Czynności pielęgnacyjne
Czynności pielęgnacyjne
Witam wszystkich
Jeszcze nie zastosowałem się do ostatniej porady, ale myślę, że jeżeli pogoda sie utrzyma i będą odpowiednie warunki wegetacyjne chwastów, będę działał w/g zaleceń. Pojawił się jednak nowy problem. Wyciąłem stare śliwy, bo nie owocowały. Pozostawiłem jednak wyższe pniaki, praktycznie ścinając konary. Pomyślałem, że dobrze było by je wyciagnąć ciągnikiem. Okazało się, że są tak zakorzenione, że nie było szans na ich wyciągnięcie. Co robić?Czy ściąć do końca, nieco podkopać i poprzecinać widoczne korzenie. Czy jest szansa, że przegniją?Może jakiś preparat należało by zastosować? Działka otoczona jest z 2 stron małą rzeczką. Chciałbym posiać również w rowie trawę. Oczywiście jest tam pełno chwastów. Czy zastosować preparat, który mi polecono na perz, czy może inny. Zasugerowano mi, że randap-generalnie na całą działkę. Obawiam się jednak, że skoro chcę 1/4 działki przeznaczyć na uprawę, to wpłynie to niekorzystnie na glebę. Poza tym mała rzeczka też może ulec skażeniu, a tego bym nie chciał. Przepraszam za banalne pewnie pytania dla zaprawionych działkowiczów, ale jak pisałem wcześniej, dopiero zaczynam odkrywać małymi krokami co i jak należy robić. Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.
Jeszcze nie zastosowałem się do ostatniej porady, ale myślę, że jeżeli pogoda sie utrzyma i będą odpowiednie warunki wegetacyjne chwastów, będę działał w/g zaleceń. Pojawił się jednak nowy problem. Wyciąłem stare śliwy, bo nie owocowały. Pozostawiłem jednak wyższe pniaki, praktycznie ścinając konary. Pomyślałem, że dobrze było by je wyciagnąć ciągnikiem. Okazało się, że są tak zakorzenione, że nie było szans na ich wyciągnięcie. Co robić?Czy ściąć do końca, nieco podkopać i poprzecinać widoczne korzenie. Czy jest szansa, że przegniją?Może jakiś preparat należało by zastosować? Działka otoczona jest z 2 stron małą rzeczką. Chciałbym posiać również w rowie trawę. Oczywiście jest tam pełno chwastów. Czy zastosować preparat, który mi polecono na perz, czy może inny. Zasugerowano mi, że randap-generalnie na całą działkę. Obawiam się jednak, że skoro chcę 1/4 działki przeznaczyć na uprawę, to wpłynie to niekorzystnie na glebę. Poza tym mała rzeczka też może ulec skażeniu, a tego bym nie chciał. Przepraszam za banalne pewnie pytania dla zaprawionych działkowiczów, ale jak pisałem wcześniej, dopiero zaczynam odkrywać małymi krokami co i jak należy robić. Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Istotnie substancja czynna glifosat jest bardzo toksyczna dla organizmów wodnych i nie należy jej stosować w miejscach gdzie przedostałaby się do wód stojących lub płynących.
Pniaki i karpy śliw najlepiej usunąć gdyż mogą być pożywką dla opieńki miodowej. Jeżeli nie dasz rady ich usunąć to zaszczep je grzybami saprofitycznymi rozkładającymi drewno (preparat Poszwald lub nawet grzybnia boczniaka) lub w nawiercone otwory wsyp saletrę amonową (będzie źródłem azotu dla bakterii i grzybów saprofitycznych in situ).
pozdrawiam Paweł
Pniaki i karpy śliw najlepiej usunąć gdyż mogą być pożywką dla opieńki miodowej. Jeżeli nie dasz rady ich usunąć to zaszczep je grzybami saprofitycznymi rozkładającymi drewno (preparat Poszwald lub nawet grzybnia boczniaka) lub w nawiercone otwory wsyp saletrę amonową (będzie źródłem azotu dla bakterii i grzybów saprofitycznych in situ).
pozdrawiam Paweł
ABC działkowicza
Witam
Wracając do zagospodarowania działki oraz jej uprawy, chciałem poradzić się ekspertów.
W przyszłym tygodniu, oczywiście przy dobrej pogodzie, zamierzam zrobić oprysk. Zaproponowanym środkiem chwastobójczym rofostat 360l. Znalazłem jeszcze środek avans premium 360. Może ten będzie lepszy.
Zastanawiam się jeszcze, czy zanim zrobię oprysk, nie zaorać działki i pobronować. Po zimowym zaoraniu, wygląda ona jakby ktoś wrzucił tam granata. Wyciąłem stare śliwy, choć muszę coś zrobić z pniakami(oprysk). Poza tym działka z jednej strony otoczona jest pseudo rzeczką. Chciałbym jeszcze ukształować spad do rowu i posiać tam ładną trawę. Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Przede wszystkim jest totalnie zachwaszczona(ściołem już podkaszarką), ale myślę o spryskaniu również w/w środkiem, chyba, że nie powinienem tego zrobić ze względu na ściek, który przepływa u podnóża(pseudo rzeczka).
Dodam, że 1/4 działki przezanaczona jest na uprawę, a reszta na zasianie trawy.
Czy po doprowadzeniu gleby do porządku(oprysk), powinienem zastosować nawóz. Jeśl tak, to jaki?
Czy muszę póżniej zaorać i wygładzić glebę(walec). W końcu jaką trawę kupić (działka 5 arów).
