Działka na Kaszubach - amba19
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Nie ma sprawy Moniczko Już się biorę do roboty
To może nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale wszystkie sadzonki po zimie są zielone i wyglądają rześko. Część jest pod butelkami, a kilka jest nie przykrytych(bo zabrakło butelek - a poza tym byłam ciekawa które lepiej się ukorzenią). Zobaczymy co będzie dalej i jak przeżyją lato. Będziemy je obserwować i trzymać kciuki - dobrze?
Sama jestem b. ciekawa co z tego wyjdzie.
Pogoda się u nas poprawia i mój syn chodzi i kombinuje żeby jechać na działkę już dzisiaj, ale ja się boję nocować bo pewnie będzie b.zimno więc pojedziemy jutro. Jak będzie lało to będę sprzątać w domku. Pozdrowienia z Gdańska - Maria


To może nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale wszystkie sadzonki po zimie są zielone i wyglądają rześko. Część jest pod butelkami, a kilka jest nie przykrytych(bo zabrakło butelek - a poza tym byłam ciekawa które lepiej się ukorzenią). Zobaczymy co będzie dalej i jak przeżyją lato. Będziemy je obserwować i trzymać kciuki - dobrze?
Sama jestem b. ciekawa co z tego wyjdzie.
Pogoda się u nas poprawia i mój syn chodzi i kombinuje żeby jechać na działkę już dzisiaj, ale ja się boję nocować bo pewnie będzie b.zimno więc pojedziemy jutro. Jak będzie lało to będę sprzątać w domku. Pozdrowienia z Gdańska - Maria


Witaj.Wreszcie doczekałaś się wiosny.Kwiaty super.Mam dużo bratków ale takiego jak ten Twój różowy niestety nie /super kolor/.Pisałaś wcześniej o książce i gnojówkach.Napisz mi proszę co polecają na mszyce.Pojawiły się u mnie ostatnio na porzeczkach,ale nie chcę stosować chemii bo pod porzeczkami rosną poziomki,truskawki, sałata i szczypiorek.Na różach zwykle stosowałąm chemię ale może gnojówki będą lepsze.
Co tak ukorzeniasz pod tymi butelkami?Ja nie przykrywałam nigdy sadzonek i prawie wszystkie się ukorzeniały.Rozmnażałam w ten sposób budleję,krzewuszkę,bukszpan,niektóre iglaki,tuje,pięciorniki,dereń,szałwię i lawendę.
Co tak ukorzeniasz pod tymi butelkami?Ja nie przykrywałam nigdy sadzonek i prawie wszystkie się ukorzeniały.Rozmnażałam w ten sposób budleję,krzewuszkę,bukszpan,niektóre iglaki,tuje,pięciorniki,dereń,szałwię i lawendę.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
steresa
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Teresko! Pod butelkami ukorzeniam jałowca o srebrnym kolorze. Część sadzonek jest przykrytych a część nie. Nie wiem co mi z tego wyjdzie. Sadzonki zrobiłam jesienią. z gałązek otrzymanych od koleżanki, która przycinała swoje iglaki. Zobaczymy co z tego wyjdzie - to nic nie kosztuje oprócz cierpliwości.
Jeśli chodzi o roślinne środki ochrony roślin to ja jestem na razie teoretykiem - mam tylko książkę, nie mam praktyki. Ale rozmawiałam na ten temat z kilkoma doświadczonymi osobami na tym forum i bardzo polecają te sposoby.
Czy chcesz żebym podała Ci przepisy na te gnojówki?
A bratek został kupiony właśnie ze względu na swój niezwykły kolor. Pozdrawiam Maria
Jeśli chodzi o roślinne środki ochrony roślin to ja jestem na razie teoretykiem - mam tylko książkę, nie mam praktyki. Ale rozmawiałam na ten temat z kilkoma doświadczonymi osobami na tym forum i bardzo polecają te sposoby.
Czy chcesz żebym podała Ci przepisy na te gnojówki?
A bratek został kupiony właśnie ze względu na swój niezwykły kolor. Pozdrawiam Maria

