Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
ZorN
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 23 maja 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

maryann pisze: Jedno i drugie załatwi Calypso(znacznie dłużej pozostaje w działaniu niż podobny Mospilan, więc stosować do odmian późnych).
właśnie o ile pamiętam mam odmianę późną, ale jaki to ma wpływ na owoce i ich późniejsze spożywanie - jest jakaś informacja czy wolno opryskiwać drzewka jak są już na nich owocki (jeszcze niedojrzałe) i Jak długo utrzymuje się ten środek w owocach. Sorry za pytanie laika, ale taki własnie jest mój status w ogrodowych sprawach :)

Z góry dzięki za pomoc - dziś po pracy podziałam w tym temacie :D
pozdrawiam
ZorN
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4826
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

http://www.bip.minrol.gov.pl/FileRepozy ... m_id=44104
dla drzew owocowych karencja 14 dni.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

ZorN pisze:Jak długo utrzymuje się ten środek w owocach. Sorry za pytanie laika, ale taki własnie jest mój status w ogrodowych sprawach :)
To tak zdaniem laika:
Zawsze mi się ten numer podoba: karencja dwa tygodnie, czas efektywnego działania - cztery... ;:138

Okres półrozpadu wg producenta (wg EU - DT50, laboratoryjnie) - do 7 dni; DT90 do 15. A czas skutecznego działania - również wg. producenta - do 28 dni :wink:
A w rzeczywistości w badaniach polowych - DT50: 9-27 dni, DT90: 31-91 dni (okres zaniku 90% środka, tak dla laików wyjaśniając). W glebie podobnie, w środowisku wodnym trwały, potencjał bioakumulacji wysoki. Toksyczność dla ludzi - średnia. Dla pszczół też.

To kiedy będą te owoce?
:wit
http://sitem.herts.ac.uk/aeru/footprint/pl/index.htm
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

ooo nie wiedziałam że szpaki takie terenowe...
U sąsiada mają budkę.. to może czereśni się spróbuje..
już zaczynają podjadać..
A w tamtym roku było ich na drzewie..czy ja wiem.. może ze 200!!
Czarno było i głośno..
i kota też się nie boją.. :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Rusalka pisze:U sąsiada mają budkę.. to może czereśni się spróbuje..
Zdanie mam to samo o tych " trenowanych szpakach " tzw " swoich " Lub " pilnujących swojego terytorium ".
U moich sąsiadów też powiesili budkę parę lat temu i nie ma jej kto ściągnąć, drzewo ma chyba z 5 m wysokości.
A szpaki latają chmarami i w ciągu kilku dni jest po owocach, czerwono jest pod czereśnią, tyle pozrzucanych i zmarnowanych owoców.
Rusalka pisze:Czarno było i głośno..
Szczera prawda, jazgot niesamowity, jak taka chmara siada na drzewie to gałęzie się uginają.
A jak je przegonić z drzewa to siadają niedaleko na innych nie owocowych drzewach i czekają, a za chwilę następuje atak na czereśnię znowu.
BOŻENA
Awatar użytkownika
robson076
100p
100p
Posty: 105
Od: 6 mar 2012, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

strzelajcie dwururką w te szpaki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

sąsiad dziś zawiesił na czubku wiatrak..taki ogrodowy dziecięcy..
i...
ŚLEDZIA :)
Bo słyszał że śledzi smrodek je odstrasza..
ale chyba nic to nie da...
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
maria000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 maja 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Pomocy-coś zaatakowało moją czereśnię. Bardzo proszę o poradę. Obrazek Obrazek
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Nieostro. Oprzęd typu pajęczyna, a w nim gąsienice? - Namiotnik jabłoniowy (albo coś podobnego). To się zwalcza opryskami wcześnie, przed kwitnieniem, bo wtedy się gąsienice wykluwają; oczywiście tam gdzie wystąpił.
Teraz należałoby usunąć te oprzędy razem z gąsienicami, można ewentualnie potem jeszcze oprysk żeby dobić resztę. Oprzędy mozna jakąś miotłą pozrywać jeśli się inaczej nie sięgnie. Pędu obcinać nie ma potrzeby (mozna oczywiście) bo one zjadają liście, sam pęd w środku może być zdrowy.
Opryski na gąsienice schowane wewnątrz oprzędu nie poskutkują.
Niewielka ilość nie jest groźna (coś tam obgryzie i tyle) zresztą co miały zjeść to już zjadły - ale jeśli więcej to lepiej zwalczyć teraz ile się da, bo latem wylecą motyle i złożą jaja na rok przyszły...
:wit
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Witam ponownie :wit

