W niralowym ogródku.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu mam nadzieję że przywieziesz koleżankę 10 czerwca.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu, ale kwiecia pokazałaś
pięknie i jak kolorowo
roślinki widać, że zdrowe , ślicznie.
Masz może fotke swojej altanki z bliska? bo mój M chce mi zrobić a ja nie mam pomysłu i chcę pare altanek obejrzeć


Masz może fotke swojej altanki z bliska? bo mój M chce mi zrobić a ja nie mam pomysłu i chcę pare altanek obejrzeć

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu , to tak jak moja. Już dwa lata i nie możemy ,,doczepić'' kilku drobnych detali
Choć już mnie korci pokazać , nie decyduję się. Twoja ładniejsza , już to widzę. Moja budowana własnymi siłami , bez znawstwa stolarki i przy pomocy prostych narzędzi.
O kamyki pytaj , tam gdzie sprzedają na tony. Za 20% tej ceny można kupić. To zdzierstwo za te pieniądze. Tonę drobnych można kupić za 150 do 200 zł. Grube od 250 za otoczaki do 400 zł za granity. Policz ile za 20 kg.




O kamyki pytaj , tam gdzie sprzedają na tony. Za 20% tej ceny można kupić. To zdzierstwo za te pieniądze. Tonę drobnych można kupić za 150 do 200 zł. Grube od 250 za otoczaki do 400 zł za granity. Policz ile za 20 kg.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu cudnie kwitną Ci klematisy i nawet już róże.
U mnie dla nich, to rok stracony.
Na zdjęcie z robinią nad oczkiem normalnie napatrzeć się nie mogę.
My żwirek kupowaliśmy na składzie jakimś budowlanym na Krochmalnej, dosłownie za grosze.

U mnie dla nich, to rok stracony.
Na zdjęcie z robinią nad oczkiem normalnie napatrzeć się nie mogę.
My żwirek kupowaliśmy na składzie jakimś budowlanym na Krochmalnej, dosłownie za grosze.

- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu jakie podjełaś decyzje z rabatką żurawkową.Wiem,że ci trudno, ale próbuj.
Re: W niralowym ogródku.
Kasieńko, wspaniała seria fotek! Podoba mi się zarówno masa kwiatów i ich różnorodność, żwirowe rabaty i oczko wraz z zawartością... co ta za gatunki ryb? krajowe?
Brawo - jest przepięknie u Ciebie!
Brawo - jest przepięknie u Ciebie!
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu widziałam że pytałaś o zawciąg ja mam różowy i chyba z niego mam dwie sadzonki, zobacz u mnie na 15 stronie czy o taki Ci chodzi.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W niralowym ogródku.
Jejku....parę dni nie zajrzałam a tu takie cudne zdjęcia.....same na nich śliczności...masz tyle kwiecia że zastanawiałam sie czego nie masz....jakby Cię odwiedzić to co zabrać.....nie znalazłam odpowiedzi
a zastanawianie się było merytoryczne
tak już się ma...."no co by jej się przydało,ucieszyło"....


tak już się ma...."no co by jej się przydało,ucieszyło"....

- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W niralowym ogródku.



- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Aguś róże jak najbardziej już teraźniejsze.Kamień nie do końca leży tym bokiem co bym chciała ale jak wytłumaczyć męskiej części że jest różnica na którym boku leży?!
Beatko liliowce dopiero się szykują na pokazywanie swoich uroczych kwiatuszków,niestety pogoda coś im nie sprzyja ale może przez ten deszczyk się bardziej zasilą.
Misiu liliowce mają śliczne kwiaty ale jak dla mnie zbyt krótko kwitną. Nie martw się spotkaniem u Joli...zachwycona ilością osób pewnie zorganizuje jeszcze nie raz a jak nie to zawsze można wpaść tak w 2-3 osoby na pogaduchy.
Kasiu cena kamyka zależy od jego rodzaju. Staram się nie kupować tych popakowanych w woreczkach bo one wychodzą najdrożej.Szukam składów gdzie sprzedają go luzem na kilo czy tony.
Jolu robię co mogę by mieć partnerkę bo sama przecież się zgubię po drodze...chyba że jakieś odgłosy z Twojej działki będą mnie naprowadzały
Renatko moja altanka jeszcze nie dokończona,posadzone clemki i tawułka -wczoraj doszły świerki coby ciut osłonić widoki ale jeszcze pracy mnóstwo przede mną by był zadowalający mnie wygląd. Kratkę do altany zrobiłam inspirując się kratą u Eli-Kajpej
Tadziu ciekawe czy byś to samo powtórzył po obejrzeniu z bliska
Toć moja też bez jakiegokolwiek sprzętu robiona i większych umiejętności...jedynie zapal miałam ogromny! Ale ciesze się z takiej jaka jest choć wiadomo mogło wyjść ciut lepiej.Dla mnie się liczą chwile które teraz wspominam podczas jej budowy, a zakupić gotową to żaden sentyment ... no a tak wnuki może wspomną że babcia zdolna
Kamyki to zdecydowanie na tony -szczególnie że potrzebuję kilka dobrych ton
Teresko a cóż się stało z Twoimi różami? Ja myślałam że chopin padł bo późną jesienią go przesadziłam i na wiosnę się wstrzymywał dość długo z oznaką życia. Teraz jednak pięknie się rozkrzewił. Z wielu róż tylko 1 padła o niebieskawym kolorze.
Za kamykiem się rozglądam tylko gorzej z transportem,nie posiadam przyczepki ...a nawet haka.
Aniu nic jeszcze nie zmieniłam choć korci mnie by uciec z tym drzewkiem na rabatkę pod ogrodzenie,tam więcej przestrzeni by miało i nie zlewałoby się tak z żurawkami.Ciągle myślę.Podobny dylemat ma Renia!Ale ona chyba cierpliwie poczeka na Ciebie-do piątku
Aguś rybki jak najbardziej krajowe....gatunki pytasz?! nie zdążyłam zerknąć bo 2 lata temu sąsiad ze swoich połowów wrzucił do mojego oczka jakieś maleństwa co się na konsumpcję nie nadawały...podejrzewam karpie
Twoje pochwały mnie mobilizują bym się więcej starała by na nie zasłużyć!!
Iwonko widziałam i jak najbardziej jestem chętna na nie
Teraz myślę cóż Ci mogę dać...coś wymyślimy!
Grażynko cieszą mnie bardzo Twoje jajeczka
Każdy kto je zobaczył to Cię podziwia i Twoje zdolności. Jestem pewna że i moje skromne progi nawiedzisz kiedyś bo jak dotrzesz do Joli to do mnie kilka kroczków.Tylko że mój ogródek młody i w fazie tworzenia więc jak najbardziej TAKA artystka by się przydała...no tylko u Ciebie grafik pewnie napięty bo widziałam w Twoim wątku że się rozjeździłaś coś ostatnio
Ewciu ubijesz mnie a nazwy nie dostaniesz
piwonia ukopana z ogrodu mamy a kto kiedyś o nazwach myślał?! Ciekawe jest że na jednym krzaku są różne kwiaty...raczej ich wypełnienie. W ubiegłym roku kupiłam biała i czekam na otworzenie pąków ale jakaś oporna jest.









