Mój fijoł 5

[xbibi19x]

Ślicznie masz ;)

[Jule]

U mnie powojniki jeszcze w mizernym stadium, chociaz wyrosly nie najgorzej. Pierwszy, to chyba 'Night Veil' na dniach sie rozkwitnie, chociaz rosnie w najwiekszym cieniu.
Musze posprawdzac terminy kwitnienia, bo juz nie pamietam.

[klarysa]

Teresa się popisała
Sezon różany otwarty na zimnej północy.
U mnie Szeksipr zainaugurował.
Wino ma zjawiskowy kwiat i kolor.

[kogra]

Tereska zapowiada się kwitnąco.....
Oby tylko popadać chciało to przynajmniej dłużej by trzymała kwiaty.
Czy ten powojnik powtarza kwitnienie ?

[ewamaj66]

Francesca, rzecz polega na tym, że ten różowy powojnik miał być Hakuookan Jednak na pierwszy rzut oka widać, że nie może być nim. Pokazał w zeszłym roku jeden kwiat i ktoś nazwał go imieniem Vino-teraz dałoby się powiedzieć coś więcej. Spytaj Kasię-robaczka, ile zgodnych z nazwą powojników kupiła Moje niektóre z tej samej firmy.
Ewa, za mało deszczu i za krótko
Ewa, dziękuję Kolejna osiemnastka, szału nie ma
Ewa, może to jakiś sposób na rekompensatę. Tak się wiosną cieszyłam, że Rh dobrze przezimowały, a kwitnie jeden
Filip, moja kalina sięga raptem 2 m, więc mi łatwiej Powojniki, nie wszystkie, na razie zbierają się do prawdziwego kwitnięcia.
Wanda, to wcześnie kwitnąca róża W poprzednich latach kwiaty róż pojawiały się dopiero pod koniec czerwca.
xbibi19 Dziękuję za miłe słowa Jak masz na imię?
Jule, jest szansa, że powojniki spodobają Ci się, kiedy zakwitną
Justyna, sezon otwiera terminatorka, której nie cięłam po tej zimie Therese Bugnet mocno pachnie
Grażyna, jeszcze kilka dni i obsypie się kwiatami Różowy powojnik nie powtórzył w zeszłym roku, ale wtedy go kupiłam. Nie miał też półpełnych kwiatów, które pojawiły się teraz.

Piwonia majowa i łubin

[ewarb]

Ewa u Ciebie chłodniejszy region, piwonia w pełnej krasie, a moja jeszcze w pąkach.

[ewamaj66]

Ewa, jesteś pewna, że to majowa? Niektórym przekwita

Hostowisko z dodatkami


Rutewka orlikolistna. Opiera się o kokoryczkę, której zostały tylko liście.


Czosnek karatawski.

[malgocha1960]

Piękny ten czosnek.Ja nie mam ręki do nich,jest tylko ten fioletowy.Na agrze we wrzesniu nakupowałam sporo i może jakieś 2 będą jeszcze.

[ewamaj66]

Małgocha Karatawski jest o tyle przyjemny, że jego liście zasychają po kwitnieniu. Olbrzymi najpierw traci liście Na tym zdjęciu dobrze to widać.


Żurawki szaleją

[gosia07]

Bardzo urokliwe to hostowisko a żurawki piękne rozrośnięte

[Jule]

Wlasnie z wysokimi jest ten problem, ze te liscie takie brzydkie sie robia. Ja obcinam ciagle koncowki i liscie koncza sie coraz nizej Ale denerwujace to jest

[lemka77]

Ewuś gratuluję różanego kwiatka- ależ one cieszą.
Hosty i żurawki dorodne- widać, ze im u Ciebie dobrze.
A u mnie znowu nie ma karatawskiego- nie mam szczęścia do tych cebul.
Jesienią kupię znowu, może tym razem się uda.
Piękne połączenie łubinu z piwonią.

[ewarb]

Ewa ślicznie u Ciebie, wegetacja ruszyła pełnym pędem. Bardzo mi się podoba ten czosnek, o bylinach mam mizerne pojęcie, ale się podciągnę.

[Margo2]

Ale wyszła ładnie cienista rabata.
A jak tam Twoje paprotki?
Pokażesz?

[kogra]

Tak te czosnki śmiesznie wyglądają z zasychającymi liśćmi.
Jakby były chore a one tak po prostu mają.
Ciekawie jednak wyglądają nasienniki w suchych bukietach.
Ja nadmiar jednak wycinam tuż po kwitnieniu, żeby nie obciążać cebul.