
Ogród Ewy - początki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42380
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu połączyłaś przyjemne z pożytecznym, śliczne zakupy a dopiero jakie będą jak pokażą swoje wdzięki w kolorach i jest szansa że zapełnisz te swoje 14 a. Tylko rób to rozsądnie żebyś nie musiała plewić ! 

Re: Ogród Ewy - początki
Marysiu cały czas kombinuję jak wsadzać roślinki,aby pięknie się prezentowały
Jednak nie widząc ich kwitnących jest to bardzo trudne.Przypuszczam ,że jak zakwitną trzeba będzie niektórym zmienić miejsce na jesień
Jednak jak sadzić,aby się nie narobić?Nie znam tego sposobu 



- Ela SZ
- 200p
- Posty: 375
- Od: 12 sie 2011, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu,hosty i żurawki są ozdobą całego sezonu,rabatka pierwsza klasa
zakupy udane,będzie co podziwiać w następnym roku 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42380
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu są tzw zasady projektowania nasadzeń , ale to trzeba mieć wizję. Zaplanować wsadzić i ewentualnie jak coś wypadnie uzupełniać. A my stale coś kupujemy i trudno jest przewidzieć co kupię za rok i wkomponować to.
Re: Ogród Ewy - początki
Elu szkoda,że dopiero w przyszłym roku
Ja wiem,że na ogród potrzeba czasu,ale jestem taka niecierpliwa
Marysiu och z tą wizją
Kupuję co zobaczę ładnego, pózniej się zastanawiam,gdzie pasuje
Tym bardziej ,że niektóre kwiatuszki widzę tylko na zdjeciach 


Marysiu och z tą wizją



- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Ewy - początki
Ewunia tyle sie napisałam i znikło wszystko
Mój ogródek ma drugi rok i już widze, ze coś sie zaczyna w nim zageszczac. Jak chcesz roslinke, która po 3-4 miesiącach da ci satysfakcję w postaci szybkiego wzrostu, to kup sobie wierzbe mandzurska i prowadz ja na drzewko. Z małego krzaczka we wrześniu będziesz miała młode drzewko. Ja sobie strzelilam od razu dwie i nie zaluje

Mój ogródek ma drugi rok i już widze, ze coś sie zaczyna w nim zageszczac. Jak chcesz roslinke, która po 3-4 miesiącach da ci satysfakcję w postaci szybkiego wzrostu, to kup sobie wierzbe mandzurska i prowadz ja na drzewko. Z małego krzaczka we wrześniu będziesz miała młode drzewko. Ja sobie strzelilam od razu dwie i nie zaluje

Re: Ogród Ewy - początki
W zakupach widze hortensję pnącą, Hydrangea Petiolaris, albom głupia
Widzę też pięciornika, tylko nie wiem jaka odmiana. Napisz koniecznie jaki to. Co do kupowania tego co widzę i mi sie podoba, to mam tak samo.
Doszłam do wniosku, że to wielka sztuka widzieć ogród w roślinach, ktore kiedyś będą duże, a kupujemy i sadzimy je takie malutkie. Dlatego na obecnym etapie, kupuję rośliny w miarę duże, ustawiam je w ogrodzie i patrzę czy będą pasować
Tak ogrodnicza wyobraźnia to musi być bezcenna sztuka

Doszłam do wniosku, że to wielka sztuka widzieć ogród w roślinach, ktore kiedyś będą duże, a kupujemy i sadzimy je takie malutkie. Dlatego na obecnym etapie, kupuję rośliny w miarę duże, ustawiam je w ogrodzie i patrzę czy będą pasować

Tak ogrodnicza wyobraźnia to musi być bezcenna sztuka

Re: Ogród Ewy - początki
Madziu szkoda Twojego posta,ale czasem tak bywa i człowieka trafia
Nie wiedziałam,że Ty masz tak młody ogród,a już tak pięknie zagospodarowany
Madziu wierzby mandżurskie rosną u sąsiadów,a ja nie chciałabym powielać.
Debra hortensja to Anabel,a pięciorniki- nazwa się zmyła i nie mam jak sprawdzić
jeden różowy,a drugi niespodzianka
Dwa tylko były i się prosiły
Co do urządzania ogrodu to jestem zielona i myślę,że z pomocą forumek mi się uda 



Debra hortensja to Anabel,a pięciorniki- nazwa się zmyła i nie mam jak sprawdzić




- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu odwiedziłam Twój ogród a raczej jego początki,uprzedzam jest to hazart,ja się z nim zmagam 24 lata i już sobie obiecuję ,w następnym sezonie mniejsze zakupu,ale mi się to nie udaje.Żurawki masz piękne,ja zaraziłam się nimi gdy obejrzałam prywatną kolekcję sześciuset odmian i dostałam kilka w prezencie.Są piękne nie tylko liście ale i jak mgiełka kwiatuszki.Zakładasz tez rabatę różaną,życzę powodzenia,uwielbiam róże angielskie.Możesz tworzyć na bieżąco bo to ogród dopiero powstaje,a teraz taki jest wybór roślin kolorowych i z liści i z kwiatów że można stworzyć piękną kompozycję.Mój ogród jest ogrodem nieładu ale taki widać mój charakter bo podobno ogród jest odzwierciedleniem właściciela amatora.Życzę owocnych zakupów ,miłego wypoczynku,przyjemności z planowania i radości z wykonania. 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Ewy - początki
u mojej sąsiadki też rośnie, ale jakoś mnie to nie martwi. Mój ogródek, więc sadzę co mi się podoba. No chyba, że uważsz że będzie za dużo szczęścia na raz.
Mój ogródek w zeszłym roku na przełomie kwietnia i maja dopiero był przygotowywany pod wysiew trawy, nic tam nie było. Sporo roślinek dostałam od koleżanki, ale też i kupiłam dużo. Część kompletnie bez sensu i teraz żałuję, no ale przecie nie wywalę
Teraz latam i przesadzam, bo dopiero widzę ile błędów popełniłam.
Mój ogródek w zeszłym roku na przełomie kwietnia i maja dopiero był przygotowywany pod wysiew trawy, nic tam nie było. Sporo roślinek dostałam od koleżanki, ale też i kupiłam dużo. Część kompletnie bez sensu i teraz żałuję, no ale przecie nie wywalę

Re: Ogród Ewy - początki
Marysiu dziękuję za odwiedziny
Co do hazardu masz rację
Gdzie zobaczę rośliny nie przejdę obojętnie,muszę coś przytargać do ogrodu.
Widocznie mamy podobne natury ,bo u mnie też zaczyna powstawać nieład artystyczny
Rabata różana została dziewicza
Madziu błędy mam nieuniknione,ale to się okaże latem.Będzie na pewno przesadzanie





Madziu błędy mam nieuniknione,ale to się okaże latem.Będzie na pewno przesadzanie

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ogród Ewy - początki
W końcu przyczłapałam do Ciebie Ewo
, przeleciałam pobieżnie tylko kilka stron
i popatrz Ty popatrz, odwiedziłaś szkółkę Pana Pudełki w Pisarzowicach , w której byłam z siostrą częstym gościem. Jaki ten świat mały. Czyżbyś mieszkała w okolicach ? To prawie moje rodzinne strony.
Początki działalności kreciej, tzn. kopania w ziemi masz super, chęć posiadania wszystkich pięknych roślin, na czele z różami też, więc byle tak dalej. Solennie obiecuję wgłębić się w Twój wątek , tylko czasu brak.


Początki działalności kreciej, tzn. kopania w ziemi masz super, chęć posiadania wszystkich pięknych roślin, na czele z różami też, więc byle tak dalej. Solennie obiecuję wgłębić się w Twój wątek , tylko czasu brak.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogród Ewy - początki
Witaj Marysiu miło Cię gościć
Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej kreciej roboty./Jak powiadasz/
Do szkółki mam 49 km.Czy to daleko? - dla mnie nie.Lubię podróżować

Do szkółki mam 49 km.Czy to daleko? - dla mnie nie.Lubię podróżować

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Ewy - początki
Mnie już od tego przesadzania i wiecznego sprzątania nadgarstek boli, chyba nadwyrężyłam. Co nie znaczy, że marudzę, bo już mam kolejne plany
Do szkółki masz kawałek
, u mnie to wszystko prawie pod nosem, co wcale nie jest dobre, bo nadwyrężam budżet domowy dosyć znacznie 



Re: Ogród Ewy - początki
Madziu Ciebie nadgarstek,a mnie głowa
Sierota wsadzałam zakupione krzaczki w południe ,przy największym słońcu
Kopałam doły i wymieniałam ziemię.Teraz mam za głupotę 


