
Liliowce, róże i reszta........
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Liliowce, róże i reszta........
I ja witam cieplutko w paskudnie zimny dzionek.

do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Bardzo przyjemnie na balkoniku
Przemokłam dzisiaj i potrzebuję trochę ciepła.
Pogoda okropna, bo pada, wieje i zimno. Pocieszam się tylko tym, że najpierw popadało, teraz się suszy

Pogoda okropna, bo pada, wieje i zimno. Pocieszam się tylko tym, że najpierw popadało, teraz się suszy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Idealne miejsce na przetrwanie tych paskudnych dni
Myślałam, że po Zośce wszystko wróci do normalności, ale "dziewczyna" rozszalała się i dzisiaj jest nawet zimniej niż wczoraj
Grażynko widzę, że ukorzeniasz begonię
Muszę pochwalić się, że szczepki, które dostałam od Ciebie
rosną.
Och, jak ja bym chciała, żeby już zakwitły...

Myślałam, że po Zośce wszystko wróci do normalności, ale "dziewczyna" rozszalała się i dzisiaj jest nawet zimniej niż wczoraj

Grażynko widzę, że ukorzeniasz begonię

Muszę pochwalić się, że szczepki, które dostałam od Ciebie

Och, jak ja bym chciała, żeby już zakwitły...
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jejku, ale przyjemność oglądać te wszystkie Twoje cuda i cudeńka
Pelargonie przeurocze, bratki też, kalanchoe jaka rozrośnięta

Pelargonie przeurocze, bratki też, kalanchoe jaka rozrośnięta

Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola
Re: Liliowce, róże i reszta........
Do balkoniku to Grażynko ja pierwsza. Siadam w foteliku i częstuję się kawusią.
Klimat jego bardzo mi odpowiada, a podlewania nie zazdroszczę.
Pozdrawiam
Klimat jego bardzo mi odpowiada, a podlewania nie zazdroszczę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Krystyna
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko Twój balkonik nieodmiennie mnie zachwyca, to prawdziwy kolorowy raj. Wyobrażam jak wspaniale wypoczywa się tam w zimny deszczowy dzień a i kawka musi smakować wyjątkowo 
Dziś bardzo zimno, wieje niesamowicie i pada bez chwili przerwy, z jednej strony sie ciesze, bo sucho było niesamowicie i wreszcie roślinki zostaną dobrze nawodnione.....ale z drugiej strony tak się chce wyjść do ogródka


Dziś bardzo zimno, wieje niesamowicie i pada bez chwili przerwy, z jednej strony sie ciesze, bo sucho było niesamowicie i wreszcie roślinki zostaną dobrze nawodnione.....ale z drugiej strony tak się chce wyjść do ogródka


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12782
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
Zobaczyłem balkonik... Z passiflorą, fiołkami, storczykami, sępoliami, petuniami i całą resztą... I padłem na kolana...
Ja to z moich roślin doniczkowych tylko co rusz coś na śmietnik muszę wynosić... Niebawem przyjdzie kolej na gloksynię (wdała się jakaś paskudna choroba grzybowa, już dwie z czterech cholera wzięła, a dwie następne nie rokują zbyt dobrze) i klitorię (której mi będzie szczególnie szkoda ? jako że wyhodowałem ją od nasionka i jako że cieszyła mnie wielomiesięcznym nieprzerwanym kwitnieniem ? no ale na przędziorki rady nie ma)...
Dzięki za trzymanie kciuków... Pojutrze widzimy się z obecną właścicielką domu i wreszcie ją wypytam, gdzież to wsypała tego zakwasu pod hortensje, co leży pod kostką brukową (innymi słowy: czy bez młota pneumatycznego uda mi się ją usunąć i zamienić na rabatę ? bo planowałem tam nasadzenia cebulaków), etc...
Nic to... Idę się owinąć w jakiś ciepły kocyk i położę się gdzieś na tym Twoim balkoniku, w nadziei, że mi się poprawi (przyplątało mi się jakieś wredne przeziębienie i teraz prycham, smarkam, kicham, kaszlę, gorączkuję i w kościach mnie łamie ? jak to zwykle przy przeziębieniach bywa).
Pozdrawiam serdecznie bratnią duszę ogrodową!
LOKI

