Agnieszka,porządek wzorcowy to jest u ciebie,wymuskane,wychuchane.U siebie staram się ciebie naśladować z różnym skutkiem.
Wandziu,witaj.
Magda,podpórki z biedronki,one co roku były,trza pilnować w tym roku.
Ewa,hosty godne uwagi.Ja je mam dopiero drugi rok,a większość od wiosny tego roku.
Misiu,nie wiedziałam,że wielosił tak cudownie pachnie,zwłaszcza wieczorem jak sie przechadzam po działce to wącham.Nie wiem czy ten niebieski tez tak długo kwitnie i jest pachnący?
Niunia,to zapraszam z dziewczynami na kawusię,posiedzimy przy grilu.
Krysiu,muszę wypróbować z puszkami,bo nie mogę z nim dać sobie rady.Muszą byc 3 , bo w trzech różnych końcach działki mam poorane,szkoda mi już roslin.
Tereniu,nieraz oglądam sobie zdjęcia sprzed roku czy dwóch i dopiero wtedy widzę różnicę i widzę,że jednak wszystko rośnie.
Aguś,nie mogę dokończyć obrzeży,bo nie wchodzi łopata w tą skorupę.Leje codziennie wodę z węża i nic nie daje,sucho jak pieprz.
Gosiu,ja nie mam jeszcze zacisznego miejsca u siebie,wszędzie wiatr chula jak oszalały.Muszę poczekać jak w kąciku grilowym urosną świerki i tawuły,żeby zrobiły scianę.Przymocowany był,ale te rurki rozleciały się od wichury.
Uploaded with
ImageShack.us