Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

[MENA515]

Wydłużone pędy? Chodzi ci o przedłużenie kwiatostanów? Jeśli tak, to trzeba usuwać te przedłużenia a pomidorki pewnie podlać pokrzywówką lub czymś innym z azotem

[Kasencja]

W tamtym roku wyglądały tak:

[winterek]

Ale bajzel na gronie z lewej
Praktycznie każdy inny, jeśli chodzi o kształt.
Z fotki : "nie podobne do nikogo".

W prawdzie nie jest to najlepsze zdjęcie, ale powinny wyglądać tak :
http://translate.google.com/translate?h ... D43&anno=2
Wszysykie owoce u mnie, były do siebie podobne, jeśli chodzi o kształt. Różniły się nieznacznie wielkością.
Zakrzywionych końcówek widocznych u Ciebie, na oczy nie widziałem. Nie miałem na Opałce, ani jednego podobnego owocu.
Najbardziej Opałkę przypomina na Twojej focie ten najmniejszy, z zielonych, (lewa fotka).

[aria]

Podobnie jest z odmianą Green Sausage. Owoce na zdjęciach mają różne kształty. Ciekawa jestem jakie będą moje.

Wydłużone pędy to chyba wydłużone łodygi.

[Damroka]

Hmm, rzeczywiście wyglądają inaczej niż te: http://tomatohobby.eu/tomatoes/index_5.html#opalka.
Niemądrze spytam: opalka i opałka to te same pomidory? W katalogu z linku Winterka opisana jest opałka, w tomatohobby kupowałam opalkę. Miałam je w ubiegłym roku i wyglądały tak, jak na fotkach Kasencji - mniej lub bardziej pękate (sądziłam, że to kwestia warunków), ale z charakterystyczną "rogatą" końcówką.

[Kasencja]

Praktycznie każdy inny

Pomidory zmienne, jak ich właścicielka .

Damrotka, tam też kupowałam .

[Damroka]

Trzeba będzie udokumentować tegoroczne owocki. Nad krzaczkiem (powiedzmy, że opalki) też w ubiegłym roku załamywałam ręce http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p2165712, w tym roku pogodziłam się, że "ten typ tak ma". Chociaż nie wytrzymałam i jeden krzak eksmitowałam poza tunel - straciłam cierpliwość: nie dość, że "uroda" opalki raczej nie urzeka, to jeszcze słońce popaliło jej liście. Wyglądała tak nędznie, że zastąpiłam ją innym pomidorkiem.

[winterek]

Opalka i Opałka, to ten sam pomidor, (odmiana).
Pochodzi z Polski, z Krakowa, lub okolic. Wyjechał od nas około 1900 roku. Trafił z emigrantami za ocean, dlatego : OPALKA.
Tam okolo 1990 roku, ponownie wypłynął dzięki Carolyn Male, (taka nasza Kozulka).
Zrobił za oceanem sporą karierę, na świecie również. Do tego stopnia, że jak widzę, doczekał się wielu wersji
Ta z "Byczymi rogami" w nazwie po prostu nas kompromituje. To pomidor z tradycjami, nie niszczmy tego. Nie zasługuje na tak kretyńską nazwę, pomimo, że brzmi dobrze i ktoś dzięki temu, więcej tego sprzedaje.
OPAŁKA to OPAŁKA, żadne "bycze rogi".
A to, czy Opałka z alledrogo jest Opałką, to inna kwestia.
Moim zdaniem, po fotach, które pokazała Kasia, nie jest.

[Kasencja]

To teraz nie wiem jak podpisywać swoje pomidory, bo przecież nie kundel .

[Damroka]

a fe, niepoprawnie jest mówić: kundel lepiej brzmi np.: w typie rasy...
mamy pomidorki opalkopodobne? rogate? spod byka? rasowe bez rodowodu

[winterek]

Ja bym podpisywał : "bycze rogi" NIE OPAŁKA.

[Kasencja]

Damrotka, powiedzmy że będą: pomidory rasy nieznanej .

Ale wiesz co Winterek? Jakoś tak się złożyło, że przeważnie zdjęcia podpisuję Bycze Rogi i tak zostanie . Nawet przy opisie odmian na górze wątku, widnieją jako Bycze Rogi.

[Damroka]

Żaden problem na tyvkach zostało trochę miejsca, to skreślę: "opalka" i wpiszę: "bycze rogi" - coby na akcji wymiany nasion nie było nieporozumień
tiaaa, w tunelu pierwsze kwiatki, a ja już o nasionach... to dopiero optymizm

[winterek]

Kasiu, to dobrze, że foty podpisujesz prawidłowo.
Na naszym forum, funkcjonują jednocześnie obydwie nazwy.
Jest to konsekwencją, tego, że sprzedający te nasiona, wprowadzili podwójną nazwę.
Skąd ją wzięli ?
Ano z sufitu widocznie. Ignorancja, głupota, lub chęć zwiększenia sprzedaży.
To tak, jakby zmienić nazwę roboczą "Kozula 36", na np. tenis ball, albo coś innego, bardziej chwytliwego. Niby można, ale czy jest to OK ?
Dla mnie Opałka, pozostanie na zawsze Opałką, Kozula 36, Kozulą 36.
A "bycze rogi", sprzedawane na alledrogo, pozostaną dla mnie "baranimi rogami".

Spadam na kilka dni.
Pozdrawiam.

[chasse]

Wydłużone pędy? Chodzi ci o przedłużenie kwiatostanów? Jeśli tak, to trzeba usuwać te przedłużenia a pomidorki pewnie podlać pokrzywówką lub czymś innym z azotem

pędy są ciemne i wydłużone
raczej na niedobór azotu (porównywałam z tymi zamieszczonymi z temacie choroby) nie wyglądają
ale jeden jest chyba zagłodzony:P
chyba założę zeszyt i będę po kolei spisywać który ile dostał odżywki