Witaj Jacku
Może łez wylałam nad zamkniętym wątkiem
Aż tu nagle, przez przypadek... jest!!!!!
Lecę na początek, poczytać i pooglądać.
---------------------------------------
To ja sobie poczytałam, pooglądałam, doszłam do dnia dzisiejszego, a tu się okazuje, że Jacek wyszedł i nie wrócił