Nareszcie robię to co lubię

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Od kilku dni walczę z perzem. W zeszłym roku mąż w ramach niespodzianki rozplantował wielką hałdę ziemi powstałej po budowie domu. Nie było mnie wtedy w domu, a gdy wróciłam było po robocie. Twierdził że perz z tej góry wybrał i wywiózł. Już jesienią widziałam że z tym wybraniem coś jest nie tak. Część ziemi przekopałam i wybrałam ogromną ilość perzu. Położyłam tam agrotkaninę, posadziłam iglaki i jakoś na razie jest. Całej pozostałej części postanowiłam nie wybierać, chyba że przy okazji tworzenia nowej rabaty. Niestety ponad moje siły okazało się chodzić obok tego i udawać że się tego nie widzi. Więc kopię po kawałku i wybieram :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Dziś mimo ze pioruńsko gorąco było u mnie i jestem po nakłuciu torbieli poszłam na wojnę z zielskiem. za każdą łopatą ukazywał mi się taki widok

Obrazek Obrazek

a to efekt godziny pracy

Obrazek Obrazek

Jakiś KOMENTARZ?????????????
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Musiałam sobie ulać troszkę żółci, bo mi łeb pęka. Na miły koniec dnia troszkę dzisiejszych kolorków

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Mój komentarz: Jolcia, jesteś gigantem. ;:138
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

No kochana walka z perzem to troszkę nierówna walka, ale póki się walczy to jest nadzieja, że się wygra. Współczuję , bo to okropny chwast !
Za to skalniaczki wyglądają rewelacyjnie, choć dopiero zauważyłam tą żabkę :wink: Świetna ! Twoje orliki niesamowite, takie pełne. No i ten klonik strasznie ładnie się prezentuje. Kamyczki idealnie się z nim komponują .
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Komentarz? Proszę bardzo. Może rozpiszemy zawody. Kto najwięcej perzu ma, ha, ha, ha :;230???

Jolu, ta walka z góry skazana jest na przegraną. Był perz, nie było nas, nie będzie nas, będzie perz. Jejku, ale z rana filozofuję :;230.
Co tam chwasty... fotki z ogródka prześliczne. I to najważniejsze ;:138.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Jola ;:168 , ale Ci wszystko super rośnie ;:63 ;:138 ;:224
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

A ja walkę z perzem wygrałam - jest na to prosty sposób. Należy ziemię grubo przysypać korą i lać wodę, lać wodę i jeszcze raz lać wodę. Perz tego nie wytrzyma, zaręczam. Tak zaperzonej działki jak moja świat nie widział. A dziś ciężko byłoby na niej znaleźć perz.
On sam pod wpływem wilgoci znika.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

KLEO1 pisze:A ja walkę z perzem wygrałam - jest na to prosty sposób. Należy ziemię grubo przysypać korą i lać wodę, lać wodę i jeszcze raz lać wodę. Perz tego nie wytrzyma, zaręczam. Tak zaperzonej działki jak moja świat nie widział. A dziś ciężko byłoby na niej znaleźć perz.
On sam pod wpływem wilgoci znika.
Ale co z innymi roślinami? Pewnie one też nie dają rady wytrzymać nadmiaru wody? Jak długo trwała taka walka?
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Monia ja nie mówię tu o powodzi w ogrodzie (he, he), ale o trochę obfitszym podlewaniu. Większości roślin to raczej nie zaszkodzi. Problem na pewno jest gdy perz rośnie na trawniku. Dlatego przed zrobieniem trawnika teren należy dobrze przygotować, bo tam korą nie wysypiemy, ale na rabatach u mnie ta metoda okazała się w 100% skuteczna. Wysypałam korą i sporo podlewałam. Perz był coraz słabszy i było go coraz mniej. Te niedobitki wyrywałam aż posbyłam się go całkowicie. On po prostu w takich warunkach nie rośnie i marnieje. Perz preferuje słoneczne i suche miejsca. Na pewno rozrastające się drzewa i krzewy będą dawały większy cień i pomagały utrzymać większą wilgotność - to też nie sprzyja rozwojowi perzu.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Problem w tym, że kora, mimo grubszej warstwy szybko się rozkłada. Nie wiem, czy nastarczę z jej kupowaniem. Każdego roku kupuję korę w dużej ilości, rozsypuję na rabatach i w kolejnym roku niewiele zostaje. Faktem jest, że nie jest to gruba warstwa, bo i tak jest to niemały wydatek, ale jednak jest. Masz rację, perz w tych miejscach słabiej rośnie. Nie lubi kwaśnej kory, to wiem na pewno. Muszę spróbować z tym zwiększonym podlewaniem i korą. Mam nadzieję, że to pomoże, bo przekopywanie rabat (czasami z koniecznością wykopywania roślin) stosujemy już od dawna i można powiedzieć, że z każdym rokiem jest ciut lepiej, ale nie jest to wystaczające. Wciąż ten paskudnik odrasta. Miejscami kłącza pod ziemią są bardzo głęboko i baaaardzo grube.
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Joluniu ;:196 masz śliczne Orliki ;:333 ;:215
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

:wit Kochane
Kleo z zainteresowaniem przeczytałam Twoje doświadczenia z perzem. Przyznam się że nie miałam pojęcia że perz nie lubi wody. Myślałam że jest gniotsa-niełamiotsa. Niestety muszę dalej kopać, bo tam będzie trawa. Muszę tylko trochę się wstrzymać z bólami bo jest pioruńsko sucho, ale na rabatach zaleję go ...zaleję ;:134 ;:134 ;:134
Moniko twoje zdjęcia roślin zmrożonych i tych za płotem, co to im nic nie było po przymrozkach tylko umocniły moje postanowienie że im dokopię a właściwię wykopię.
Gosiu orliki już prawie przekwitły. Jest tak gorąco, że większość roślin traci szybko kwiaty

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Aha jeszcze mój jeden ukochaniutki kwiatuszek


Obrazek
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Orliki ;:oj Boskie i piwonie cudowne ;:167
Ale ostatniego białego kwiatuszka nic nie przebije ...ten wzrok ;:173 Kocham teriery ;:167
Miłego dnia!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
julka_
1000p
1000p
Posty: 1111
Od: 2 lip 2008, o 21:41
Lokalizacja: rybnik

Re: nareszcie robię to co lubię

Post »

Wpadłam uściskać pieska ;:168
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”