomogło.

[Szamanka]

Tomek_MM,
ja również miewam czasem migreny z aurą i mam dokładnie tak jak Ty z mroczkami, że nie widzę pewnych rzeczy, tylko mroczki. Albo widzę fragment, a reszty nie. Migreny mam od dziecka, ale takie z aurą dopiero od paru lat, ale też nie za każdym razem. Gdy pierwszy raz miałam taki problem z widzeniem - poszłam do okulisty. Owszem, dostałam okulary, ale szkła 0,5 i 0,75, więc żaden dramat. Nie powiązałam mroczków z migreną, bo czasami miałam je, gdy gwałtownie skakało mi ciśnienie. Ale też nie zawsze..

Mój lekarz rodzinny na ataki migreny polecał mi leki typu polopiryna, aspiryna w ilości 3 sztuki, gdy tylko zaczyna się ćmienie. Owszem, pomagało na migrenę, ale niestety szkodziło na żołądek...
Od paru lat ratuje mnie ibuprom x 3 sztuki, w ostateczności - np. w pracy. ketonal, ale staram się go zażywać jak najrzadziej...

Kawę pijam rzadko, wykluczenie z diety żółtego sera czy wina niestety nie przyniosło żadnych efektów.
Migreny miewam często z powodu stresu, a pozbyć się go z życia niestety nie mogę - choć bardzo bym chciała...