
Lukrecjowy ogród
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo co do thuj to tylko wiosną podsypuję nawozem na brązowienie igieł i nic więcej. Maja dość wilgotno bo to tereny tuż przy wiśle więc są dobrze podlane 

Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Lukrecjowy ogród
Oczywiście nie ma mowy o prawach autorskich.Jeśli chodzi o nazwy rojników , też mam z tym duże problemy.O ile inne rosliny są sprzedawane z nazwami odmianowymi, to z rojnikami jest inaczej.Najczęściej jedynym opisem jest rojnik lub bardziej mądrze sempervivum.
Ja zaledwie kilka mam oznaczonych.Na 27 są numerki, bo czekam na wiadomość ze szkółki z nazwami.Oni też nie mogą dojść do ładu.Na świecie wyhodowano kilkaset odmian i niekiedy nie wiele się od siebie różnią.Kończę bo zaczynam się wymądrzać.
Ja zaledwie kilka mam oznaczonych.Na 27 są numerki, bo czekam na wiadomość ze szkółki z nazwami.Oni też nie mogą dojść do ładu.Na świecie wyhodowano kilkaset odmian i niekiedy nie wiele się od siebie różnią.Kończę bo zaczynam się wymądrzać.
- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Lukrecjowy ogród
Ja też czekam na oznaczenie numerków Jurka.Co do samopoczucia to ja też mam dosyć.Nie na widzę kawy sypanej ,ale wczoraj wyciągnęłam ekspres i wciągnęłam dwie filiżanki.Efekt taki że do 1 w nocy nie mogłam zasnąć a rano czuję się jak potłuczona.
Niestety moi chłopcy od rana szaleją tak że o dłuższym leżeniu nie ma mowy.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 29 mar 2012, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lukrecjowy ogród
Witaj Lukrecjo trafiłam do Ciebie od Renatki
. Masz niesamowity ogród ,te kamienie ,wszystko tak połączone jakbyś była projektantem ogrodów. Takiego skalniaka jeszcze w życiu nie widziałam i ile gatunków roślin -jestem pod ogromnym wrażeniem . Ja dopiero zaczynam swoją przygodę ,jeszcze mam nie wykończony dom więc troche to potrwa ,bo brakuje nam gotówki no i teraz dzidzia w drodze ,ale w najbliższej przyszłość może chociaż w 1/10 będę mieć tak ładnie jak Ty -pozdrawiam serdecznie

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
Nelu co robisz? pewnie podlewasz te swoje cudności, wspaniałości, dobrze, że koło kamieni nie trzeba chodzić 

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Julka, witaj w moich skromnych progach
Kozino naturalne podlewanie, marzenie
Jurku, no to będziemy szukać nazw i dzielić się wiedzą, mam nadzieję, że
Martuś pochodzę z rodziny "niskociśnieniowców", więc u mnie kawa jest mierzona w hektolitrach, nawet po kawie mogę się kłaść i spać spokojnie. Moja babcia ratowała się seteczką nalewki, ale jak się prowadzi auto, to taka terapia nie bardzo wskazana, więc zostaje kawka
Beti i Bodzis witajcie serdecznie! Dziękuję za bardzo miłe słowa uznania, ale daleko mi jeszcze do wyglądu takiego ogrodu jaki chciałabym mieć, choć cieszę się, że początki już są. Wiem jak trudno utrzymać się z etatowej pracy, remontując dom, a chciałoby się jeszcze coś zrobić w ogrodzie. Od kilku lat przeżywam takie dylematy i ciągle muszę wybierać pomiędzy wzmocnieniem fundamentów a podjazdem pod dom, pomiędzy drenażem, kaflami a kupnem roślin... Elewacja domu u mnie też do zrobienia, na to jednak potrzeba dość dużej gotówki, więc z bólem, ale muszę jeszcze jeszcze trochę tak pomieszkać. Dlatego właśnie powstaje to wszystko tak długo, ale nic to, cieszmy się z tego co mamy
Doskonale Was rozumiem, ważne żeby mieć plan, nie poddawać się i trzymać się w pionie! Za jakiś czas będzie tak jak chcemy!
Pozdrawiam Was cieplutko
Ewciu owszem podlewać muszę, bo przecież sucho jak... sama wiesz, ale dzień spędziłam bardzo pracowicie. Zabrałam się za odnawianie mebli ogródkowych, a jak się coś robi to czas leci tak szybko, że nawet kiedy, a zrobiło się późne popołudnie. Fotki wkleję za chwilę, tylko jeszcze mała selekcja, bo robiłam je skoro świt, ale słoneczko już tak operuje, że trudno zrobić coś sensownego tym sprzętem, który mam, a który odsłużył już swoje. Ściskam mocno

Kozino naturalne podlewanie, marzenie

Jurku, no to będziemy szukać nazw i dzielić się wiedzą, mam nadzieję, że
jednak sempervivum nie będzie jedyną nazwąsemper pisze:jedynym opisem jest rojnik lub bardziej mądrze sempervivum.

