Mój pierwszy warzywniak

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
as1112
200p
200p
Posty: 321
Od: 28 mar 2012, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Mój pierwszy warzywniak *kasia82* - zdjęcia siewek, odmiany

Post »

Gratuluję! Chętnie bym skubnęła sałatki z działeczki ;) Sąsiadka nas wczoraj uraczyła szczypiorkiem - pyyychaa!
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak *kasia82* - zdjęcia siewek, odmiany

Post »

Asiu nam już sałata bokami wychodzi, co dzień do obiadu sałata z szczypiorkiem, mój M płacze, że rzodkiewką się nie jadł, za rok mu zasieje całą grząde :;230

Marchewka już ma 15cm ale bardzo cieniutka jest ;:oj
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Kwitnące ogóreczki i pomidorki, moje dzieciaczki, na zdjęciu po prawej to ogórek sałatkowy.
Dlaczego nie ma żółtego kwiatka na d... jak Octopus? :;230

Obrazek Obrazek

czy ktoś mi podpowie jak przerwać buraki, mam straszną gęstwinę, nie umiem :oops: czy wyrywać małe buraczki zostawiając większe czy co 3 jak to zrobić ;:131 help
dostałam od sąsiadki czerwoną sałatę, czy ktoś już ją uprawiał ponoć jest bardzo smaczna i rośnie wysoka

Obrazek Obrazek

jeden ogórek na gruncie zakwitł czy to normalne? jest jeszcze taki mały ;:131 w porównaniu do tych w szklarni
czy ktoś uprawiał na gruncie lub w szklarni odmianę pomidora Ikarus? Na ile pędów go prowadzić na gruncie? u dołu wychodzą wilki czy też je obrywać? a zostawić dwa pędy u góry?

Obrazek Obrazek

trochę fotek z warzywniaka :)
kukurydza, sałata, buraki, kapusta czyli mix przebojowy do tego z tyłu dwie cukinie

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

no i przerwałam wczoraj buraki - dzięki za pomoc
sąsiadka mi podpowiedziała jak to zrobić, wyrywać największe na botwinkę małe zostawiać,
zanim się dowiedziałam przerwałam ale na odwrót ;:223 duże zostawiałam żeby sobie burak rósł dalej, a małe wyrwałam do zupy
Pozdrawiam
madziuniuniap
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 maja 2012, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Ja również dopiero zaczynam swoją przygodę z ogródkiem. Bardzo spodobał mi się Twój dział. Super, że oprócz opisów zamieściłaś zdjęcia. Czekam na kolejne wpisy.
Pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Madziu życzę powodzenia, ja niestety prócz FO nie mogę liczyć na pomoc jedynie przy wyrywaniu chwastów, jako druga w całej rodzinie uprawiam warzywa, chyba mam to po praprababci :;230 najważniejsze się nie poddawać - jak coś nie wyjdzie a wszystkie rady sąsiadek dzielić na 5
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Pogoda dziś tragiczna, na termometrze zaledwie 10stopni i do tego ten wiatr brrr a ja mam tyle do zrobienia - popielić cały warzywniak, podwiązać pomidory na gruncie, przerwać buraki, popikować sałatę, posadzić Milina, podwiązać pnącze, popalikować hortensje i piwonie itd
Będziecie się śmiali ale mam wszystko popisane na kartce :;230 lista musi być - jak nie ma, to zaczynam robić tam, idąc po coś zrobię tu nie kończąc tam itp zapominam po prostu ;:124 zdaje się 300m to nie dużo ale pracy jest a co najważniejsze czas szybciej leci i same przyjemności typu sauna, solarium i za darmo :;230 no gorzej jak taka pogoda skaszaniona jak dziś.
Pozdrawiam
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Mój M się dziś cieszy z takiej pogody - niska temperatura dobra do koszenia. Byle nie padało :wit
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak *kasia82* - zdjęcia siewek, odmiany

Post »

kasia82 pisze:areks poka, poka :) zrób foto
Mój azyl. Kilka dzisiaj zrobionych fotek
Na lewym (drugi plan) "Czerwony koralik", pierwszy plan "Egeris"
Na prawym (na pierwszym planie) "Egeris" a na wprost ścieżki nasza gwiazda: Czarny koralik - w roli "Tańczącego pomidora"
Jeśli ktoś nie widział "Tańczącego pomidora" http://www.youtube.com/watch?v=JrcUe4_KR70


