Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Widzę długa ta kolejka do aparatu:P.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3

przyznam, że Twój wątek udało mi się podejrzeć w tzw międzyczasie, tyle, że aby coś napisać to było to niemozliwe bo nie mam aż tyle nerwów do pisania w necie z komórki

o konkursie w porę wyczytałam i też chyba tydzień temu głosowałam na Ciebie


no i muszę Ci pogratulować hibiskusa






Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Witam i ja po długiej nieobecności. Mołabym rzec, że w pewnym sensie nic się u Ciebie nie zmieniło... Tzn... jak zwykle jest pięknie zielono i kolorowo
Gratuluę decyzji i życzę wytrwałości i szczęścia 


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Te Twoje grudniki pomyliły pory roku
a fiołeczki masz urocze 


- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
justus27, Marudzia, Niunia1981, kociara, APe, tesia39, Chrapka, trzynastka
Filigranowa27 obiecuje, że jak tylko znajdę więcej czasu, to chwycę za aparat i popstrykam.
Obecnie mam bardzo dużo spraw i nie w głowie pstrykać zdjęcia.. W następnej sesji na pewno będzie.
mniodkowa fajnie, że mnie odwiedziłaś
Kochane dziękuję za wszystko co robicie, za te miłe słowa tutaj i na PW, za wsparcie, za oddane na mnie głosy...mogłabym pisać i pisać.
Jesteście wspaniałe, prawdziwa grupa wsparcia.
-------------------------------------------------------------------
Przede mną i M bardzo jeszcze długa droga, najpierw sprawy związane z rodzina zastępczą, jesteśmy po wywiadzie środowiskowym, czekamy na szkolenie..
Obecnie również kompletujemy dokumenty na rodzinę adopcyjną, większość już mamy..
Do tego dochodzi jeszcze moja praca mgr.. i bieżące sprawy..
Jak widzicie trochę tego wszystkiego jest, ale postaram się w między czasie tutaj być i dzielić się z Wami naszą drogą do maleństwa.
Pewnie większość z Was zadaje sobie pytanie po co robimy dwa szkolenia ?
A więc dziecko już na nas czeka, śliczna mała dziewczynka
Jak tylko skończymy szkolenie bierzemy ją w rodzinę zastępczą, nie chcemy Jej stracić, zatem jak tylko to już będzie prawnie możliwe to chcemy ją zaadoptować.
Wszystko wskazuje a to, że na pewno rodzice będą pozbawieni praw, zresztą nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej.
Tymczasem mamy pozwolenie z sądu na urlopowanie Jej na dni wolne od pracy.

Filigranowa27 obiecuje, że jak tylko znajdę więcej czasu, to chwycę za aparat i popstrykam.
Obecnie mam bardzo dużo spraw i nie w głowie pstrykać zdjęcia.. W następnej sesji na pewno będzie.
mniodkowa fajnie, że mnie odwiedziłaś

Kochane dziękuję za wszystko co robicie, za te miłe słowa tutaj i na PW, za wsparcie, za oddane na mnie głosy...mogłabym pisać i pisać.
Jesteście wspaniałe, prawdziwa grupa wsparcia.

-------------------------------------------------------------------
Przede mną i M bardzo jeszcze długa droga, najpierw sprawy związane z rodzina zastępczą, jesteśmy po wywiadzie środowiskowym, czekamy na szkolenie..
Obecnie również kompletujemy dokumenty na rodzinę adopcyjną, większość już mamy..
Do tego dochodzi jeszcze moja praca mgr.. i bieżące sprawy..
Jak widzicie trochę tego wszystkiego jest, ale postaram się w między czasie tutaj być i dzielić się z Wami naszą drogą do maleństwa.
Pewnie większość z Was zadaje sobie pytanie po co robimy dwa szkolenia ?
A więc dziecko już na nas czeka, śliczna mała dziewczynka

Jak tylko skończymy szkolenie bierzemy ją w rodzinę zastępczą, nie chcemy Jej stracić, zatem jak tylko to już będzie prawnie możliwe to chcemy ją zaadoptować.
Wszystko wskazuje a to, że na pewno rodzice będą pozbawieni praw, zresztą nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej.
Tymczasem mamy pozwolenie z sądu na urlopowanie Jej na dni wolne od pracy.
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Kochana życzę cierpliwości z naszą biurokracjąi piękny gest z waszej strony;).Zapewne będziecie dla małej cudownymi rodzicami;).



- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Stokrotkania pisze:A więc dziecko już na nas czeka, śliczna mała dziewczynka
a ja tu sobie myślałam, że to takie jakby początki.... znaczy decyzja.. a potem krok po kroku a tu kolezanka już w połowie działania



Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
To super
.no,załatwianie papierów trochę potrwa,ale już możesz zabierać tą dziewczynkę do domu.To super
A w jakim jest wieku?
życzę Wam wytrwałości,cierpliwości i dużo miłości




A w jakim jest wieku?
życzę Wam wytrwałości,cierpliwości i dużo miłości


- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Filigranowa27dziękuję, choć przyznam, że nie odbieram tego jako piękny gest z naszej strony, po prostu pragniemy stworzyć dom.
mniodkowa tak naprawdę do tej decyzji dojrzewaliśmy przez trzy lata, teraz ją ostatecznie podjęliśmy. Jesteśmy na początku drogi, jeszcze nic nie jest pewne, zabierając małą do domu, nawet później jako rodzina zastępcza to i tak nie mamy 100% pewności, że na pewno ją zaadoptujemy, bo wszystko może się zdarzyć, wiecie jakie są sądy.. Tzn. ja sobie nie wyobrażam, żeby było inaczej, bo razem z M bardzo się zaangażowaliśmy i pragniemy, aby mała była nasza.
jola1313 myślę, że rodziną zastępczą jak dobrze pójdzie zostaniemy do końca tego roku, kolejne pół roku zajmie nam sprawa adopcyjna, w sumie nastawiam się na ostateczne zakończenie sprawy ( adopcja) pod koniec roku 2013..
Dziewczynka ma 2,5 roku.
mniodkowa tak naprawdę do tej decyzji dojrzewaliśmy przez trzy lata, teraz ją ostatecznie podjęliśmy. Jesteśmy na początku drogi, jeszcze nic nie jest pewne, zabierając małą do domu, nawet później jako rodzina zastępcza to i tak nie mamy 100% pewności, że na pewno ją zaadoptujemy, bo wszystko może się zdarzyć, wiecie jakie są sądy.. Tzn. ja sobie nie wyobrażam, żeby było inaczej, bo razem z M bardzo się zaangażowaliśmy i pragniemy, aby mała była nasza.
jola1313 myślę, że rodziną zastępczą jak dobrze pójdzie zostaniemy do końca tego roku, kolejne pół roku zajmie nam sprawa adopcyjna, w sumie nastawiam się na ostateczne zakończenie sprawy ( adopcja) pod koniec roku 2013..

Dziewczynka ma 2,5 roku.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Ależ długo
.To bardzo trzymam za Was kciuki
.żeby Wam tej niuni nie zabrali
,to nie fer,że nie ma pewności,czy będzie Wasza
.Bo nie daj Boże Wam zabiorą,to serce Wam pęknie
Pewnie wszystko będzie ok.A Wy stworzycie wspaniałą rodzinkę
.Naprawdę podziwiam i trzymam kciuki







Pewnie wszystko będzie ok.A Wy stworzycie wspaniałą rodzinkę




- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Niestety procedury trwają.. Niestety w takich sytuacjach zawsze jest ryzyko, oczywiście moglibyśmy poczekać, aż mała będzie miała unormowaną sytuację prawną i ją wtedy dopiero adoptować, ale to jest równoznaczne z tym, że mała będzie skazana na 1,5 roku jak nie więcej pobytu w domu dziecka, a tego każdy chce uniknąć. Bardzo dziękuję.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Stokrotkaniu, brawa za odwagę, bo przy polskim beznadziejnym prawie adopcyjnym trzeba naprawdę sporej odwagi, żeby podjąć taką decyzję, choć zdaje się najgorzej jest z takimi całkiem małymi niemowlakami.
Życzę, żeby wszystko ułożyło się po waszej myśli.
mniodkowa, o ile pamiętam, to po glosowaniu na pierwszej stronie wątku, tam gdzie była ankieta wyniki wychodzą automatycznie, ewentualnie trzeba kliknąć pokaż wyniki
Tak na marginesie nasza Ania chyba ma szansę skończyć na drugim miejscu. Nie jest to wprawdzie zwycięstwo, ale chyba najwyższa pozycja uzyskana dotychczas przez kogoś z doniczkowców. Tak więc powód do satysfakcji wg mnie jest.
Brawo Aniu
Życzę, żeby wszystko ułożyło się po waszej myśli.

mniodkowa, o ile pamiętam, to po glosowaniu na pierwszej stronie wątku, tam gdzie była ankieta wyniki wychodzą automatycznie, ewentualnie trzeba kliknąć pokaż wyniki
Tak na marginesie nasza Ania chyba ma szansę skończyć na drugim miejscu. Nie jest to wprawdzie zwycięstwo, ale chyba najwyższa pozycja uzyskana dotychczas przez kogoś z doniczkowców. Tak więc powód do satysfakcji wg mnie jest.

Brawo Aniu

- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
rapunzel dziękuję
Znalazłam trochę czasu i w końcu oprawiłam zdjęcia ;)
Na początek trochę ogrodu:
petunie z własnego wysiewu

poziomki

I domowe:
przegląd moich zroślich:




żyworódka wydała mnóstwo młodych

Na koniec dla Was bukiecik tulipanów , dostałam go od moich siostrzenic, tak bez okazji ;)



Znalazłam trochę czasu i w końcu oprawiłam zdjęcia ;)
Na początek trochę ogrodu:




I domowe:







Na koniec dla Was bukiecik tulipanów , dostałam go od moich siostrzenic, tak bez okazji ;)

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Stokrotkaniu, tylko nie mów, że poziomki też są z wysiewu, bo się chyba zastrzelę. 

- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Stokrotkania - moja arkadia cz.3
Jagodo poziomki, dostałam w zeszłym roku od forumowiczki, przezimowałam wkopując do ogrodu doniczkę. A w tym roku już mam dwie doniczki ;)