Ups, przewiercić taki kamień, a to ci dopiero ! Chociaż z technicznego punktu widzenia samo zrobienie fontanny chyba nie byłoby trudne. Robisz pod kamieniem odpowiednią nieckę, montujesz pompę, zakrywasz kamieniem, resztę niecki uzupełniasz dowolnym materiałem (np. żwirem), w zakresie nie większym niż spływająca woda i już. Początkowo tak właśnie wyglądało moje oczko (tylko oczywiście w duuużo mniejszej skali). Podstawowy problem: waga kamienia, no i jego grubość. W razie czego: powodzenia!
gatita pisze:
Edytko Kreatywnych mężów nie należy ograniczać, żeby nie szukali ujścia swej kreatywności.... gdzie indziej
tylko tych kreatywnych też można czasem nie upilnować
-- 18 maja 2012, o 09:36 --
No dobrze niech działa , podpytam się w dziale OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne tam są znawcy tematu może podpowiedzą lub wyleczą z pomysłu
Edi - myślę, że z fontanną może być problem, ale nie z przewierceniem kamienia ( na pewno w zakładzie kamieniarskim da się dowiedzieć jak to zrobić), problem może być z podniesieniem go do góry w celu wykonania pod nim instalacji i uszczelnienia niecki w której go umieścisz. No bo na ten ładny trawniczek to chyba sprzętu ciężkiego nie wpuścisz? Ale sam pomysł bardzo fajny. Tylko pozostaje kwestia, czy kamień robiłby za fontannę w miejscu ogniska, czy to miejsce powstałoby gdzie indziej? Ja osobiście widziałabym to tak:
ognisko pozostaje bez zmian, kamyk przesuwmy trochę do tyłu, za nim powstaje malutki pagórek który będzie tworzył dla niego zielone tło - od tego tła kamień będzie się ładnie odbijał. A pagórek obsadziłabym pióropusznikiem strusim lub inną paprocią i może jakimś klonikiem palmowym o purpurowych liściach. A nieckę pod kamieniem faktycznie wysypałabym drobnym żwirem. Nie wiem czy mój pomysł przypadnie Ci do gustu, ale tak mi podpowiada moja wyobraźnia.
Dziękuję Kleo , przesunąć kamień nie da rady, a juz koparki nie wpuszczę , ale mój pomysłowy tato juz ma wizję jak go przewiercić, niecka była by tylko pod częścią kamienia a wokół zrobiony byłby fartuch , który zbiera wodę do niecki . Jak się uda fontannę wkomponuję w ognisko , kamień obsypie kamyczkami , obsadzę trawami i podświetle , może wyjdzie efekt zamierzony
Edytko, na pewno wyjdzie cudnie, a przewiercić na pewno da radę, bo nie takie cuda robią. Nie wiem, czy samemu, ale na pewno są fachowcy, którzy zajmują się takimi rzeczami. Trawki koniecznie i białe kamyczki Kiedy planujecie zacząć "produkcję" fontanny?
Madziu u mojego M od planu do realizacji idzie piorunem , napaleniec podejrzewam ,że się za to weźmie lada dzień . Oczywiście sam chciał wiercić ale koszt wiertła 200-300 zł , więc szuka innej alternatywy