Fiołek ( Viola )

[krysad71]

Czy to jest fiołek, czy chwast?
Bardzo rozrasta się na działce. Pomocy.

[Anna N]

Zdecydowanie fiołek.Szybko się rozrasta.

[krysad71]

Dziękuję Aniu, już się martwiłam, że to jakiś uciążliwy chwast. Dlaczego on ma nasiona a nie było widać kwiatków.

[Comcia]

Krysiu, choć kwitnie to ja go traktuję jak chwast bo pojawia się prawie wszędzie.
Mam ten "skarb" za płotem i na to już nic nie mogę poradzić....

[krysad71]

Dziękuje Mariolu, też go tak potraktuję.

[Spacja]

Według mnie to chwast. Mimo, że jest fiołkiem.

[krysad71]

Zastanawiam się dlaczego w lesie się tak nie rozplenia jak na naszych działkach.
Miło mi, że mi pomogłiście.
Z podziękowaniem
Krysia

[krysad71]

Ten fiołek chwast w swoich torebkach nasiennych ma mnóstwo nasion, aż się boje jak zaczną wschodzić. Powyrywałam wszystkie te fiołki, mają one kwiatki, ale bardzo nisko nad ziemią i maleńkie, więc i tak nie są ozdobą. Ich zwarte kłęby korzeni dają się wyrywać, dobrze, że w porę się zorientowałam.

[krysad71]

Jest to bardzo uciążliwy chwast, w tym roku wyplewiłam tysiace młodych siewek.

[mateo]

Dziękuję Aniu, już się martwiłam, że to jakiś uciążliwy chwast. Dlaczego on ma nasiona a nie było widać kwiatków.

Musiały być kwiaty, ale mogły to być kwiaty tzw. klejstogamiczne, czyli nie otwierające się. U fiołków to jest powszechne zjawisko.

[krysad71]

Dziękuje Mateo, to właśnie tak było. W tym roku nadal z nim walczę. Tak licznie wykiełkował na wszystkich rabatkach, że nie można sie go pozbyc. Miałam go nawet na balkonie, ale tu łatwiej go zwalczyc.
Klejstogamiczne kwiaty, nie znałam tego zjawiska. Nauczyłeś mnie czegoś nowego.

[_fox_]

Mniej męczący i ekspansywny jest Viola labradorica 'Purpurea' (Fiołek labradorski)

[krysad71]

Jacku, myślałam, że nabyłam właśnie tego i tu się myliłam.

[_fox_]

U niego zapewne nazwa wiąże się z kolorem liści

[krysad71]

Takiego nie widziałam, ale fiołek zawsze już będzie mnie się kojarzył z ekspansywnością. Leśne dawniej widywałam w dużych grupach kwitnących, czy to też te, które do mnie trafiły. Dawno nie byłam w lesie wiosną.
Korzystając z rozmowy pochwalę kupione od Ciebie zawilce pieknie kwitną, natomiast iryski granatowe jeszcze nie zakwitły, jakos powoli rosną. One może potrzebują słońca, u mnie mają duży cień. Chciałam je mieć przy altance, ale może wybrać im inne miejsce.