Martuś pochodzę z rodziny "niskociśnieniowców", więc u mnie kawa jest mierzona w hektolitrach, nawet po kawie mogę się kłaść i spać spokojnie. Moja babcia ratowała się seteczką nalewki, ale jak się prowadzi auto, to taka terapia nie bardzo wskazana, więc zostaje kawka

Beti i Bodzis witajcie serdecznie! Dziękuję za bardzo miłe słowa uznania, ale daleko mi jeszcze do wyglądu takiego ogrodu jaki chciałabym mieć, choć cieszę się, że początki już są. Wiem jak trudno utrzymać się z etatowej pracy, remontując dom, a chciałoby się jeszcze coś zrobić w ogrodzie. Od kilku lat przeżywam takie dylematy i ciągle muszę wybierać pomiędzy wzmocnieniem fundamentów a podjazdem pod dom, pomiędzy drenażem, kaflami a kupnem roślin... Elewacja domu u mnie też do zrobienia, na to jednak potrzeba dość dużej gotówki, więc z bólem, ale muszę jeszcze jeszcze trochę tak pomieszkać. Dlatego właśnie powstaje to wszystko tak długo, ale nic to, cieszmy się z tego co mamy



Ewciu owszem podlewać muszę, bo przecież sucho jak... sama wiesz, ale dzień spędziłam bardzo pracowicie. Zabrałam się za odnawianie mebli ogródkowych, a jak się coś robi to czas leci tak szybko, że nawet kiedy, a zrobiło się późne popołudnie. Fotki wkleję za chwilę, tylko jeszcze mała selekcja, bo robiłam je skoro świt, ale słoneczko już tak operuje, że trudno zrobić coś sensownego tym sprzętem, który mam, a który odsłużył już swoje. Ściskam mocno

- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Lukrecjowy ogród
U ciebie i tak lepiej bo 2 pensje.U mnie jedna,a remonty czekają,ale cieszę się chociaż z tego że nie mamy nad głową kredytów.Wczoraj wyczaiłam u sąsiadki rabarbar i od razu pomyślałam o cieście,jako że z pieczenia ciast jestem noga to poszukałam najprostrzego takiego co się miesza wszystko razem i się udało.Będzie jako dodatek do kwiatuszka dla mamy.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Dzień dobry Wszystkim
, po wczorajszym pracowitym dniu wreszcie pora na chwilkę relaksu.
Wrzucam kilka fotek, nie są specjalnej jakości bo niestety pada mi sprzęt i trzeba będzie dodatkowo pomyśleć o czymś nowym. Fotki robiłam skoro świt, ale i tak słoneczko już nieźle daje czadu.
Jak pisałam wcześniej, wczorajszy dzień upłynął na odświeżaniu mebelków, drewniane części trzeba było przeszlifować, zmatowić, pomalować lakierobejcą, metalowe umyć, odtłuścić i malować. Na fotce po prawej za berberysem stoją jeszcze dwa drewniane foteliki i stół, bardzo lubię tam siedzieć i czytać książki, a od czasu do czasu podnieść i zatrzymać wzrok na kołyszących się listeczkach leśnych drzew. Może wieczorem uda się zrobić jakieś inne fotki.

Ze skrzyni z rekwizytami wyjęłam stary kociołek kupiony kiedyś na targu staroci w Bytomiu, na potrzeby spektaklu - soją rolę już odegrał, więc teraz może wystąpić w innej. Oczywiście też odświeżony, jeszcze czeka na nowego lokatora, jakiego? jeszcze nie wiem,chciałabym uniknąć niesamowitego misz maszu, myślę czy nie posadzić w nim takiej samej pelargonii jak te na oknie w skrzynkach, podobała by mi się też bacopa, ale... do czego to pasuje? Co radzicie? Czekam na propozycje

A tu jeszcze fotki skalniaczka i rabatek...
Widok z ganku:

a tu już od drugiej strony, starałam się robić fotki, tak jak robi się panoramy, ale w tej kwestii muszę się jeszcze sporo nauczyć - gdyby je umiejętnie skleić, wyszłaby rabatka prawie w całości

a tu już obrót o jakieś 60 stopni? ... i dalej...


