
Comciowe zmiany ogrodowe
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11662
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Też miałam poziomki i nikomu nie chciało się ich zbierać...zlikwidowałam i spokój ! U mnie piwonie jeszcze w pąkach tylko "majówka" jak przystało kwitnie . 

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariola , czy ja też będę mogła u Twojego sąsiada posiedzieć na już nie mojej ławeczce ?
Piwonie śliczne ale zajmują dużo miejsca. Moja jedyna po 2 latach dochodzenia po przesadzaniu( od Babopielki) zakwitnie.
Ja właśnie posadziłam 10 krzaczków świeżutkich poziomeczek.
Wnusio malutki to oberwie. Jesienią powinny być pierwsze owocki.
Piwonie śliczne ale zajmują dużo miejsca. Moja jedyna po 2 latach dochodzenia po przesadzaniu( od Babopielki) zakwitnie.
Ja właśnie posadziłam 10 krzaczków świeżutkich poziomeczek.
Wnusio malutki to oberwie. Jesienią powinny być pierwsze owocki.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Jolu - to mój ulubiony Multi Blue.
Piwonię tą ze zdjęcia to możesz sobie całą wykopać.
Karolek kiedyś sobie wykopał, ale niedokładnie i odrosła jak łeb Hydrze.
Marysiu - to są poziomki rozłogowe, zadarniają mi rabatę z krzewami owocowymi.
Czasem zbieram, ale tylko dla wnuczki, czasem skubnę sama, większość dojrzewa i obsycha.
Za to moja piwonia majowa już całkiem przekwitła....
Olu - może sąsiad pozwoli.
Poziomki, o czym pisałam wcześniej są dla wnuczki, dla nikogo innego nie chce mi się nawet zbierać.
Na pomidorkach koktajlowych Cerrola kwitnie już drugie grono, pozostałe dopiero mają kwiaty nierozwinięte, albo wcale.

Dwie nowinki ( trzeciej zdjęcie wyszło paskudne, więc nie pokażę).
Pinus parviflora "Fukai" i Chamaecyparis obtusa "Chirimen".


Piwonię tą ze zdjęcia to możesz sobie całą wykopać.
Karolek kiedyś sobie wykopał, ale niedokładnie i odrosła jak łeb Hydrze.

Marysiu - to są poziomki rozłogowe, zadarniają mi rabatę z krzewami owocowymi.
Czasem zbieram, ale tylko dla wnuczki, czasem skubnę sama, większość dojrzewa i obsycha.
Za to moja piwonia majowa już całkiem przekwitła....
Olu - może sąsiad pozwoli.

Poziomki, o czym pisałam wcześniej są dla wnuczki, dla nikogo innego nie chce mi się nawet zbierać.

Na pomidorkach koktajlowych Cerrola kwitnie już drugie grono, pozostałe dopiero mają kwiaty nierozwinięte, albo wcale.

Dwie nowinki ( trzeciej zdjęcie wyszło paskudne, więc nie pokażę).
Pinus parviflora "Fukai" i Chamaecyparis obtusa "Chirimen".


Re: Comciowe zmiany ogrodowe
"Chirimen". cudeńko. Napiszesz o nim coś więcej? Ładnie proszę. 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Za wiele Ci nie powiem, rośnie dość wolno, w taki "nieporządny" sposób, ma ciekawą formę.
No i ja lubię cyprysiki.
No i ja lubię cyprysiki.

Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Też je lubię, szczególnie te "nieporządne" 

- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
A mój Multi Blue nie przetrwał zimy .
Na piwonię już się cieszę .


Na piwonię już się cieszę .


