Działeczka Erazma i nie tylko ... 2 cz. 2008r.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7000
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ja produkowałem sam sadzonki pomidorów przez co najmniej 20 lat. Doszedłem jednak do wniosku, że się nie opłaca. Zajmowały mi dwa parapety okienne. Mimo dbania o nie - każdy rząd na innym poziomie były zawsze wybiegnięte. Teraz kupuję. W tym roku płaciłem po 2 złote (22 kwietnia) ale nasiona tych pomidorów są bardzo drogie. Kupuję oczywiście od sprawdzonego i solidnego producenta, który prowadzi hodowlę pomidorów w 8 dużych tunelach foliowych.
Pozdrawiam Andrzej.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Andrzeju!
Piękne są te rabatki wzdłuż chodniczka!
.
Ciekawa jestem, jakiej są szerokości? (Kiedyś pomyślę nad podobnymi
)
I pomidorki już posadzone! Mój teściu - tak jak Ty, ostatnio doszedł do wniosku, że nie opłaca się
robić sadzonek w domu, ale ... i tak robi
. A ja w zeszłym roku skorzystałam z nich
.
Tak jak Bea - bardzo bym Cię prosiła o większe zdjęcia - jeżeli oczywiście nie jest to dla Ciebie kłopot.
Mój internet wolno chodzi i jak chcę obejrzeć zdjęcia w powiększeniu, muszę na nie kliknąć, potem "zrzucić" na dół (bo szkoda mi czasu), poczekać aż się otworzą i dopiero potem mogę je oglądać.
Kurczę, dużo tych oprysków trzeba robić
. Brzoskwini na pewno nie posadzę - za wrażliwa na choroby, no i klimat dla niej na mojej działce nieodpowiedni. 
Piękne są te rabatki wzdłuż chodniczka!

Ciekawa jestem, jakiej są szerokości? (Kiedyś pomyślę nad podobnymi

I pomidorki już posadzone! Mój teściu - tak jak Ty, ostatnio doszedł do wniosku, że nie opłaca się
robić sadzonek w domu, ale ... i tak robi


Tak jak Bea - bardzo bym Cię prosiła o większe zdjęcia - jeżeli oczywiście nie jest to dla Ciebie kłopot.
Mój internet wolno chodzi i jak chcę obejrzeć zdjęcia w powiększeniu, muszę na nie kliknąć, potem "zrzucić" na dół (bo szkoda mi czasu), poczekać aż się otworzą i dopiero potem mogę je oglądać.
Kurczę, dużo tych oprysków trzeba robić


Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Dziękuję bardzo Andrzeju!
Miałam właśnie napisać, żebyś może chociaż kilka większych zdjęć wklejał.
Zawsze to mniej byłoby do otwierania
.
Piękny jest ten różowy tulipan! Resztę obejrzę sobie za chwilkę
.
Naprawdę podoba mi się Twoja kwietna aleja! Chyba zacznę poszerzać moją przy domku. Ale trochę to potrwa, bo trzeba będzie użyć randoupu
.
Ależ ładnie masz przygotowane grządki! Ani śladu chwastów
. Ja będę walczyć z moimi przez długi weekend majowy. 
Miałam właśnie napisać, żebyś może chociaż kilka większych zdjęć wklejał.


Piękny jest ten różowy tulipan! Resztę obejrzę sobie za chwilkę

Naprawdę podoba mi się Twoja kwietna aleja! Chyba zacznę poszerzać moją przy domku. Ale trochę to potrwa, bo trzeba będzie użyć randoupu

Ależ ładnie masz przygotowane grządki! Ani śladu chwastów


Pozdrawiam serdecznie
Andrzeju, pięknie i kolorowo w Waszym ogródku.Jak widzę ten las koron, to mnie ściska.Dlaczego moja nie kwitnie? Zeszły rok, był jej pierwszym rokiem w moim ogrodzie.Zjadły ją trochę takie czerwone chrząszcze.W tym roku, gdy wyszła myślałam, że będę mogła ją podziwiać.A tu nici. Wyszły trzy łodyżki i ani śladu kwiatu. U mojej siostry podobnie.Tylko u niej, to są już potężne łodygi i jest ich sporo.Może u niej należałoby ją rozsadzić? Jak myślisz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7000
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Przyczyn może być wiele. Za głęboko lub za płytko posadzone, zły odczyn gleby - lubią dobrą, żyzną ziemię, za długo rosną w tym samym miejscu, ... Ponadto w pierwszym roku po posadzeniu nieraz nie kwitną. Kwitnienie zależy też od wielkości cebul.eleka pisze:...Dlaczego moja nie kwitnie? Zeszły rok, był jej pierwszym rokiem w moim ogrodzie...
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7000
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Elu i Grzegorzu
Korony żona sadząc przykrywa 5 centymetrową warstwą ziemi czyli sadzi na głębokość co najmniej 20 cm w sierpniu. Wymagają stanowiska słonecznego. Co 3 lata po zagęszczeniu się roślin wykopuje je po zaschnięciu pędu i liści i po rozdzieleniu cebul sadzi na nowe miejsce wzbogacając w tym miejscu ziemię kompostem. Ponadto wiosną są zasilane nawozami sztucznymi.
Na http://www.rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/fritillaria.html podają:
"...Częste są pytania, dlaczego cesarska korona nie kwitnie? Przyczyn może być kilka:
* zbyt lekka jałowa ziemia
* za słabe nawożenie
* kwaśna ziemia
* zagęszczenie roślin
* sadzenie w obrębie systemu korzeniowego drzew i krzewów
* duże wahania temperatury w glebie w pobliżu cebuli przy zbyt płytkim posadzeniu
* przechowywanie wykopanych cebul w zbyt wysokiej temperaturze…”
Warto też przeczytać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+cesarska
Korony żona sadząc przykrywa 5 centymetrową warstwą ziemi czyli sadzi na głębokość co najmniej 20 cm w sierpniu. Wymagają stanowiska słonecznego. Co 3 lata po zagęszczeniu się roślin wykopuje je po zaschnięciu pędu i liści i po rozdzieleniu cebul sadzi na nowe miejsce wzbogacając w tym miejscu ziemię kompostem. Ponadto wiosną są zasilane nawozami sztucznymi.
Na http://www.rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/fritillaria.html podają:
"...Częste są pytania, dlaczego cesarska korona nie kwitnie? Przyczyn może być kilka:
* zbyt lekka jałowa ziemia
* za słabe nawożenie
* kwaśna ziemia
* zagęszczenie roślin
* sadzenie w obrębie systemu korzeniowego drzew i krzewów
* duże wahania temperatury w glebie w pobliżu cebuli przy zbyt płytkim posadzeniu
* przechowywanie wykopanych cebul w zbyt wysokiej temperaturze…”
Warto też przeczytać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a+cesarska
Pozdrawiam Andrzej.