Witam poniedziałkowo kochani
Życzę miłego dnia , u mnie w końcu pochmurno...mogłoby coś spaść z tego nieba idę do ogródka ...może coś dla mnie zakwitło
Krysiu Puma ma się wyśmienicie , wielka się już zrobiła ma 1,5 roku
Bodziszki przepiękne
Mam dwa, ale jeszcze nie kwitną. Piszesz, że pierwiosnki trzeba w półcieniu, ja swoje posadziłam w pełnym słońcu, chyba będę musiała je przeprowadzić
Tak Helenko pierwiosnki w półcieniu , ja moje dwa tez muszę przeprowadzić , ale teraz ich nie ruszam bo znowu kwitną Bodziszki strasznie lubię ,szkoda ze krótko kwitną, chociaż są niektóre co powtarzają albo długodystansowce jak Patricia Ewcia , tak się ciesze ,ze maciejka się sama wysiała, u mnie już cała w kwiatach i pachnie jak nie wiem co
Dorotko u mnie lało też godzinę z efektami świetlnymi i piorunami. Schowałam się z biedną trzęsącą Sonią w namiociku ale nie powiem, że czułam się bezpiecznie
Aga , Zbyszku życzę Wam solidnego deszczu...też go długo wyczekiwałam, w końcu odpoczne na troszke od podlewania , a to przeciez nie to samo co woda z nieba Ewcia to Ty na działce byłaś podczas burzy.... zuch dziewczyna jesteś