Mój fijoł 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewciu ja mam prawie wszystkie nowe przyrosty zwarzone nawet iglaki ;:223
na zjazd pojedziesz następny i nie ma wymówki :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Aneta, moje zakupy zwykle trafiają od razu do ziemi, ale z rynkowymi jest inaczej-najpierw po zakupach trzeba iść do pracy, potem dopiero sadzić nabytki :D
Ewa, współczuję strat :( Na następny zjazd chciałabym się wybrać, ale to zależy głównie od M.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11645
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewuś :shock: widze jak Ci podmarzły rodgersje ;:174 - moja odmiana jest inna , liście są chyba grubsze , matowe i chyba są odporniejsze na przymrozki. Czytam o umarzniętych różach Koleżanek ;:131 ja na szczęście nie mam takich strat /1 z kupionych w jesieni kilkunastu umarzła/ 1,5 zjadł karczownik /1,5 bo jedna z 2 już się regeneruje w sanatorium ;:131 /Ale ja mam róże popularne i z lokalnego rynku . Największe moje straty to klon czerwony ale go przesadziłam latem i chyba to go osłabiło i dał się mrozowi.Ostatnio odkryłam , że karczownik zjadł zupełnie korzenie hortensji dębolistnej ;:174 i chyba dopiero na wiosnę, bo po zimie zaczęła się opuszczać.No trudno jakieś straty muszą być i trzeba się z tym pogodzić!
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Maryniu, mam jeszcze rodgersję kasztanowcolistną, też tak mocno ucierpiała :( Współczuję strat, bo nieraz sama tracę rośliny na skutek warunków pogodowych. Boli :( Tegorocznych nawet nie wspominam, bo w porównaniu z poprzednimi latami nie są tak wielkie. Straciłam kilka róż ;:145
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł 5

Post »

Lepiej już tych strat nie liczyć i cieszyć się tym co rośnie.
Szkoda zdrowia i nerwów, bo to i tak nic nie pomoże.
Ale i tak jak wszyscy powklejają fotki róż co nakupili to będzie morze kwiatów. ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Grażyna, po ataku bruzdownicy może nie być kwiatów :evil:

Markhams Pink znów w parterze-sprawka kotów :evil:
Obrazek

To będzie rok żurawek :D
Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewuniu ładnie Ci się rozrastają żurawki, moje też dzielnie się zbierają do kwitnienia i pewnie znowu jakieś dokupię. :;230
U Sipa zamówiłam same terminatorki i żałuję że nie zamówiłam jakichś historycznych bo dzisiaj znowu wykopałam kolejne 4 róże w tym jedną od Schultheisa. ;:145
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój fijoł 5

Post »

Masz rację, ten rok będzie należał do żurawek. Moje też są w tym roku wyjątkowo dorodne. Niektóre rozrosły się w wielkie krzaczory i chyba jesienią będę musiała podzielić.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewa, mam nadzieję, że przymrozków już u Ciebie nie ma i roślinki mają wymarzone warunki do wzrostu, a Ty do podziwiania ;:173 szkoda różyczki...ale może odbije.. ;:168 U mnie History były kapryśne w zeszłym roku, a teraz będą kwitnąć jako jedne z pierwszych ;:65 Ja wierzę w róże ;:215 na razie.. :;230 I mam nadzieję, że to nie jest platoniczna miłość ;:167
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój fijoł 5

Post »

Tak, nie ma co się obrażać. każdy ma słabsze dni :wink:
Moje róże od Sipa jeszcze stoją w miejscu jak zaczarowane. Zyją, ale są zupełnie bez listków.
Dopiero widać pączki. Ciekawe dlaczego?
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 5

Post »

:wit Ewciu, aj tam od razu rok Żurawek :;230 :;230 , chociaż ładniutkie nie powiem.
Ja tam czekam na Twoje nowe rabatki różane ;:168
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Majka, przykra wiadomość :( Nad każdą stratą ubolewam, bo rozumiem, jakie to okropne. Żurawki są jednak miej kapryśne (i mniej kosztowne :().
Wanda, na pewno znajdą się chętni do wymiany :wink:
Kasia, teraz dla odmiany upały :;230 Niektóre róże nie miały oznak życia, więc je przesadziłam i czekam. Trochę szkoda, że tak się stało.
Gosia, też mam kilka takich róż, dwie dopiero startują. Myślę, że potrzebują więcej czasu.
Majka, jeśli bruzdownica będzie sobie tak dalej poczynać jak do tej pory, niewiele kwiatów zobaczę :evil: Nie było widać bestii, miałam nadzieję, że wytłukłam, a tu niespodzianka :evil: Żre moje róże na potęgę :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mój fijoł 5

Post »

To u mnie chyba podobnie jak u ciebie: mrozy na przemian z upałami, okraszone suszą :?
Żurawki też mam ładne, pięknie przezimowały i fajnie rosną. Najlepiej te ze sklepu liliewodne. Aż nabrałam ochoty na kolejne, tyle że po podliczeniu sumy za wszystkie chciejstwa, wyszło mi ponad 200 zł :twisted: ;:224
Sprawa odłożona do przemyślenia... :lol:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ja mam taka jedna Fairy, stoi z zielonymi pedami ale ruszyc sie nie chce :roll: Co jakis czas przycinam jej minimalnie pedy, zeby ja obudzic a ona nic :twisted:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł 5

Post »

Wiem, wiem......że to cholerstwo może wszystko zniszczyć.
Ale na razie u siebie nie widziałam i pąki mam głową do góry, jak na razie.
Jednak mszyca się pleni i rośnie w siłę.
Dzisiaj znów będzie masakra. ;:222
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”