Basiu dziękuję, że znalazłaś czas na odwiedziny u mnie

Eszki podlewam nawozem do kwitnących (jak mi się przypomni), stoją na keramzycie wypełnionym wodą, raz na 2-3 dni spryskuję. Jak widać, tylko moja imienniczka ma ochotę kwitnąć w tych warunkach
Aniu, może mogę Ciebie jakoś przekonać do tych kwiatów?
A dzisiaj cały dzień się nudziłam, i na zewnątrz i w domu... i takie są tego efekty:
