
Ufff, zdecydowanie wolę w ogrodzie zmagać się z chwastami, niż stać przy garach

Pogoda zrobiła się cudna, słoneczko przygrzewa, ptaszki śpiewają (nie wiem jakie


Trochę wiosny w moim ogrodzie:
Robinia:
Bez i kwitnąca kolkwicja:
Moje cudowne krzewuszki, mam ich kilkanaście i bardzo je lubię:
Tawułka i wiciokrzew, który dzielnie przetrwał zimę i mam nadzieję, że pospołu z różami pięknie obrośnie taras:
Perukowiec (może będą peruczki?) i widok na całą rabatę:
Dzisiaj posadziłam wreszcie siewki kann (16 szt.) pod niedokończonym płotkiem

Na zakończenie fotorelacji z dnia dzisiejszego, dwa obrazki.
Pierwszy to nowo wykute drzwi sąsiada, których zadaniem jest odseparowanie delikwenta od pozostałych członków rodziny i wystawienie go na widok z naszych okien.
Drugi to zwana przez nas ławeczka emerycka. Usytuowana od strony wschodniej budynku i osłonięta od ulicy. Przez skromność, na zdjęciu stolik pusty, ale czasami trafiają tam całkiem interesujące rzeczy

Ławeczka super zdaje egzamin. Spragnionych zapraszam
