Mój fijoł 5

[Jule]

Ewcie nam wcielo przekopalas sie do Afryki? spotkalas Maje-edulkowa w drodze?

[ewamaj66]

Janek, kalina w ogóle jest wyjątkowo smaczna dla różnych paskudnych liściożerców Pod nią rosną już irysy syberyjskie w różnych kolorach, pierwszy rok, więc nie będzie szaleńczego kwitnienia, ale pojedyncze pąki widać.
Majka, niech pada, mam dużo innej roboty, więc dnia mi nie będzie szkoda
Dyshia, kwiaty na rutewce były przez około miesiąc, teraz powoli przekwitają. Kwiaty powojników są olbrzymie Ten niebieski może być sobą, ale zamówienie od firmy było tak pomieszane, że nie zamierzam się upierać.
An-ka, chyba wszędzie inwazja mszyc Ostatnie deszcze na pewno trochę je spłukały.
Kasia, ten powojnik jest obłędny
Agusia, dziękuję za miłe słowa Mszycami już się nie martwię, one muszą gdzieś się podziać.
Grażyna, u mnie prawie wcale nie ma ślimaków, a wiem, że potrafią narobić szkód. W ogóle tu nie mieszkają
Bożena, powojniki dopiero zaczną kwitnąć
Agata, taka uroda czosnku olbrzymiego Niestety, dęby dobrze chronią przed deszczem.
Gosia, będzie je widać może za rok
Irena, dziękuję Kulnik rośnie u mnie już trzeci rok, wydaje się bardzo wytrzymały.
Majka, ja padam przed różami na kolana, kiedy jest taka potrzeba
Aguska, posadź sobie jakiegoś Atragene Te w moich warunkach świetnie sobie radzą, więc pewnie wszędzie urosną.
Jule, kręciłam miód To dopiero początek.

Zaczyna kwitnąć macierzanka.


Posłonek przesadzałam jesienią. To był błąd, bo on chyba nie lubi zmieniać miejsca-z wielkiej kępy zostało mi kilka roślin. W dodatku kwitną zupełnie innym kolorem, niż w zeszłym roku

[adamiec]

Piękne zstawienie kaliny i irysa, mam te rośliny tylko że kalina to olbrzymi krzew a irys jak to bylina. Mam małą sadzonke kaliny w doniczce więc posadze blisko irysa ,kaline będe trzymała w ryzach. Piękny ogród ,szkoda że ja mam tylko ogródek i moje rośliny muszą żyć w zagęszczeniu.

[ElzbietaaG]

Chyba kiedyś miałam macierzankę ale zapomniałam jak wygląda

[ewamaj66]

Irena Moja kalina też coraz większa, ale kwitnie i od dołu, więc irysy łapią trochę białych kulek Posadziłam blisko irysy w innych kolorach, niektóre zakwitną w tym roku. Duży ogród to niewątpliwie zaleta-póki nie trzeba pielić Nie nadążam.
Elżbieta, ślicznie wygląda Zrobię zdjęcia pozostałym, mam kilka odmian.

Takie kratki pod garażem zrobił mi M Posadziłam tam róże pnące i powojniki.


Czosnek kwitnie, traci już powoli kolor, ale jeszcze przez jakiś czas będzie ładny.


To na pewno zdjęcie M, bo kwiatków nie widać


Ostatnie zdjęcie fioletowej rutewki, przekwitła.

[an-ka]

To m iód się kręci?-Ewcia ja dyletant w sprawie miodu więc się nie śmiej-ale już widzę jak go kręcisz i jest to wizja ,która zmusza mnie do uśmiechu.Piszesz u Alionuszki,że tylko chwasty dorodnie Ci rosną-oj nie tylko Tobie a na dodatek nie bardzo jeszcze je odróżniam od kwiatow więc pozwalam aż zakwitną albo ktoś znający się na rzeczy(Alionuszka)przejdzie z inspekcją i powyrywa.O jakie piękne zdjęcia wstawiłaś.Podpory doskonałe-wiele zniosą.

