Kto jak kto ale to chyba wy obydwoje potrzebujecie luzu :P
W którym momencie ja jestem spięty? Pisząc iż nie jestem tępy dałem potem przymrużenie oka, dając do zrozumienia iż w żaden sposób nie odbieram niczyich słów obraźliwie. A więc byście w końcu się odczepili od mojego spięcia ( ;) - przymrużenie oka, traktować to na luzie ) wyjaśniam: nie jestem spięty i się nie obrażam.
Co do tematu: tak wiem, że mogłem myśleć przy zbieraniu - myślałem, ale wówczas wydawało mi się, że odcedzenie tego to będzie bułka z masłem.... a tu zonk

Poza tym jak pisałem mam tam też skrzyp, a tu już tępy jestem i nie wiem kiedy to ma nasionka a kiedy nie ;) I o ile rozprzestrzenienie pokrzywy mnie jakoś bardzo nie boli, to skrzypu już wolałbym bardziej nie rozprzestrzeniać, mam go już pod dostatkiem na działce
ps: komp może i nie przepuszcza, ale z żonką widzę się w realu ;)