Chrapkowe doniczki cz. II

[Chrapka]

justus dziękuję

Postaram się nadgonić i dorzucę kolejne fotki-na razie roślinki, które już widzieliście, ale wiosna zrobiła swoje i sporo sie u nich pozmieniało. Na nowości też przyjdzie pora, ale wszystko po kolei bo jest tego trochę Między wszystkimi codziennymi obowiązkami postaram się pobiegać trochę z aparatem
A to moja Trzykrotka. Zajumana szczepka miała zaledwie trzy listki i miałam spore wątpliwości co do tego czy się ukorzeni Nie wierzyłam, że tak prędko rośnie-w ciągu nie długiego czasu rozrosła się niesamowicie-już jedna doniczka powędrowała do znajomej a ta została u mnie-ma wielkie i super srebrzyste liście







A to sypialniana komódka a na niej Fikus sprężysty, Rhipsalis, Zielistka, Anturium, które chyba wreszcie zaczyna rosnąć i Zamioculcas, który, ku mojej uciesze, wypuszcza kolejne przyrosty

[Stokrotkania]

Srebrzysta trzykrotka bardzo ładna, kurczę też czaje się na postawienie kwiatków na komodę, miałabym wtedy więcej miejsca, niestety stoi tam wieża M i nie wiem czy on to przeżyje

[APe]

Trzykrotka śliczna Chrapeczko ,ale Ty masz jeszcze piękne bluszczyki ,które utkwiły mi w pamięci nie mówiąc o dzbanecznikach...

[Chrapka]

Masz dobrą pamięć Aniu APe I dziękuję za miłe słowo Dzbaneczniki bardzo się rozrosły-zaczęły juz zakręcać bo przerosły sufit. Muszę je wreszcie ciachnąć i spróbować ukorzenić.
A bluszczyki? W domciu mamy 6 doniczek z bluszczami-dwie z nich to pospolity zielony bluszcz, dwa biało zielone, No i Hedera Erecta-chyba jest to bluszcz ogrodowy-co prawda bardzo zmarniał przez zimę i myśleliśmy, że już po nim, ale zaczął odbijać-twardziel I ostatni- taki cieniutki-"strzałkowaty" jak go nazywam, bo nie znam poprawnej nazwy-dołączył do nas przez świętami Wielkanocnymi-kupiłam go jako Wielkanocną ozdobę-wraz z kurczakiem kosztował mnie całe 1.99 Był bardzo malutki ale moja radość ogromna. Specjalnie dla Ciebie postaram się jutro cyknąć im małe co nieco

Aniu Stokrotkaniu a gdyby tak wieżyczce jakiś kabelek ciachnąć no i wynieść, no bo "przecież nie działa" i kwiatki na jej miejsce ulokować?

[Karolina__]

Piękna ta Trzykrotka, to zresztą bardzo wdzięczna i łatwa w uprawie rośliny.

[rapunzel]

Basiu, ta trzykrotka czy raczej zebrina jest faktycznie niesamowita. Ja musiałam ja sporo przyciąć, bo nie byłoby widać spod niej skrętnika. Urosła chyba ze 30 cm w ciągu 3 miesięcy. Dłuższe pędy chcę ukorzenić i zrobić sobie drugą doniczkę w przedpokoju.
Stokrotkaniu, mój mi od razu zapowiedział, ze nie ma takiej opcji, żebym jakiegokolwiek kwiatka postawiła na kolumnie, bo to woda i w ogóle, a kolumna stoi tuż przy oknie i byłoby świetne miejsce, a tak to kiszka

[Chrapka]

Zebrina???

[rapunzel]

pasiastka czyli zebrina

[Chrapka]

Jagódko racja

Aniu APe chciałam zrobić specjalnie dla Ciebie obiecaną sesję bluszczom ale okazało się, że jeden z nich ma przędziora, tak więc szybko wylądował w "szpitalu". Jak tylko przeschnie to pstryknę małe co nieco.
Tymczasem, korzystając z faktu, że dzieci pięknie się bawią i obiad juz przygotowany, postanowiłam pokazać moje czupiradło, czyli Sit spiralny. Jego urocze, niesforne loki okazały się niełatwe do sfotografowania. Może jednak przy tylu ujęciach udało się ooddać charakterek tej niesfornej czupryny

[anik]

I ponowię prośbę o identyfikację prezentowanej już kiedyś roślinki:

Roślinka nazywa się cyanotis somaliensis.

[APe]

Chrapeczko -cóż za czuprynka piękna ona u kogoś w wątku już taką widziałam (nie wiem czy nie u Marylki)

[Chrapka]

anik dziękuję Ci bardzo. Kiedyś już, dwukrotnie nawet, prosiłam o identyfikację, jednak nikt nie pomógł. Cieszę się, że wreszcie poznałam nazwę mojego kwiatka

APe też gdzieś widziałam ale kompletnie nie pamiętam gdzie

[Stokrotkania]

Sit jest przepiękny, właśnie miałam go sobie kupić, bo miały być w biedronce, niestety u mnie ich nie było.

Edit: Kabelka nie będę cieła, bo sama nieraz korzystam z wieży.. Coś by trzeba wymyślić..

[rapunzel]

Mnie się wydaje, że jakiś czas temu sit pokazywała Filigranowa, ale chyba ktoś jeszcze potem też. Tyle tych roślin, że się ciut myli.

[Chrapka]

RAcja Jagódko. Miliony roślin i łatwo się pogubić co jest czyje

Jeśli chodzi o Sit to wyczytałam, że z powodzeniem może przebywać w ogrodzie i bez problemu tam zimuje. I teraz mam dylemat-w domu czy ogrodzie?
Jeśli o ogród chodzi to u nas szał.... właściwie u mego M. Postanowiliśmy częściowo chociaż uprzątnąć pobudowlany bałagan i powstał kawałek ogródka...gazonowego. Dookoła domu stoi mnóstwo gazonów a w nich sadzonki kwiatów... własnej produkcji mego M. Szanowny Pan Małż zaszalał i w tym roku mój salon i przedpokój wyglądał jak sklep ogrodniczy na wiosnę. Początkowo było kilka nasionek... skończyło się koszmarnie-podczas pikowania okazało się, że cała podłoga naszego wielkiego salonu i regał w przedpokoju zastawiony jest doniczkami. I wszystko to musiało byc w domu aż do "Zimnej Zośki". M wychodował "miliony" turków, astrów, cynii, nasturcji, nagietków itp. Wstępna umowa była taka, że M wysieje i będzie podlewał a ja miałam posadzić do ziemi i potem pielić. Nie wiedziałam jednak wówczas, że mówimy o takich ilościach... Łącznie kilkaset sztuk Część została już posadzona do ziemi ale jeszcze nie wszystkie... No i czekam aż zakwitną. Mam nadzieję, że wynagrodzą mi wysiłek włożony w samo sadzenie na razie. O pieleniu boję się myśleć. Jak tylko zrobię fotki to nieomieszkam zaprezentować szaleństwo mego M