
ja robię od razu z dwóch porcji....nie ma sie co rozdrabniać....


a więc....16 cytryn....umyc ściąć skórkę bez bialego i do słoja
cytryny przekroć na pół i wycisnąć sok....i te resztki tez do słoja
1 l miodu
zalać to wsio i na koniec spirt

to jest dość mocne...i każdy wedle swego gustu ,smaku czy głowy

to się trzyma 2 tygodnie w ciemnicy....ja chowam do szafy

po 2 tyg zlać,wicisnąć co się da i wlać do butelek-ja od razu troszkę filtruję przez gazę w 4 złożoną

Nalewkę można pić od razu ale wiadomo-im starsza tym lepsza....u mnie pierwsza...nie-druga...poszła w mgnieniu oka

Jak stoi to osad opada na dno-trzeba potem jeszcze wężykiem pościągać...a resztki zlewać do jednej butelczyny.....będzie na kaca


Czy jasno opisałam ??????
Patryk i Grażynko-na razie wsio stoi w cieniu a ja plewie na kolanach....oj,było...jest zarośniętę