Marysiu piękniusia ta Twoja wiosna a bratki super. Zainteresowała mnie Twoja szkółka "butelkowa". Pisz na bierząco jak się rozwijają roślinki tak hodowane.Butelka ma małą powierzchnię i nie wiem czy nie jest pod nią za gorąco i za wilgotno. Czy już w ubiegłym roku przetestowałaś ten sposób ,czy dopiero pierwszy raz?
Marysiu jak będziesz mogła to podaj mi te przepisy.Dzisiaj byłam w ogrodzie i zauważyłam,że wszystkie porzeczki mają mszyce i poskręcane listki.Zrobiłam już oprysk chemiczny ,ale na razie mogłam bo jeszcze nie mam wysianych warzyw.Napisz jakie iglaczki lub inne roślinki Ciebie interesują to przygotuję trochę sadzonek.Mam też trochę ziół .Gdańsk jest niedaleko więc jak coś będziesz chciała to zawsze możesz podjechać.
Byłam dzisiaj w Auchan i kupiłam lawendę,azalię i piris i trochę różnych cebul.
Byłam dzisiaj w Auchan i kupiłam lawendę,azalię i piris i trochę różnych cebul.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
steresa
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Tereniu dzięki za dobre serce! Na pewno chętnie skorzystam z twojej propozycji. Dzisiaj cały dzień spędziłam na działce i teraz wszystko mnie boli. Ale za to mnóstwo roboty wykonanej! Najważniejsze że zrobiliśmy z synem porządek z kompostem. Przerobiliśmy pryzmę i zrobiliśmy prowizoryczne ogrodzenie. Mam nadzieję że teraz skoszona trawa nie będzie mi się rozwalać , no i nie będę przysypywać starego kompostu świeżą trawą.
A jutro chyba wybiorę się do Auchan - może też coś sobie kupię na działkę.
Na mszyce w mojej książce jest preparat ze skrzypu polnego:
1 kg skrzypu rozdrobnić, zalać 5-ma ltr. wody. Zostawić na kilka dni, codziennie mieszać.
Następnie przecedzić. Do opryskiwacza wlać 0,5 ltr. gnojówki i uzupełnić do 5-ciu litrów i już można opryskiwać rośliny.
Zamiast świeżego skrzypu można zastosować 10 dag suszonego( można go kupić w sklepach zielarskich)
Życzę powodzenia w mordowaniu tych potworów mszyc
A tak kwitnie u mnie porzeczka krwista

A jutro chyba wybiorę się do Auchan - może też coś sobie kupię na działkę.
Na mszyce w mojej książce jest preparat ze skrzypu polnego:
1 kg skrzypu rozdrobnić, zalać 5-ma ltr. wody. Zostawić na kilka dni, codziennie mieszać.
Następnie przecedzić. Do opryskiwacza wlać 0,5 ltr. gnojówki i uzupełnić do 5-ciu litrów i już można opryskiwać rośliny.
Zamiast świeżego skrzypu można zastosować 10 dag suszonego( można go kupić w sklepach zielarskich)
Życzę powodzenia w mordowaniu tych potworów mszyc

A tak kwitnie u mnie porzeczka krwista


Dzięki za przepis.Skoro piszesz o kompostowniku to mam pytanie czy wrzucasz do niego świeżą trawę czy najpierw ja suszysz.Ja nie mam pojęcia o kompostowaniu.Trochę czytałam na forum ale i tak mi to nie wychodzi.Jak wrzucałam świeżą trawę w ubiegłym roku to teraz na wiosnę miałam kiszonkę.Zrobiłam więc pryzmę od nowa i zastosowałam nawóz do kompostowania zobaczymy co z tego wyjdzie.Ja też się ledwo ruszam bo wypieliłam dzisiaj warzywniak ,powsadzałam poziomki i uporządkowałam truskawki ,wsiałam nasiona kwiatów.Zabrakło czasu na rabatki kwiatowe.W poniedziałek jak będzie pogoda to zabiorę się za wsadzanie cebul i rozsadzanie bylin.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
steresa
Coś się dzieje z komputerem myślałam,że nie przeszedł post a tymczasem pojawił się dwukrotnie więc zmieniam.Mam pytanie na jednym z dodanych zdjęć widziałam budleję,Jaki ma kolor?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
steresa
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Tereniu Ja trochę podsuszam moją trawę, odkąd właśnie mojemu sąsiadowi zrobiła się kiszonka. Ja w tym roku będę polewała mój kompost gnojówką z mlecza - podobno przyspiesza kompostowanie.
Ja tak naprawdę to nie miałam kompostownika tylko taką bezładna kopę. Jak zaczęliśmy to przekopywać to się okazało, że pod spodem jest rewelacyjny kompost. Teraz mam zajęcie na cały sezon, żeby to rozparcelować po całej działce.
! kg. mlecza wraz z korzeniami; 10 ltr. wody i można używać bez rozcieńczania po kilku godzinach.
Ja wczoraj nastawiłam sobie gnojówkę z mlecza i pokrzywy. Podwójna korzyść - będę miała gnojówkę na następny przyjazd i przetrzebiłam mniszki na działce. Po takiej kilkudniowej fermentacji to trzeba ją rozcieńczyć 1:10
Ale się rozpisałam, ale jakby Cię coś jeszcze interesowało - to chętnie odpowiem.Pozdrawiam serdecznie Maria

Ja tak naprawdę to nie miałam kompostownika tylko taką bezładna kopę. Jak zaczęliśmy to przekopywać to się okazało, że pod spodem jest rewelacyjny kompost. Teraz mam zajęcie na cały sezon, żeby to rozparcelować po całej działce.
! kg. mlecza wraz z korzeniami; 10 ltr. wody i można używać bez rozcieńczania po kilku godzinach.
Ja wczoraj nastawiłam sobie gnojówkę z mlecza i pokrzywy. Podwójna korzyść - będę miała gnojówkę na następny przyjazd i przetrzebiłam mniszki na działce. Po takiej kilkudniowej fermentacji to trzeba ją rozcieńczyć 1:10
Ale się rozpisałam, ale jakby Cię coś jeszcze interesowało - to chętnie odpowiem.Pozdrawiam serdecznie Maria