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Wiesz...podziwiam Cię za to kopanie wśród kamieni i betonu. U mnie działka była wybetonowana, ale to co jest u Ciebie to wręcz masakra. Szczególnie, że większość ukryta w ziemi.
Cyprysik Chirimen śliczności. Ciekawe czy u mnie dałby sobie radę
Multi Blue kupiłam w zeszłym roku po tym jak go zachwalałaś i jak na razie spisuje się super. Dzięki!
Cyprysik Chirimen śliczności. Ciekawe czy u mnie dałby sobie radę

Multi Blue kupiłam w zeszłym roku po tym jak go zachwalałaś i jak na razie spisuje się super. Dzięki!
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Jolu - aż trudno mi w to uwierzyć...
Mam nadzieję że go nie wywaliłaś, może wyjdzie później i chociaż drugim kwitnieniem się nacieszysz ?
Iza - trudno mi powiedzieć czy dałby sobie radę u Ciebie, ja mam zaciszną działkę, choć akurat cyprysik Chrimen posadziłam w miejscu nieosłoniętym.
Zobaczymy co czas przyniesie....
Mam wrażenie, że ostatnio na działce tylko podlewam.
Niewiele poza tym mam czasu.
Wyrywam tylko większe chwasty, te mniejsze to tylko "przy okazji".
Chciałam przyciąć wielki cyprysik ale nie sięgałam do góry.
Miałam zamiar postawić krzesło i powycinać wszystko co w ręce wpadnie, ale....
Hosty tam jeszcze rosną i czekają na przesadzenie.
I buba, muszę poczekać.
No to w ramach odreagowania zaczęłam układać puzzle pod tarasem.
Na razie tylko "na tymczasem", bo poziomicy nie mam a oczko mam zwichrowane i nie potrafię nawet obrazka prosto na ścianie powiesić.
Jak poukładam to za jakiś czas osiądą, podsypię gdzie będzie potrzeba i dopiero potem podsypię suchym betonem i podleję.
Sąsiad oglądał dzisiaj wykopaną ławkę, moje chwasty itp i po raz n-ty stwierdził, że mam masę roboty.
Nie on pierwszy i nie ostatni.
Nigdy nie myślałam, że tyle satysfakcji sprawi mi praca na działce.
Kupiłam ją pięć lat temu by mieć gdzie rozpalić grilla i wpaść na 2-3 godzinki po pracy odpocząć.
A tymczasem nie odpoczywam wcale, ale za to z wielką ochotą wykonuję różne prace.
Niektóre sama sobie wymyślam.
Mam nadzieję że go nie wywaliłaś, może wyjdzie później i chociaż drugim kwitnieniem się nacieszysz ?
Iza - trudno mi powiedzieć czy dałby sobie radę u Ciebie, ja mam zaciszną działkę, choć akurat cyprysik Chrimen posadziłam w miejscu nieosłoniętym.
Zobaczymy co czas przyniesie....
Mam wrażenie, że ostatnio na działce tylko podlewam.
Niewiele poza tym mam czasu.
Wyrywam tylko większe chwasty, te mniejsze to tylko "przy okazji".
Chciałam przyciąć wielki cyprysik ale nie sięgałam do góry.
Miałam zamiar postawić krzesło i powycinać wszystko co w ręce wpadnie, ale....
Hosty tam jeszcze rosną i czekają na przesadzenie.
I buba, muszę poczekać.
No to w ramach odreagowania zaczęłam układać puzzle pod tarasem.
Na razie tylko "na tymczasem", bo poziomicy nie mam a oczko mam zwichrowane i nie potrafię nawet obrazka prosto na ścianie powiesić.

Jak poukładam to za jakiś czas osiądą, podsypię gdzie będzie potrzeba i dopiero potem podsypię suchym betonem i podleję.
Sąsiad oglądał dzisiaj wykopaną ławkę, moje chwasty itp i po raz n-ty stwierdził, że mam masę roboty.
Nie on pierwszy i nie ostatni.
Nigdy nie myślałam, że tyle satysfakcji sprawi mi praca na działce.
Kupiłam ją pięć lat temu by mieć gdzie rozpalić grilla i wpaść na 2-3 godzinki po pracy odpocząć.
A tymczasem nie odpoczywam wcale, ale za to z wielką ochotą wykonuję różne prace.
Niektóre sama sobie wymyślam.