Obrazek Obrazek
Koktajlowa "Żółta gruszka"
Obrazek Obrazek
"Czerwony koralik" i "Samson"
Obrazek Obrazek

Pozdrawiam Arek
Awatar użytkownika
sylwia75
100p
100p
Posty: 169
Od: 19 lut 2012, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

piękne masz te pomidorki w foliaku,moje w gruncie owoce mają maleńkie jak groszek.W tą pogodę też się nie zmusiłam do niczego-ale
mój M też skosił trawkę :wink:
Pozdrawiam Sylwia
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

To prawda, pogoda niezbyt zachęca do pracy. Ale pod folią mimo wszystko cieplej niż na dworze.
Awatar użytkownika
sylwia75
100p
100p
Posty: 169
Od: 19 lut 2012, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Dziwna ta wiosna-sucho jak pieprz i do tego zimno,a jeszcze jak człowiek pracuje cały tydzień i jak głupi czeka na ten weekend żeby
coś zrobić,a tu 3 raz akurat na sobotę i niedzielę zimno ;:145
Pozdrawiam Sylwia
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

ostatnia szansa u nas w podlaskim dzisiaj pogoda zmienna jak kobieta :;230 deszcz - słońce - wiatr i tak cały dzień na zmianę ;:223

areks pomidory lada dzień będziesz pałaszował ;:180 - u mnie dopiero kwiatuchy się powiększają:
Obrazek

z ogórków pospadały kwiatki, gdyby nie FO wpadłabym dzisiaj w panikę, zachodzę do szklarni a tam jeden ogórek z kwiatkiem - pozostałe na ziemi :evil: ale wczoraj gdzieś przeczytałam na FO, że to prawdopodobnie były kwiaty męskie?
Temperatura dzisiaj była tragiczna najgorzej w szklarni, gdy zaświeci słonce na kilka minut w szklarni robi się 30 stopni, zachmurzy się zacznie padać deszcz tempka spada do 15 - szok - nie zdziwię się jak później moje pomidory zwariują

sylwia75 nie wiem jak ty ale ja czy deszcz czy słońce to robię co mogę, niestety pracuję do 16 i jedyny cały dzień pracy na działce mogę zaplanować na sobotę, prawie wszystko co zaplanowałam dziś zrobiłam zostało tylko pikować sałatę na warzywniaku.
Rzodkiewki jeszcze dosiałam a nóż coś wyrośnie ;:oj
Sylwia pocieszę Cię od środy, czwartku upały w całej Polsce :tan jeden dzień popada a poza tym susza, zerknij na meteox.com, tempka i deszcze sprawdziły mi się w 98% - te 2% to tempka ale i tak na dobre wyszło - zapowiadali przymrozki na podlaskim - nastraszyłam nimi cały ogród działkowy :;230 wszystkie babcie i ciotki poprzychodziły wieczorem okrywać warzywa, nawet te w szklani, oczywiście swoje też zabezpieczyłam - okazało się, że przymrozków nie było :;230 na drugi dzień burakiem świeciłam - front się zmienił ;:oj
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Ja moje ogórki zapylam pędzelkiem pocierając ich środki na przemian :) ,
ale nie wiedziałem, że męskie kwiaty opadają.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

kasia82 pisze:ostatnia szansa u nas w podlaskim dzisiaj pogoda zmienna jak kobieta :;230 deszcz - słońce - wiatr i tak cały dzień na zmianę ;:223 ...
U mnie nie było deszczu, ponad 10 arów wykoszone przez M. Ja za to w podkoszulku na ramiączkach i krótkich spodenkach "motyczkowałam" i plewiłam. Strasznie jestem dziś zmęczona, jak tylko przestawałam się ruszać, to było mi zimno. Jak ubrałam się cieplej to pociłam sie przy robocie :) .
kasia82 pisze:...Sylwia pocieszę Cię od środy, czwartku upały w całej Polsce :tan jeden dzień popada a poza tym susza, zerknij na meteox.com, tempka i deszcze sprawdziły mi się w 98% - te 2% to tempka ale i tak na dobre wyszło - zapowiadali przymrozki na podlaskim - nastraszyłam nimi cały ogród działkowy :;230 wszystkie babcie i ciotki poprzychodziły wieczorem okrywać warzywa, nawet te w szklani, oczywiście swoje też zabezpieczyłam - okazało się, że przymrozków nie było :;230 na drugi dzień burakiem świeciłam - front się zmienił ;:oj
Gorzej by było jakbyś zapewniła, ze nie będzie mrozu i by przyszedł :wink: .
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”