Mój ogród przy lesie cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Oj tak, najpiękniejsza pora roku a ja wznowiłam sezon na dogrzewanie kominkiem ;:223 zimno jak w lutym a w Chorwacji śnieżyca. Brrr
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko czy mogłabyś ciut napisać o swoim buku? Oglądałam wczoraj i planuję zakupić,czy Twój też ma młode przyrosty w formie pendula? Myślałam o posadzeniu takiego nad oczkiem ale liście nie będę miała cierpliwości do łowienia liści z wody.
Teresko uważam że w Twoim ogrodzie każda pora jest piękna, co chwilka a coś nowego się ujawnia,kwitnie choć sam ogród ze swojej dorosłości mnie zachwyca ;:180
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Jolu zimno straszne, tylko 7* za oknem w dodatku deszcz i wiatr u nas.
Trochę Ci zazdroszczę, że możesz sobie w kominku napalić, ja w blokowym mieszkaniu niestety marznę. :)

Kasiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Cieszę się, że pomimo ogólnej niedoskonałości podoba Ci się mój ogród.
Nad samym oczkiem to może zły pomysł, żeby drzewa liściaste sadzić.
Ja o tym przekonałam się, gdyż u mnie rósł orzech, ale na szczęście M go wykopał, gdyż nie owocował.
Moje oczko malutkie i łatwiej było wyławiać spadające liście, przy dużym jest już o wiele trudniej .
Mój buk purpurowy jest typu pendula, wierzchołki gałązek zwisają w dół, bardzo ładnie wygląda, zdjęcie tego nie oddaje.
Ma 5 lat, z początku rósł powoli, ale w ostatnich dwóch latach mocno wystrzelił w górę.
Najważniejsze, że zupełnie mrozoodporny, tylko wełnowce wiosną atakują.
Swojego już opryskiwałam. :)
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11665
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko , ja w blokowym mieszkanku mam cieplutko.... :) dzisiaj kaloryferki są dobrze ciepłe a cały tydzień w dzień były letnie i cieplejsze w nocy ! ;:215 A śnieżyca nie tylko w Chorwacji tej doby i w naszych górach spadło sporo śniegu... ;:173
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Maryniu, jeśli kaloryfery grzeją, to chce się posiedzieć w domu, gdyż w taką pogodę na działkę iść nie sposób.
Na Twoje słowa, aż się poderwałam, żeby sprawdzić, czy nie włączone ogrzewanie, ale niestety. ;:223
Na dzisiejszą noc przymrozki nadają, a już myślałam, że zimni ogrodnicy przejdą bezboleśnie. :(
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11665
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajko - ;:185 nie strasz !!!! U mnie podają +3 ;:131 Oby!
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajko, kominek tylko wieczorami teraz niestety pracusiowo. Ale włączyli grzejniczki więc może przetrzymam. Ogród piękna rzecz ale chyba końmi by mnie tam teraz nie zawlekli ;:185 Co innego planować na papierze i w necie ;:224
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajko! Twoje czosnki na zdjęciu wyglądają na dorodne...Moje jeszcze w pąkach. Powiedz czy ślimaki także niszczą Ci ich liście..?
Cudna kalina jest ogromna...! Chyba swoją posadziłam w złym miejscu.
Nie mogę się doczekać takiego dywanu z kopytnika. Lubię jego ciemne, skórzaste liście.
Jak tam Twoje hortensje..? Ja także nie spotkałam się z chorobami u nich.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Maryniu nie straszę mrozem, może u Ciebie nie będzie, czego Ci życzę, ale skoro w Lublinie O*, to w moim ogrodzie przy bagnach z pewnością przymrozek wystąpi, ale w ubiegłym roku w maju było u mnie około -10* . :wink:

Jolu przy takiej pogodzie, jak dzisiaj, pomimo, że uwielbiam prace w ogrodzie, nikt by mnie z domu także nie wygonił.
Na weekend prognozy jednak optymistyczne. :)

Izuniu dziękuję za odwiedziny.
Powiem Ci, że czosnki w tym roku okropnie wyglądają, nawet wszystkim nie robiłam zdjęć, mają drobne kwiaty i liście szybko zasychają, musiałam poprzycinać.
Ślimaków to u mnie na tych suchych piaskach nie uświadczy na szczęście.
Kalina koralowa jest już 12-to letnim krzewem, muszę trochę ograniczać, gdyż z kosiarką przejechać nie można.
Kopytnik posadziłam w zupełnie innej części ogrodu, a ten na zdjęciu sam przywędrował, on się chyba nasiewa, właśnie teraz kwitnie, ale kwiaty są ukryte wśród liści.
Jutro zobaczę, co się dzieje z moimi hortensjami bukietowymi, wolałabym, żeby to więdnięcie pędów było na wskutek gradobicia, niż choroby. :)
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko ślicznie i kolorowo ale widok kwitnących rh powala ;:138
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Gosia dzięki, właśnie byłam w Twoim wątku ostrzec przed mrozem. ;:196
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10615
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Teresko ;:196 ja mam kopytnik dziękuję bardzo ... :) tylko w jednym miejscu przepadł..
piękna ta kalina...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Mogłabym patrzeć na Twoje rh codziennie. U nas już wiatr ustał i robi się cieplej, ale dzisiaj było tylko 10* nie jesteśmy przyzwyczajeni, taki ziąb,
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Reniu u Ciebie przy lesie wszystkie rośliny rosną w zaciszu, pewnie jest im dobrze: Różaneczniki czują się wyśmienicie, bez pięknie kwitnie,
Krzewy dumnie obwieszone kwiatami a w śród nich Goryczka nastawiła niebieskie ślepka.
Lubiłam je podziwiać u Ś+P Krysi -goryczka143 ...a rocznica tuż, tuż się zbliża jak od nas odeszła.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Misiu sądziłam, że może chciałabyś kopytnika, jako zadarniacza.
Dzięki za kalinę. ;:196

Zosiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
U nas wczoraj było zimno nie wyobrażalne, jak na maj, wiatr z deszczem i tylko 7*, ale dzisiaj już piękny dzień się zbudził i co dzień podobno cieplej . :D

Zytko bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. ;:196
W moim ogrodzie jest bardzo zacisznie, gdyż wokół lasy, ale niestety duże mrozy zimą i wiosenne przymrozki.
Dzisiaj podobno mrozu nie było, aby tylko jeszcze dzisiejsza noc bez przymrozków i już będzie tylko lepiej.
Jutro mam zamiar posadzić pomidory.

Śmierć Krysi Goryczki bardzo przeżyłam, do końca wierzyłam, że będzie dobrze.
Bardzo mi dużo pomogła, jeśli chodzi o nazewnictwo i pielęgnację roślin. :(

Kochani miłego weekendu Wam życzę, dużo słońca. ;:3 :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”