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
I trzeba przyznać, że dobra jesteś w tym wymyślaniu 

Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolka, ja mam działkę od zeszłego lata i dokładnie jest tak jak piszesz - raz w tygodniu pojadę i nie usiądę na chwilę, ale jak potem patrzę jak wszystko rośnie, kwitnie.... to serducho też się cieszy. Tak to już jest z zakręconymi na zielonoComcia pisze:
Sąsiad oglądał dzisiaj wykopaną ławkę, moje chwasty itp i po raz n-ty stwierdził, że mam masę roboty.
Nie on pierwszy i nie ostatni.
Nigdy nie myślałam, że tyle satysfakcji sprawi mi praca na działce.
Kupiłam ją pięć lat temu by mieć gdzie rozpalić grilla i wpaść na 2-3 godzinki po pracy odpocząć.
A tymczasem nie odpoczywam wcale, ale za to z wielką ochotą wykonuję różne prace.
Niektóre sama sobie wymyślam.

Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Czyli masz tak jak większość ludzi na forum!
Mama do ojca mówiła: ..."Eda! Przestań tak szarpać i biegać po ogrodzie! Przyjechaliśmy odpocząć!" "Tak Irka, juz idę!". Po godzinie: "Eda! Wyłaź spod porzeczki! Co tam robisz?" "Nic, już idę" "Zrobiłam Ci kawę" "Już idę". Po godzinie: "Czemu ta kawa zimna?"
Mój pomidor też kwitnie!
Takiego kupiłam w sobotę na targu! 
Mama do ojca mówiła: ..."Eda! Przestań tak szarpać i biegać po ogrodzie! Przyjechaliśmy odpocząć!" "Tak Irka, juz idę!". Po godzinie: "Eda! Wyłaź spod porzeczki! Co tam robisz?" "Nic, już idę" "Zrobiłam Ci kawę" "Już idę". Po godzinie: "Czemu ta kawa zimna?"

Mój pomidor też kwitnie!


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
A tak będzie wyglądać już niedługo


Zobacz, jakie ma piękne , długie grono ( te kwiatki , tam na dole , to też jego)
Pozdrawiam,Małgorzata
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Najlepiej wychodzi mi szukanie sobie roboty.
Przycięłam niedawno wielkiego cisa, dołem miał kształt misy, górą kuli.
Tylko że góra wyrosła mu tak wysoko, że nie dało się przyciąć.
Tam ma być trawnik, więc wycięłam najpierw dolne gałęzie by móc podjechać kosiarką.
Popatrzyłam, podumałam, pomyślałam jak wysoko urośnie za kilka lat i.... upitoliłam całą górę.
Wygląda teraz nieciekawie, ale ja go znam, on niedługo znów będzie nadawał się do strzyżenia.
Teraz "tylko" pociąć gałęzie i zutylizować.

Na działce największą ozdobą teraz jest krzewuszka, parzydło i clematisy.
Róże dopiero startują z kwitnieniem.







O mało nie zapomniałam o dyptamie, to jeszcze jego czas.
Goździki też kwitną a wkrótce rozkwitnie Anabelka.



Kwitnie też lilia.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sadziłam ją wiosną i nie ma nawet 30 cm.


Przycięłam niedawno wielkiego cisa, dołem miał kształt misy, górą kuli.
Tylko że góra wyrosła mu tak wysoko, że nie dało się przyciąć.
Tam ma być trawnik, więc wycięłam najpierw dolne gałęzie by móc podjechać kosiarką.
Popatrzyłam, podumałam, pomyślałam jak wysoko urośnie za kilka lat i.... upitoliłam całą górę.

Wygląda teraz nieciekawie, ale ja go znam, on niedługo znów będzie nadawał się do strzyżenia.

Teraz "tylko" pociąć gałęzie i zutylizować.

Na działce największą ozdobą teraz jest krzewuszka, parzydło i clematisy.
Róże dopiero startują z kwitnieniem.







O mało nie zapomniałam o dyptamie, to jeszcze jego czas.
Goździki też kwitną a wkrótce rozkwitnie Anabelka.



Kwitnie też lilia.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sadziłam ją wiosną i nie ma nawet 30 cm.

