Moja działka 2

[hala67]

Lidziu, moje ismeny sadziłam w kwietniu. Chyba coś im nie pasuje u mnie.

[zeberka4]

Widzę,że obydwie uwielbiamy irysy.
Piękne sa te twoje zwłaszcza białe, ja chcialabym mieć takiego białaska. Mam nadzieję,że uda mi się zdobyć gdzieś chociaż małe kłącze.
Irysy to oryginalne i pachnące rośliny.

[delosperma]

Przyczłapałam w odwiedziny. Jak tu kolorowo, iryski cudne, nic nie ujmując całej reszcie. Czy ten biały pachnie, bo mam takowego pachnącego ?
Może będzie padał deszcz ,to poświęcę więcej czasu na zwiedzanie.

[gardener1987]

Lidziu piękne iryski pokazałaś u mnie dziś kolejny zakwitł i miałam niespodziankę bo kupiłam go wczesną wiosną a tu proszę zakwitł i akurat takiego jeszcze nie miałam:) a czy ten pierwszy irysek to jest pachnący? bo ktoś kiedyś takiego pokazywał i pisał że pięknie pachnie:)

[irminka]

Ależ piękne te Ismeny, i wysokie!!! Lidziu, pw

[Maska]

Lidziu sama wiesz, że kwiatki trzeba odmładzać, jak jest kępa starsza, to albo mniej kwitnie albo wcale. Powiedziałabym dziczeje, chociaż u mnie wszystko najstarsze ma 6 lat, bo tyle tu mieszkam. Może kwitną kolorami ? Ja polubiłam liliowce i taka pani na placu mi je przynosiła, ona zaś lubiła irysy i zaraziła mnie nimi.

[kogra]

Lidziu ma już spore pędy kwiatowe.
Na tej podwyższonej rabatce z liliowcami.
Szkoda, że wcześniej nie zauważyłam bo bym Ci pokazała.
No i nasionka wysiałam.
Tylko zastanawiam się czy one przypadkiem nie mają być stratyfikowane.
Poczytaj w twojej mądrej księdze.
Może będzie też tam napisane jak długo wschodzą.

[Jagodka]

Lideczko...ismeny , to chyba pod kołdrą trzymałaś , że już Ci kwitną ...moje dopiero liście wypuściły ...20 cm .
Irysowa kolekcja piękna . Ten bordowy , to Helen Colingwood , też go mam .
Nasionek dzisiaj nie było ...pewnie jutro .

[mar33]

Spacer ukończony iryski piękne więc jak przyświeci słoneczko to zapach rozchodzi się po ogrodzie,super pozostałe roślinki

[Maska]

Lidziu pewnie podlewasz - dobrego ! mokrego !

[imer]

Piękne Lidko te Twoje irysy, ja jakoś w tym roku zapomniałem posadzić, w poprzednim sezonie sadziłem i... nic mi nie wzeszło, ale to była najprawdopodobniej wina cebulek, kupione w markecie na wyprzedaży. Pewnie nic nie warte były (chociaż kosztowały grosze).

[Maska]

Bo irysy to kłącza nie cebulki, może Ci co innego wyrośnie.

[slila1]

Witam wszystkich serdecznie. Wczoraj nie zdążyłam Wam odpisać, bo internet znów zastrajkował.

Halinko, a może Twoje ismeny podmarzły w kwietniu w czasie tego pamiętnego nocnego przymrozku.

Zeberko białego irysa będę dzielić i przesadzać w jakiś czas po kwitnieniu, więc postaram się odłożyć dla Ciebie sadzonkę.

Marysiu (delospermo) cieszę się z Twoich odwiedzin. A co do zapachu to każdy irys ma jakiś zapach mocniejszy lub słabszy. Według mnie biały ma dość intensywny zapach.

Aniu jakiś tam zapach irysowaty ma.

Irminko przedstawiam Ci kolejne zdjęcie ismeny tym razem żółtej. Pąk nie jest jeszcze całkowicie rozkwitnięty.



Marysiu masz rację z tym dzieleniem irysów, ja też mam duże kępy i czeka mnie po kwitnięciu ich wykopywanie, dzielenie i sadzenie na nowym miejscu.

Grażynko cieszę się, że Twój krwawnik zakwitnie.
O miłku czytałam jeszcze w dwóch następnych książkach. Piszą, że należy wysiewać niedojrzałe nasiona do ziemi przepuszczalnej i wapiennej oraz oznaczyć miejsce wysiania, bo mogą bardzo długo wschodzić. Kwitną po około dwóch latach od wysiania.

Igusiu ismeny zakwitły po około dwóch tygodniach od wysadzenia do doniczki.
Dziękuję za rozpoznanie irysa.

Marysiu mar33 bardzo dziękuję i cieszę się, że spacer udał się.

Marysiu masz racje ciągle podlewam. Od piątku ma padać, więc odpoczniemy wszyscy od konewek.

Remi jeżeli sadziłeś w zeszłym sezonie cebulki irysów, to były to pewnie irysy holenderskie, a one lubią wymarzać lub giną od wilgoci w zimie.

[Zenia]

Śliczne Ismeny...moje także nie chcą kwitnąć. Próbowałam w gruncie a także w donicy... . Ostatni rok...jak nie zakwitną, rezygnuję z nich.

[kogra]

Haaaa........a ja wysiałam do ziemi kwiatowej kupionej w ogrodniku.
I jak tu teraz wiedzieć czy ona wapienna czy nie.
Część wysiałam do małych doniczek i podlewam wodą ze studni - ale jakie ona ma pH?
Ale mam jeszcze trochę nasion to spróbuję resztę wysiać do ziemi zwapnowanej, może wtedy coś wykiełkuje.
Cóż, na próbie zależy.