Tym razem mam problem z czereśnią :(
Posadzona dwa lata temu (dość duże drzewko), w tym roku pierwszy raz zakwitła.
Niestety wczoraj zauważyłam na niej plamki, po przejrzeniu chorób już wiem, że to drobna plamistość.
Zaatakowane jest ok 50% liści.
Drzewko nie było niczym pryskane profilaktycznie...

No i mam zagwozdkę, czy pryskać topsinem teraz, czy dopiero po zbiorze owoców? (owoce zaczynają łapać kolor, ale są jeszcze twarde...nie mam pojęcia kiedy będą dojrzałe...to moja pierwsza czereśnia w życiu :oops: )
Na necie znalazłam info, że wolno pryskać do 4 tyg. przed zbiorem, ale ja nie mam pojęcia kiedy to będzie :(

Dodam, że u mnie cały czas zimno, max 15 stopni...

Obrazek

Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Na początek wystarczy oprysk kaptanem, karencja 7 dni, wszystkie liście dokładnie spryskaj, jeżeli po oprysku spadnie deszcz, solidny, oprysk po kilku dniach do powtórki, po kuracji część liści może zżółknąć i opaść, w pozostałych plamki wypalą się w dziurki, i takie listki z dziurkami już będą... nie leczona plamistość potrafi wykończyć taką czeresienkę, i przerzucić się na inne drzewka, w tym wiśnie szybko łapią :wink:

Inne środki to sylit, topsin, score, karencja bodajże 14 dni, ale te dwa ostatnie to środki układowe, ciężka artyleria, teraz już nie zadziałają lepiej od kaptan/sylit.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

U mnie taka czeresienka była..
kwiatów pełno..
tak się cieszyłam.. mszyce ją oblazły i wszystko opadło..
nawet oprysk na maszyce nie pomogł :(
normalnie plaga w tym roku...
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Rybka pisze:Zaatakowane jest ok 50% liści.
Już tu kogoś pocieszałem, że 50% to drzewo może w ogóle stracić i nic mu nie będzie. To drzewko jest młode i raczej bym chronił, ale te parę plamek liścia nie zniszczy. A liść jest jednorazowego użytku, jeszcze tylko 3 miesiące... nie martw się. Najpierw zjedz owoce, potem można fungicydem, ale IMHO konieczności nie ma, moje mają więcej :oops: (tylko te na wiosnę wyrosłe, starsze, nowe już nie) bo rok taki. Profilaktyczny oprysk na zimę miedziowym. Jeśli z grzybami jest problem to rozważ dodatkowy oprysk fungicydami wiosną, by dać ochronę kwiatom i zawiązkom.

Rusałko - nie jest powiedziane że opadło przez mszyce. Raczej przymrozek. Tego roku strasznie mi mszyce oblazły Burłata, lecz owoców miał zatrzęsienie.
:wit
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

Chyba jednak sobie owocków nie pojem :(

Nie mam pojęcia co się dzieje, ale większość zamiast dojrzewać jakby zasychała.
Szukałam informacji i wyszło mi, że może takie zjawisko występować jak jest deszczowo podczas kwitnienia, a u mnie właśnie tak było.
Poza tym teraz też ciągle leje i jest zimno.

Tak to wygląda:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Poza tym martwią mnie te spękania na korze...smarować to czymś?

Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki

Post »

u mnie też sięt tak na wiśniach robiło..połowa opadła..
Ale kora na czereśni i na wiśni cała..

Rybko..
A otulałaś drzewko na zimę.?
i teraz jak miałaś mrozy jakieś..??
Może dlatego ta kora pękła..to nie rak tylko soki po prostu korę rozsadziły.. :?:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”