Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 2 cze 2010, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Dzięki ogród2000 za odpowiedz, w tym roku inwazja mszyc na wszystkim, a szkoda by mi było spalić młodą roślinkę.
Pozdrawiam Agata
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Dziś przez moją nieuwagę
połamała mi się troszkę bugenwilla. Czy jest szansa, że odłamana gałązka wsadzona do ziemi/wody puści korzenie i przeżyje?

- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Jest szansa . Teraz jest najodpowiedniejsza pora . Sadzonkę trzymaj w wodzie lub w ziemi i na to daj jesze namiocik z folii lub z butelki typu pet. Ważna jest też w miarę wysoka temperatura , najlepsza w przedziale 24 do 28 . W takiej najszybciej ukorzenisz praktycznie wszystko.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Bonsai będę robił z tej 22-u letniej matki wielu młodych.Przemarzła w piwnicy i tyle zostało.

Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Emet, moja bugenwilla ma znacznie większe liście i dopiero jakieś nieśmiałe objawy różowienia przykwiatków..czy to kwestia nawożenia, stanowiska czy jeszcze czegoś innego? Gdy ją kupiłam miała mniejsze liście i była gęstsza, więc pewnie coś robię nie tak...ale co..? 

-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Ta zawsze miala takie ale wiecznie byla glodzona.
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet

Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Moja bugenwilla też zaczyna kwitnąć. To dwa miesiące wcześniej niż w poprzednich kilku latach - cieszę się bardzo.
Niestety i na mojej pojawiły się czarne mszyce - na razie potraktowałam je wodą z mlekiem.

Niestety i na mojej pojawiły się czarne mszyce - na razie potraktowałam je wodą z mlekiem.
Pozdrawiam, Megan
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
U mnie wszystkie młode liście mają odcień czerwonawy. Jest to reakcja rośliny, która zimę spędzała w domu na światło słoneczne. To są antocyjany, więc nie martw się przenawożeniem.

Niestety żadna moja roślina jeszcze nie zamierza zakwitnąć.
Natomiast muszę się pochwalić tą z liśćmi variegata, która do niedawna ledwie egzystowała, a teraz zabrała się do roboty.



Niestety żadna moja roślina jeszcze nie zamierza zakwitnąć.
Natomiast muszę się pochwalić tą z liśćmi variegata, która do niedawna ledwie egzystowała, a teraz zabrała się do roboty.


Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
raflezja
Masz piekne okazy,szczególnie interesująca jest ta o pstrych liściach.
Kwitła już u Ciebie?Jaki ma kolor kwiatów?
Brak kwitnienia może wynikać z zimowania ich w zbyt ciepłym miejscu.

Masz piekne okazy,szczególnie interesująca jest ta o pstrych liściach.
Kwitła już u Ciebie?Jaki ma kolor kwiatów?
Brak kwitnienia może wynikać z zimowania ich w zbyt ciepłym miejscu.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Nawet nie o to chłodne miejsce chodzi, bo one kwitną na tegorocznych pędach. W zimie mają temperaturę około 16 stopni.
I w sumie wszystkie zakwitną, tylko trochę później. To znaczy zwykle tak robiły
.
Ja je po prostu dość późno przycięłam. Wtedy dopiero, gdy miałam możliwość wystawienia na zewnątrz.
Nie mam dobrego zdjęcia kwitnącej variegatki. Tylko takie z listopada 2010, a wtedy przylistki nie wybarwiły się odpowiednio. Kolor jest różowy z domieszką czerwieni.

I w sumie wszystkie zakwitną, tylko trochę później. To znaczy zwykle tak robiły

Ja je po prostu dość późno przycięłam. Wtedy dopiero, gdy miałam możliwość wystawienia na zewnątrz.
Nie mam dobrego zdjęcia kwitnącej variegatki. Tylko takie z listopada 2010, a wtedy przylistki nie wybarwiły się odpowiednio. Kolor jest różowy z domieszką czerwieni.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Czyli sama sobie załatwiłaś ich późniejsze kwitnienie
Czy wiesz coś o nowym kolorze bugenwilii o którym pisze wyżej Ogrod2000?

Czy wiesz coś o nowym kolorze bugenwilii o którym pisze wyżej Ogrod2000?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Nie, nie widziałam takiej nigdy i przypuszczam, że kolor kwiatów nie jest naturalny. Prawdopodobnie, podobnie jak falenopsisy, anturium, czy Kalanchoe blossfeldiana rośliny takie uzyskuje się sztucznie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Raflezja masz świetne sztuki ,zwłaszcza rzadką jeszcze pstrokatkę
KaRo a takiego koloru jak Twoja to tez jeszcze nie spotkałam,czy jest to zakup tegoroczny i gdzie taką purpurkę zdobyłaś?Jest sliczna
KaRo a takiego koloru jak Twoja to tez jeszcze nie spotkałam,czy jest to zakup tegoroczny i gdzie taką purpurkę zdobyłaś?Jest sliczna

Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
A ja mojej nie przezimowałam, ale chyba zrobiła to sama, bo zimą wyglądała strasznie i mimo tego wyglądu postawnowiłam dać jej szansę :P
Niestety stała na oknie całą zimę, nad ggrzejnikiem, ale to jej nie przeszkadzało, żeby wyglądać okropnie.
W lutym wypuściła parę listków, 2 kolce, a z głównej gałązki zrobiła się gałąź długa na 20 cm xP No i ma strasznie duże liście, długie tak naokoło 5 cm. Mam wrażenie, że lekko zdziczała :/
Chciałam przeprowadzić jej operację i przyciąć tą gałązkę, ale jest jeszcze zielona, nie zdrewniała. Czy to dobry pomysł? Rozkrzewi się choć trochę? Wiem, że nie ma szans na kwitnienie, bo jej poprawnie nie zimowałam, ale nie wiedziałam nawet o tym -_-
Dostałam ją na urodziny i była w sumie cała różowa. Ale nie bardzo wiedziałam jak się nią zajmować i szybko zmieniła wygląd na potworny :P
Teraz się w sumie cieszę, bo jest zielona, ale wydaje się dzika.
Ziemię ma raczej dobrą, przewiewną, długo jest wilgotna, ale nie mokra. Przesadziłam ją do tej ziemi, bo wcześniej miała taką bryłę, że ledwo ją oddzieliłam od korzeni. Może źle zrobiłam?
Zdjęcia prześlę później, bo mi się komputer czołga.
Niestety stała na oknie całą zimę, nad ggrzejnikiem, ale to jej nie przeszkadzało, żeby wyglądać okropnie.
W lutym wypuściła parę listków, 2 kolce, a z głównej gałązki zrobiła się gałąź długa na 20 cm xP No i ma strasznie duże liście, długie tak naokoło 5 cm. Mam wrażenie, że lekko zdziczała :/
Chciałam przeprowadzić jej operację i przyciąć tą gałązkę, ale jest jeszcze zielona, nie zdrewniała. Czy to dobry pomysł? Rozkrzewi się choć trochę? Wiem, że nie ma szans na kwitnienie, bo jej poprawnie nie zimowałam, ale nie wiedziałam nawet o tym -_-
Dostałam ją na urodziny i była w sumie cała różowa. Ale nie bardzo wiedziałam jak się nią zajmować i szybko zmieniła wygląd na potworny :P
Teraz się w sumie cieszę, bo jest zielona, ale wydaje się dzika.
Ziemię ma raczej dobrą, przewiewną, długo jest wilgotna, ale nie mokra. Przesadziłam ją do tej ziemi, bo wcześniej miała taką bryłę, że ledwo ją oddzieliłam od korzeni. Może źle zrobiłam?
Zdjęcia prześlę później, bo mi się komputer czołga.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Bugenwilla-jak ją uprawiać?
Ettariel!
Moje bugenwille zimą wyglądają jeszcze straszniej.
Staram sie, aby miały w tym okresie temperaturę około 15 - 16 stopni. Niższej nie potrafię im zapewnić. Stoją w miarę możliwości najbliżej światła, niestety parapety sa już zarezerwowane dla sukulentów. Podlewam bardzo oszczędnie. I zawsze pędy są długie, wypłonione, brzydkie i wiotkie. Dlatego przycinam wiosną. To niestety opóźnia kwitnienie. Bugenwille kwitną na tegorocznych, młodych przyrostach, dlatego cięcie jest wskazane. Powinnam Ci to doradzić i chyba nie masz wyjścia, ale rośłina może zakwitnąć dopiero późnym latem, lub wcale. Zimą raczej trzymaj z dala od źródła ciepła. Niedostatek światła i wyższa temperatura powoduje wzrost, a chodzi o to, aby zimą nie rosły, albo w jak najmniejszym stopniu.
Aby ożywić wątek zaprezentuję moje kwitnienia, ale niestety nie z bieżącego sezonu.








Moje bugenwille zimą wyglądają jeszcze straszniej.

Staram sie, aby miały w tym okresie temperaturę około 15 - 16 stopni. Niższej nie potrafię im zapewnić. Stoją w miarę możliwości najbliżej światła, niestety parapety sa już zarezerwowane dla sukulentów. Podlewam bardzo oszczędnie. I zawsze pędy są długie, wypłonione, brzydkie i wiotkie. Dlatego przycinam wiosną. To niestety opóźnia kwitnienie. Bugenwille kwitną na tegorocznych, młodych przyrostach, dlatego cięcie jest wskazane. Powinnam Ci to doradzić i chyba nie masz wyjścia, ale rośłina może zakwitnąć dopiero późnym latem, lub wcale. Zimą raczej trzymaj z dala od źródła ciepła. Niedostatek światła i wyższa temperatura powoduje wzrost, a chodzi o to, aby zimą nie rosły, albo w jak najmniejszym stopniu.
Aby ożywić wątek zaprezentuję moje kwitnienia, ale niestety nie z bieżącego sezonu.



Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis