Gieniu to nie są tulipanki
i one nie są takie białe, raczej lekki błękit zdjęcia robione telefonem to trochę przekłamują
ale dobrze że Piotrek czuwa /sprawdziłem w necie i to jest to/
Grzesiu ale dawało, chyba ze dwie godziny lało, burza to przechodziła i wracała bo wiatr się zmieniał,
ale grad na szczęście tylko mlecze wytłukł reszta ma się dobrze
Piotrek dobrze że Jesteś
co ja bym bez Was zrobił nazwy roślin to pamiętam jak kupuję, ale jak byś mnie zapytał następnego dnia to już
to teraz kilka fotek majowych ..................................
serduszki...............
Adrianno : jak na razie to się trzymam, jeszcze nie mam ani jednej
a Grzesia to muszę na coś złapać, żeby w końcu nas odwiedził
Olu do Kalska się wybieramy może uda się nam spotkać
Na działce jestem teraz gościem, ale jakoś staram się od czasu do czasu skosić trawniczek,
co nieco wyrwać i trochę podlać, bo ostatnio sporo
ale nie jest aż tak źle bo Grażka trzyma rękę na pulsie i codziennie zdaje mi relację