

Cezara planuję, bo jest niezwykły , nie wiem jeszcze gdzie go wsadzę....może jednak donica....Ale dzisiaj nie zdążyłam...
pytanie tylko czy w naszym klimacie osiągnie taką wielkość :shock:Chyba,że w bardzo ciepłym regionie i zacisznym miejscurobaczek_Poznan pisze:No to wszystko jasne....nie mam jaśminowców...
....
Kasiu, czytam, że Cezar to klimber, bujnie rosnący o pędach ponad 3m długości...na pewno nadaje się do donicy?
podobno dobry fotograf, to i kiepskim sprzętem zrobi piękne foty. Masz po prostu dobre okoKasiek, innym aparatem teraz robiłam Leica coś tam taki pół- leniuch, jestem absolutną ignorantką sprzętową....![]()
Uwielbiam takie zakątki z duszą..a G. Jekyll wygląda...mistycznie