Wracając do zagospodarowania działki oraz jej uprawy, chciałem poradzić się ekspertów.
W przyszłym tygodniu, oczywiście przy dobrej pogodzie, zamierzam zrobić oprysk. Zaproponowanym środkiem chwastobójczym rofostat 360l. Znalazłem jeszcze środek avans premium 360. Może ten będzie lepszy.
Zastanawiam się jeszcze, czy zanim zrobię oprysk, nie zaorać działki i pobronować. Po zimowym zaoraniu, wygląda ona jakby ktoś wrzucił tam granata. Wyciąłem stare śliwy, choć muszę coś zrobić z pniakami(oprysk). Poza tym działka z jednej strony otoczona jest pseudo rzeczką. Chciałbym jeszcze ukształować spad do rowu i posiać tam ładną trawę. Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Przede wszystkim jest totalnie zachwaszczona(ściołem już podkaszarką), ale myślę o spryskaniu również w/w środkiem, chyba, że nie powinienem tego zrobić ze względu na ściek, który przepływa u podnóża(pseudo rzeczka).
Dodam, że 1/4 działki przezanaczona jest na uprawę, a reszta na zasianie trawy.
Czy po doprowadzeniu gleby do porządku(oprysk), powinienem zastosować nawóz. Jeśl tak, to jaki?
Czy muszę póżniej zaorać i wygładzić glebę(walec). W końcu jaką trawę kupić (działka 5 arów).
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Przeniosłam ostatni post tutaj, żeby jeden temat jednego autora był w jednym wątku.
Kamis, czytałam twoje zeszłoroczne posty, czy dobrze zrozumiałam, że pryskasz przeciw chwastom co roku? Z jakim skutkiem? A co z zaoraniem, orałeś PRZED czy PO pryskaniu?
Rzeczka prawdopodobnie nie ucierpi, jeśli zachowasz ostrożność, ale warzyw wyhodowanych na świeżo opryskanych chwaściorach (resztki chemii w korzeniach zostają nierozłożone w ziemi podobno i pół roku) na pewno bym nie jadła.
Zaorałeś ziemię, czy tak? Czy wyciągałeś rozłogi i korzenie chwastów z ziemi PRZED zaoraniem? Czy pociąłeś wszystkie rozłogi np. perzu na ładne, maleńkie, żywotne sadzonki. Każda z nich chętnie rośnie i zachwaszcza całość. Napisz dokładnie (w punktach po kolei) co i kiedy zrobiłeś, bo nie bardzo łapię co już zrobiłeś, a co dopiero planujesz.
Kamis, czytałam twoje zeszłoroczne posty, czy dobrze zrozumiałam, że pryskasz przeciw chwastom co roku? Z jakim skutkiem? A co z zaoraniem, orałeś PRZED czy PO pryskaniu?
Rzeczka prawdopodobnie nie ucierpi, jeśli zachowasz ostrożność, ale warzyw wyhodowanych na świeżo opryskanych chwaściorach (resztki chemii w korzeniach zostają nierozłożone w ziemi podobno i pół roku) na pewno bym nie jadła.
Zaorałeś ziemię, czy tak? Czy wyciągałeś rozłogi i korzenie chwastów z ziemi PRZED zaoraniem? Czy pociąłeś wszystkie rozłogi np. perzu na ładne, maleńkie, żywotne sadzonki. Każda z nich chętnie rośnie i zachwaszcza całość. Napisz dokładnie (w punktach po kolei) co i kiedy zrobiłeś, bo nie bardzo łapię co już zrobiłeś, a co dopiero planujesz.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam
1. Maj 2007 - zakup działki, 7 lat nie uprawiana
2. Maj 2007 - oranie, bronowanie
3. Maj 2007 - posadzone ziemniaki, kapusta, warzywa, ogórki - ogólnie toatalny nieurodzaj
4. Wrzesień 2007 - wykopki
5. Wrzesień 2007 - wyciecie starych śliw
6. Pażdziernik 2007 - zaoranie działki
Od października do teraz nic nie robiłem. Teraz mam czas i chciałbym nadgonić stracony czas/. Od czego zacząć. Jestem totalnym laikiem, a chciałbym krok po kroku nauczyć się wszystkiego. Dziękuję i pozdrawiam.
1. Maj 2007 - zakup działki, 7 lat nie uprawiana
2. Maj 2007 - oranie, bronowanie
3. Maj 2007 - posadzone ziemniaki, kapusta, warzywa, ogórki - ogólnie toatalny nieurodzaj
4. Wrzesień 2007 - wykopki
5. Wrzesień 2007 - wyciecie starych śliw
6. Pażdziernik 2007 - zaoranie działki
Od października do teraz nic nie robiłem. Teraz mam czas i chciałbym nadgonić stracony czas/. Od czego zacząć. Jestem totalnym laikiem, a chciałbym krok po kroku nauczyć się wszystkiego. Dziękuję i pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8133
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Kamisku, współczuję , bo czeka Cię w pierwszej kolejności totalne odchwaszczanie , przecież to był ugór. Jeżeli była orka przed zimą to teraz kultywator lub tylko bronowanie - to zalezy jaką masz glebę, jeżeli gliniasta i ciężka to obie te czynności. Po przeschnięciu wygrabianie korzeni chwastow i ręczne wybieranie przy pomocy wideł amerykanskich (krok po kroku). Jeżeli pole było zaperzone i nie chcesz stosować chemii, z perzem powalczysz ze trzy lata. Powodzenia !!!!!