[marpa]

Przybiegłam cała zdyszana zobaczyć co tam u Ciebie Ewo się pokazało nowego?
Podziwiam pięknie kwitnący karatawski ,posadziłam 3 cebule wyszła 1...kulnik obejrzałam w całej okazałości ja mam swój chyba 3-ci sezon ale jest co roku tak mikroskopijny..ani nie kwitnie ani nie ginie...coś mu wyraźnie nie pasi... na mszyce wszyscy narzekają...u mnie też zatrzęsienie szczególnie maruny oblepione na innych roślinach także ale od 3 dni takie wiatrzysko,że nie ma jak oprysku zrobić bo wszystko leci w przeciwnym od zamierzonego kierunku...

[ewamaj66]

An-ko Się kręci Maszyna wiruje miód z plastrów. Plastry się najpierw odsklepia, potem pilnuje sita, żeby żadne zanieczyszczenia się nie dostały do miodu i na koniec po powtórnym odcedzeniu przelewa się w słoiki. Ja się załapałam na pilnowanie sita To ten pierwszy wielokwiat. Mam nadzieję, że brat zdecyduje się choć część napowietrzyć, bo ten "dmuchany" jest wyjątkowo pyszny
Dostałam jeszcze jedną spawaną kratkę, ale na razie nie mam zdjęcia. Nie robię nic, kiedy wieje i kropi
Maryniu, na swój kulnik czekałam mniej więcej tyle samo Uważam, że warto było. Czosnek karatawski rozrasta się, na początku miałam 2 cebule. W dodatku się sieje

Trochę orlików.


To białe to ubiorek, ale nie sempervirens, jakś odmiana.


Złapany na gorącym uczynku

[robaczek_Poznan]

Ewa, kratki przy garażu pasują idealnie - na jasnym tle powojniki i róże będą się pięknie komponować Jakie odmiany tam wybrałaś? U mnie pojawiają się pierwsze kwitnące efekty zestawienia powojników z różami, zachwycają mnie takie kompozycje w forumowym ogrodach. Nie wiem dlaczego nie wpadłam na to wcześniej.. Dobrze, że powojniki szybko rosną, powinny nadrobić

[oliwka]

Może i to zdjęcie M, bo kwiatów nie widać, ale za to jakie ładne widoki na nim są.
Dużo tego miodu Wam się wyprodukuje na rok?
To znaczy szanowne pszczoły go wyprodukują

[heliofitka]

Ewo pokazujesz tyle wspaniałych roślin i super kratki (gratulacje za znalezienie pracowitego męża), ale mnie jednak najbardziej podoba się trawnik. Widać, że rozwojowy i w ogóle lubię żółte kwiatki

[ewamaj66]

Kasiu, kiedy zapadła decyzja o zamurowaniu drzwi, od razu wiedziałam, że pojawią się tam kraty na róże i powojniki Posadziłam tam Giardinę, White New Dawn i Dr van Fleet, a także powojniki Andromeda, Albina Plena i Kiri Te Kanawa. Te dwa ostatnie zamawiane w naszej ulubionej firmie, więc dopiero podczas kwitnienia się okaże, czy to naprawdę one
Oliwko, M ma oko do takich widoczków Miód i pszczoły brata, nie umiem Ci powiedzieć, ile miodu kręci. Wozi pasiekę na różne pożytki, ma około setki uli.
Iwona, żółtych kwiatków na trawniku mam całe mrowie

Pióropusznika pilnuję, ale to wcale nie jest takie proste.


W tym miejscu dziewanny rosną jak szalone.


Piwonie niedługo

[kogra]

W życiu dmuchanego miodu nie jadłam i nawet nie wiem jak wygląda.
Nie sprzedaje twój brat przypadkiem ?
Z chęcią bym kupiła chociaż malutki słoiczek tego dmuchanego, żeby chociaż raz w życiu spróbować.
Będę czekać na Stanwelkowe fotki, bom ciekawa szalenie jak wygląda i się spisuje u Ciebie.

[ewamaj66]

Grażyna, sprzedaje Powiem Ci, jeśli "nadmucha". Stanwell na razie zdrowa, obcięłam po zimie tylko czubki pędów, które nie zdążyły zdrewnieć.

Posłonek w sasankach.


W tym bodziszku leży Stanwell, prawie jej nie widać.

[kogra]

Widać, widać......po kolcach.
To bardzo się cieszę i czekam na sygnał o miodku.