Moje sukulenty - tomboj0

[maryjan13]

No to nacieszyłeś oczy Tomku wspaniałymi widokami kwitnących poletek.

[eikoden]

A taką samą bogatą mają ofertę sukulentów czy tylko specjalizacja na kaktusy???
Do Czech mam w sumie bardzo blisko

[tomboj0]

Dzięki za odwiedziny. Szczególne wrażenie w kolekcjach czeskich zrobiły na mnie duże kilkudziesięcioletnie rośliny.

Chyba poznaję te klimaty u pana Potyki

Tak, to była jedna z odwiedzanych kolekcji. Trzeba przyznać, że i pan Potyka jest "klimatyczną" osobą.

O, coś nowego

Gymnocalycium ragonesei - "pędzone" tajnym sposobem (doniczka 10cm)

Może to ten?

latem zamiast wietrzyć Czesi malują szklarnie wapnem i utrzymują dużą wilgotność powietrza i podłoża przy niemałym udziale Previcuru. To powoduje lawinowy wzrost ale i wyciąganie się roślin.

Może i tak. W lewym dolnym rogu zdjęcia widać kawałek "normalnego" G.r. więc to raczej nie warunki uprawy, ten wyrośnięty pozbawiony jest etykietki. Myślę, że raczej jest to jakiś mieszaniec, przypadkowy mutant lub był traktowany hormonami wzrostu. Roślina podobno ma ponad 30 lat, może tak wyglądają w tym wieku?

A taką samą bogatą mają ofertę sukulentów czy tylko specjalizacja na kaktusy???

Tam gdzie byliśmy ponad 90% roślin to kaktusy, trochę wilczomleczy, gasterie i haworcje - raczej z tych pospolitych, pojedyncze agawy. Z pewnością istnieją kolekcje innych sukulentów - tam jednak nie byliśmy. W końcu była to wycieczka organizowana przez PTMK a nie przez Polskie Towarzystwo Kaktusowo-Sukulentowe.
Wystarczyło trochę ocieplenia i rośliny rozpoczęły zmasowane kwitnienie:
Gymnocalycium bruchii LF86

G. b. VS144

G. b. VLF93

G. andreae v. leucanthum

Dla odmiany - Notocactus buinigii

Jakiś Thelocactus z marketu

I z powrotem do gymnoli - G. reductum v. leucodictyon JPR17/45

G. kroenleinii


Zapowiedź kolejnych kwiatków

pozdrawiam
tomek

[nolina]

Super kwiatuchy,aż miło patrzeć

[raflezja]

Piękne!
Tylko mi smutno, że to nie u mnie.

Jednakże z wielką przyjemnością oglądam!

[tomboj0]

Dzięki za odwiedziny i pochwały.
Wcześniejszy powrót z pracy umożliwił zrobienie kilku zdjęć. Niechąco ISO mi się przestawiło na 3200 - stąd zdjęcia trochę ziarniste.
Gymnocalycium bruchii v. albispinum

G. b. v. niveum

G. rauschii

Bliski krewniak - G. andreae

G. andreae STO394

G. occultum P131b okryte siatką cieniującą

Dla odmiany Thelocactus sp. BG286

T. lloydii

T. macdowelli

Dzisiaj na zakończenie coś z zupełnie innej beczki - Euphorbia japonica

pozdrawiam
tomek

[raflezja]

Kwitnienia niesamowite i zachwycające. Gratulacje.
A cóż te pająki je tak oplotły?

Widzę, że Twoja E. japonica jest o tej porze tak paskudna jak moja.
Czy im musi ta skórka korkowacieć? Ale trochę później będzie już ładna. Zresztą i tak ją lubię.

[hen_s]

Jestem pełen podziwu dla urody Twoich gymnokalicji.
Ich pokrój, kolor, kondycja - dla mnie doskonałe i nieosiągalne. Nawet kolor kwiatów nieco inny niż moich...
To dlatego, że warunki mają skrajnie inne.

Piękne rośliny. Gratuluję.

[tomboj0]

Kaktusy dziękują za komplementy.
Na moim kaktusowisku i w ogóle w ogrodzie jest bardzo dużo pająków, w suche i gorące lata pojawiają się nawet tygrzyki. Od kilku lat nie używam żadnych środków owadobójczych, początkowo zdarzały się masowe ataki mszyc. Teraz jednak ustaliła się jako taka równowaga i mam spokój - jedynie ślimole luzytańskie spędzają mi sen z powiek.
Również bardzo lubię E. japonica, rośnie na całkowitej patelni. Podoba mi się kontrast pomiędzy brązowymi pędami a liśćmi.
pozdrawiam
tomek

[chaveiro]

Tomku Thelocactus'y super reszta też ładna

[sokolica]

Tutaj strach zaglądać. Co wchodzę, to lista gymno do zdobycia stale się wydłuża.
Ale te pajęczyny Nie przeszkadza Ci to? Ja bym tam już dawno z "miotełką" pobiegała

[raflezja]

Ja też z pędzelkiem. Choć to bardzo klimatycznie wygląda.

[tomboj0]

Tomku Thelocactus'y super

Dzięki. Przekonałem się, że to fajne, bezproblemowe rośliny - chyba trochę pójdę w ich stronę.

Co do pajęczyn to walka mechaniczna skazana jest na porażkę, nawet jeśli się ją zniszczy po paru godzinach jest znowu. Musiałbym chemicznie wytruć pająki a tego nie chcę. Również i dla mnie wyglądają klimatycznie, roślinom z pewnością nie szkodzą, a nawet chyba pomagają - dlatego zostaną.
Parę dni temu rozpoczęło kwitnienie Gymnocalycium mardeplatense WP59/73 (doniczka 12cm)

Dzisiaj jednak pokazało co potrafi:

G. megalothelon


Jeszcze jedno G. bruchii

G. andreae v. fechseri P378 w siatce cieniującej

G. parvulum v. amoenum BKS170

G. ochoterenae v. scoparium GN98/244


Na koniec z innej beczki Astrophytum myriostigma

pozdrawiam
tomek

[emerald]

Cudnie kwitną Twoje gymnoki , a kiedy ja się doczekam

[hen_s]

Znów piękne gymnokalicja. Jak ja lubię do Ciebie zaglądać...