Beatko liliowce dopiero się szykują na pokazywanie swoich uroczych kwiatuszków,niestety pogoda coś im nie sprzyja ale może przez ten deszczyk się bardziej zasilą.
Misiu liliowce mają śliczne kwiaty ale jak dla mnie zbyt krótko kwitną. Nie martw się spotkaniem u Joli...zachwycona ilością osób pewnie zorganizuje jeszcze nie raz a jak nie to zawsze można wpaść tak w 2-3 osoby na pogaduchy.
Kasiu cena kamyka zależy od jego rodzaju. Staram się nie kupować tych popakowanych w woreczkach bo one wychodzą najdrożej.Szukam składów gdzie sprzedają go luzem na kilo czy tony.
Jolu robię co mogę by mieć partnerkę bo sama przecież się zgubię po drodze...chyba że jakieś odgłosy z Twojej działki będą mnie naprowadzały

Renatko moja altanka jeszcze nie dokończona,posadzone clemki i tawułka -wczoraj doszły świerki coby ciut osłonić widoki ale jeszcze pracy mnóstwo przede mną by był zadowalający mnie wygląd. Kratkę do altany zrobiłam inspirując się kratą u Eli-Kajpej

Tadziu ciekawe czy byś to samo powtórzył po obejrzeniu z bliska


Kamyki to zdecydowanie na tony -szczególnie że potrzebuję kilka dobrych ton

Teresko a cóż się stało z Twoimi różami? Ja myślałam że chopin padł bo późną jesienią go przesadziłam i na wiosnę się wstrzymywał dość długo z oznaką życia. Teraz jednak pięknie się rozkrzewił. Z wielu róż tylko 1 padła o niebieskawym kolorze.
Za kamykiem się rozglądam tylko gorzej z transportem,nie posiadam przyczepki ...a nawet haka.
Aniu nic jeszcze nie zmieniłam choć korci mnie by uciec z tym drzewkiem na rabatkę pod ogrodzenie,tam więcej przestrzeni by miało i nie zlewałoby się tak z żurawkami.Ciągle myślę.Podobny dylemat ma Renia!Ale ona chyba cierpliwie poczeka na Ciebie-do piątku

Aguś rybki jak najbardziej krajowe....gatunki pytasz?! nie zdążyłam zerknąć bo 2 lata temu sąsiad ze swoich połowów wrzucił do mojego oczka jakieś maleństwa co się na konsumpcję nie nadawały...podejrzewam karpie

Iwonko widziałam i jak najbardziej jestem chętna na nie

Grażynko cieszą mnie bardzo Twoje jajeczka


Ewciu ubijesz mnie a nazwy nie dostaniesz



















- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu mnóstwo pięknych roślinek Ci kwitnie......wspaniałe piwonie, uwielbiam je, moja posadzona w zeszłym roku biała niestety nie przetrwała zimy
Bodziszki cudo, to też jedne z moich ulubionych kwiatuszków
Psinka super, Mafi przesyła jej buziaki


Bodziszki cudo, to też jedne z moich ulubionych kwiatuszków

Psinka super, Mafi przesyła jej buziaki


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu piesek uroczy.
Złotlin Ci pięknie kwitnie, ja swojego niestety się pozbyłam, gdyż co roku przemarzał.
Powiedz proszę, co to za roślinka o takich czarnych pąkach, czy jakiś dzwonek?

Złotlin Ci pięknie kwitnie, ja swojego niestety się pozbyłam, gdyż co roku przemarzał.
Powiedz proszę, co to za roślinka o takich czarnych pąkach, czy jakiś dzwonek?

- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W niralowym ogródku.

- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu wielkie podziękowania dla Ciebie i Renatki 
