Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

A nie podgryzły nornice? Ja miałam w ubiegłym roku podobne objawy, znalazłam dziury nornic, wrzuciłam "przysmak" Norniks i jakoś borówki wytrzymały do tego roku. Od wiosny wzięły się do życia.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
jagoda_julka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 maja 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Obrazek

Moje w tym roku rosną PIĘKNIE !c :heja ;:138 ;:3
Posadziłam je jesienią 2011
;:136
Paulus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 25 lut 2011, o 07:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Z mrozoodpornością Chandlera jest chyba pewien problem

Mam 2 krzaki tej odmiany i może będzie z 5 owoców

Podczas gdy taki Duke i Nelson wprost obsypane jagodami.
dorotam
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 wrz 2010, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

ostatnia szansa pisze:A nie podgryzły nornice? Ja miałam w ubiegłym roku podobne objawy, znalazłam dziury nornic, wrzuciłam "przysmak" Norniks i jakoś borówki wytrzymały do tego roku. Od wiosny wzięły się do życia.
A i owszem, nornice były, pozbyłam się ich ( chyba ). Mam nadzieję, że moje też odbija. Chciałam je wykopać ale jak piszesz, że mogą jeszcze odbić zostawię je do przyszłego roku.
Dorota
t271828
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 maja 2012, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

dorotam pisze:
A tak wyglądają borówki posadzone w tym roku i to 4 z 6 posadzonych
W tym roku nowoposadzone borowki padaja z powodu upalow - przed weekendem majowym bylo OIDP kolo 30-tu stopni.
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Moje borówki posadzone pod koniec kwietnia ładnie kwitły i mają małe owocki.Kupiłam podobno 3 letnie,odmiana Patriot i przez pomyłkę Chanticleer,miała być Chandler.Jak były przymrozki okrywałam.Teraz czekam aż dojrzeją.
Renia
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Paulus pisze:Z mrozoodpornością Chandlera jest chyba pewien problem...
Ano jest. Jesienią posadziałam obok siebie Darrow i Chandlera, co prawda żadna nie raczyła zakwitnąć w tym roku ale Chandler był w o wiele gorszym stanie po zimie, odbił z pączków przy ziemi i zamierza żyć, ale jeśli kolejna zima da mu w kość to uprawa jest bez sensu, a klimat u mnie przecież raczej łagodny.
Dorota
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie Chandler i Darrow wyglądają ładnie po zimie ale owocki mam tylko na Darrowie :roll:
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
jagoda_julka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 maja 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Mam pytanie.. Jak się pozbyć domowymi sposobami Mrówek!?

Chodzą sobie bezkarnie po moich borówkach...
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

zobacz do czego tam chodzą... poobserwuj sobie
mrówki często się pojawiają jak są mszyce lub miseczniki na roślinach
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie od dwóch dni pojawiają się czarne mszyce na borówkach, pewnie będzie inwazja, właśnie mrówki zwróciły moją uwagę.
dorotam pisze:
ostatnia szansa pisze:A nie podgryzły nornice? Ja miałam w ubiegłym roku podobne objawy, znalazłam dziury nornic, wrzuciłam "przysmak" Norniks i jakoś borówki wytrzymały do tego roku. Od wiosny wzięły się do życia.
A i owszem, nornice były, pozbyłam się ich ( chyba ). Mam nadzieję, że moje też odbija. Chciałam je wykopać ale jak piszesz, że mogą jeszcze odbić zostawię je do przyszłego roku.

Jeżeli objawami były: czerwienienie pędów, pąków listkowych, bordowienienie i zamieranie, to niekoniecznie nornice, raczej choroba grzybowa, cztery krzaki padły mi w ten sposób, a i kolejnego coś łapie, wszystkie sadzone tego roku, nie znalazłem podobnych objawów na necie :roll:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
eldo
200p
200p
Posty: 362
Od: 12 lis 2011, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

nie czytasz tego forum a tylko w tym wątku o borówkach amerykańskich było napisane,że jeżeli liście zmieniają barwę na fiolet ,brąz tzn ,ze jest im zimno nie przyswajają wówczas fosforu i stąd ta zmiana zabarwienia.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

:;230 Sam/a poczytaj, ale tym razem dla odmiany powoli, ze zrozumieniem, zwróć nawet uwagę kto się wypowiadał, i dokładnie na temat czego :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

mr25ur pisze:

Jeżeli objawami były: czerwienienie pędów, pąków listkowych, bordowienienie i zamieranie, to niekoniecznie nornice, raczej choroba grzybowa, cztery krzaki padły mi w ten sposób, a i kolejnego coś łapie, wszystkie sadzone tego roku, nie znalazłem podobnych objawów na necie :roll:
U mnie z sadzonych jesienią wypadły trzy sztuki - dwa chandlery, duke i jeszcze nie wiem czy Toro przeżyje .
Ale u mnie nie było czerwienienia - na wiosnę pięknie się zapowiadały miały mnóstwo pączków owocowych - chyba im zaszkodziły te upały ( pewności też nie mam czy czasem córcia nie podlewała ich w samo południe po pączkach i czy się czasem nie ugotowały). Po tych pierwszych upałach zaczeły padać. od samego rana do 18 są w słońcu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Za to niewielki Emil dosłownie cały w owocach ;:138

Obrazek
Pozdrawiam. Ewa
mwojt
100p
100p
Posty: 109
Od: 18 wrz 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Wydaje mi się, że te krzewy Ewy są jakieś łyse. Wygląda jakby było trochę za sucho tam, do tego ten piasek szybko odprowadza wodę, dobrze by było wkopać trochę trocin dookoła czy czegoś co trzyma wodę w gruncie.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”