Miskanty

[Lorrie]

Jeśli chodzi o moje Miskanty to przedostatniej nocy przemarzły im tylko czubki. To mnie nie martwi, mam więcej innych roślinnych strat ...

[maslo]

Chyba mam dobrą informację - dzisiaj wyszło kilka nowych " sztuk " miskanta olbrzymiego...
wygląda na to, że nie wszystko stracone jeszcze...

[Dyshia]

Nie wiem, jak długo jeszcze mogę się łudzić... Znaków życia do tej pory nie dają rotsilber, Herman Müssel albo Kleine Fontäne (nie oznaczyłam tych dwóch odmian i nie pamiętam, który jest który) i Variegatus...

[Lorrie]

Mój Herman Müssel zmarzł ...

[dawidbanan]

A mnie padł 'Morning Light'

Stwierdziłem, że już nie kupię żadnego miskanta..

[jacekopole71]

Tak wyglądał mój kącik w ubiegłym roku...w tym nie wzeszła w ogóle turzyca buchanana,turzyca oshimensis i arundo donax.... w słabej kondycji są miskanty ale są...niebawem dodam zdjęcie

[Lorrie]

Ja nie mogę odżałować Miskanta Giraffe. Nawet sprzedawcom zmarzł ... Morning Light u mnie już pięknie rośnie ...

[Dyshia]

Całe szczęście w tym wypadku się pomyliłam, jeden variegatus ruszył. Czyli jest nadzieja, że drugi też się zbiera...

[ewka0207]

A jak radzicie sobie z chwastami i trawą,w miskantach?Ja staram się to wyrywać,ale odrasta ze zdwojoną siłą.

[jacekopole71]

Ewo,ja mam swoje trawy wyściółkowane przekompostowaną korą sosnową i jak na razie chwasty są ale sporadycznie...

[ewka0207]

Myślałam już o tym,tylko myślałam,że kora obniży pH.Ale chyba tak zrobię,bo strasznie brzydko wyglądają te chwasty i trawa między miskantami.Dziękuję

[dawidbanan]

Dlatego chwasty wyrywa się, jak dopiero wychodzą, a nie jak są już wielkie, dorodne i dobrze zakorzenione

[ewka0207]

Dlatego chwasty wyrywa się, jak dopiero wychodzą, a nie jak są już wielkie, dorodne i dobrze zakorzenione

Nigdy nie miałam w ogrodzie,wielkich i dorodnych chwastów,to te małe,tak mnie drażnią

[selli7]

A mnie padł 'Morning Light'

Stwierdziłem, że już nie kupię żadnego miskanta..

Nie jestem specem od miskantów, ale ta zima pokazała, że są mniej i bardziej odporne.Herman Mussel w zeszłym roku sadzony odbija ledwo 2-ma mizernymi pędami, Morning Light, kilkuletni jakoś się zbiera, ale jakby chciał a nie może.Uważam, że w naszym klimacie odpada, 3/4 sezonu schodzi na odbudowie, podobnie inne variegaty.Mnie taka roślina nie satysfakcjonuje
Zawiedziona jestem Gracilimusem, padła całkowicie ponad 5 letnia kępa.Dobrze się sprawuje Kleine Fontaene, Roterpfeil, Kleine Silberspinne i Jakuschima Dwarf.Tu nawet względnie młode przetrwały.Może znaczenie ma też sposób rozmnażania, może z in vitro są bardziej wrażliwe? Mój Herman był z in vitro, sadzony jako ładnie rozwinięta kępka.Może to jednak zbieg okoliczności i paskudna zima

[oliwka]

A mój Morning rośnie jak szalony i w ogóle ruszył jako jeden z pierwszych. U mnie chyba zimniej niż w opolskim
Gracilimus też świetnie. Podobnie ze spóźnialskim Kleine Fontaine.
Natomiast kiepsko wygląda Malepartus - jakieś pojedyncze źdźbła na brzegu kępy i Silberspinne.
Ostatecznie mogę już napisać, że są wszystkie, tyle że ww raczej słabo:?