
Dziś rano zobaczyłam pąk na drugiej mojej peonii krzewiastej, różowy. Pierwszy raz będzie kwitnąć

A to wczorajszy "udój" czyli porządki ma rabacie pod magnolią. Podsadziłąm ją drobnymi hostami, żeby mi tam chwasty nie rosły.
Najwięcej ich między pniem i panelem ogrodzenia i troszkę przy maciupkim wawrzynku. Maciupki, ale bardzo dzielny. Posadzony z siewki w zeszłym roku, nie tylko nie przemarzł, ale i zaczął się ładnie rozkrzewiać

I widać jak wymarzł ubiorek wieczniezielony