I to było na tyle, bo technika odmówiła współpracy. Wszystkim życzę udanego niedzielnego wypoczynku!
a wieczorem niech już wreszcie spadnie deszcz!
Marta ciasto z rabarbarem to najlepsza opcja tego czasu!
Super pomysł, moja mama niestety mieszka bardzo daleko, zanim dostałaby ciasto, pewnie już by dobrze spleśniało.

Wrzucam kilka fotek, nie są specjalnej jakości bo niestety pada mi sprzęt i trzeba będzie dodatkowo pomyśleć o czymś nowym. Fotki robiłam skoro świt, ale i tak słoneczko już nieźle daje czadu.
Jak pisałam wcześniej, wczorajszy dzień upłynął na odświeżaniu mebelków, drewniane części trzeba było przeszlifować, zmatowić, pomalować lakierobejcą, metalowe umyć, odtłuścić i malować. Na fotce po prawej za berberysem stoją jeszcze dwa drewniane foteliki i stół, bardzo lubię tam siedzieć i czytać książki, a od czasu do czasu podnieść i zatrzymać wzrok na kołyszących się listeczkach leśnych drzew. Może wieczorem uda się zrobić jakieś inne fotki.

Ze skrzyni z rekwizytami wyjęłam stary kociołek kupiony kiedyś na targu staroci w Bytomiu, na potrzeby spektaklu - soją rolę już odegrał, więc teraz może wystąpić w innej. Oczywiście też odświeżony, jeszcze czeka na nowego lokatora, jakiego? jeszcze nie wiem,chciałabym uniknąć niesamowitego misz maszu, myślę czy nie posadzić w nim takiej samej pelargonii jak te na oknie w skrzynkach, podobała by mi się też bacopa, ale... do czego to pasuje? Co radzicie? Czekam na propozycje



A tu jeszcze fotki skalniaczka i rabatek...
Widok z ganku:

a tu już od drugiej strony, starałam się robić fotki, tak jak robi się panoramy, ale w tej kwestii muszę się jeszcze sporo nauczyć - gdyby je umiejętnie skleić, wyszłaby rabatka prawie w całości


a tu już obrót o jakieś 60 stopni? ... i dalej...




I to było na tyle, bo technika odmówiła współpracy. Wszystkim życzę udanego niedzielnego wypoczynku!

Marta ciasto z rabarbarem to najlepsza opcja tego czasu!

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
Kornelko pozwól, że poodpoczywam z Tobą i napiję się kawki. W takim otoczeniu to kawa smakuje najbardziej, książka w ręce, kawa i nogi w wodzie z solą...bajka 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Lukrecjowy ogród
Dosiadam się do Was kobietki
Pięknie

Pięknie

Re: Lukrecjowy ogród
Jest prześlicznie ! Te rabatki strasznie mi się podobają , a ten kociołek rewelacyjnie wykorzystany. Patrzę na wszystko i się napatrzeć nie mogę. Najchętniej bym usiadła na tych mebelkach i popodziwiała z bliska 

Re: Lukrecjowy ogród
Kawusia u Ciebie wyśmienicie smakuje
co do kociołka....super pomysł...może lantana ...ma takie cudne kilkubarwne kwiaty...ja poluje juz na jakąś ładną,ale wczoraj na targu Pani miała tylko białą

co do kociołka....super pomysł...może lantana ...ma takie cudne kilkubarwne kwiaty...ja poluje juz na jakąś ładną,ale wczoraj na targu Pani miała tylko białą

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Lukrecjowy ogród
I ja przyszłam się pozachwycać
Cudownie u Ciebie
Wypielęgnowany każdy zakatek !!Podziwiam
Kociołek wyszedł fantastyczny ,lubię takie gadżety z odzysku ...dostana nowe życie i bedą zachwycały kolejne pokolenia
Buziaki!



Kociołek wyszedł fantastyczny ,lubię takie gadżety z odzysku ...dostana nowe życie i bedą zachwycały kolejne pokolenia

Buziaki!
marzenia się spełniają! Dana
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Lukrecjowy ogród
Pięknie u Kornelki
Danusiu u ciebie też pięknie, mam nadzieję, że nie spale się ze wstydu jak przyjedziecie do mnie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...