Dzięki za trzymanie kciuków... Pojutrze widzimy się z obecną właścicielką domu i wreszcie ją wypytam, gdzież to wsypała tego zakwasu pod hortensje, co leży pod kostką brukową (innymi słowy: czy bez młota pneumatycznego uda mi się ją usunąć i zamienić na rabatę ? bo planowałem tam nasadzenia cebulaków), etc...
Nic to... Idę się owinąć w jakiś ciepły kocyk i położę się gdzieś na tym Twoim balkoniku, w nadziei, że mi się poprawi (przyplątało mi się jakieś wredne przeziębienie i teraz prycham, smarkam, kicham, kaszlę, gorączkuję i w kościach mnie łamie ? jak to zwykle przy przeziębieniach bywa).
Pozdrawiam serdecznie bratnią duszę ogrodową!
LOKI
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko, balkonik pierwsza klasa
przytulny, kolorowy, cudny a passiflora 


- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko jak ty uprawiasz męczennicę , że ci kwitnie
ja moja mam już dwa lata i mam ją od nasion , ale jeszcze mi nigdy nie kwitła
balkonik marzenie



ja moja mam już dwa lata i mam ją od nasion , ale jeszcze mi nigdy nie kwitła

balkonik marzenie



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witam miłych gości.
Oliwko - pozwalam zazdrościć.
Kiedyś też zazdrościłam innym.
Asiulku - widocznie musisz go odwiedzić w realu.
U mnie coraz zimniej i na dodatek się wypogadza - to niebezpieczne.....
Lidko - trochę obawiam się tej nocy.
Jeśli będzie czyste niebo może lekko przymrozić.
Jolu - niestety nie znam.
Rośnie już chyba z 10 lat a nie zwracałam kiedyś uwagi na nazwy.
Ma bordowy kolor, ciemniejszy niż na zdjęciu, ale mój aparat nie czyta tego koloru.
Marpuś - miło mi.
Iwonko - witaj, dawno Cie nie widziałam.
Ale czytałam ,że wymarzło wam sporo roślin.
Jak wszystkim zresztą na tym forum.
Ewka - a u mnie nie spadła ani kropla deszczu.
Zaczyna się robić sucho.
Na pobliskich górach z północy resztki śniegu widać.
Iwonko - to prawda.
Cieszę się, że szczepki rosną.
Na pewno zakwitnie, u mnie robi to każdego roku.
Bananowy kocie - może zdradż swoje imię, łatwiej będzie pisać.
Kalanchoe jest prezentem od forumowej koleżanki, który jest u mnie już trzeci rok.
Krysiu - bardzo proszę.
Z podlewaniem na razie nie jest tak żle.
Gorzej w upały.
Aguś - ano smakuje.
Zwłaszcza, że niedługo zagości tam moja pupilka Sharifa Asma - już otwiera pączki.
A u mnie nie chce popadać.
Dmuchnij w chmurki i poślij trochę twojego deszczu do mnie.
Loki - dziękuję
ale nie jest aż tak dobrze.
Też czasem coś ląduje w śmietniku.
Tyle, ze nie żałuję za bardzo tego co wypada, bo kolejka roślin czeka na swoją balkonikowa kolejkę.
Zwłaszcza teraz dojdą wiaderkowe lilie i róże.
Usuwanie betonu......współczuję.
Mam wiele takich prac za sobą i wiem czym skutkują.....
Przyplątało się choróbsko.......oj niedobrze.
Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę.
I trzymaj się, nie dawaj choróbsku.
Czekam na lepsze wieści.
Reniu - dziękuję.
Bożenko - mam ją pierwszy rok od naszej Danusi.
Przesadziłam do większej doniczki i podlewałam a ostatnio zasilam Biohumusem i to wszystko.
Zimowała w domu będąc utrzymywaną na pół sucho.


Oliwko - pozwalam zazdrościć.
Kiedyś też zazdrościłam innym.

Asiulku - widocznie musisz go odwiedzić w realu.

U mnie coraz zimniej i na dodatek się wypogadza - to niebezpieczne.....

Lidko - trochę obawiam się tej nocy.
Jeśli będzie czyste niebo może lekko przymrozić.
Jolu - niestety nie znam.
Rośnie już chyba z 10 lat a nie zwracałam kiedyś uwagi na nazwy.
Ma bordowy kolor, ciemniejszy niż na zdjęciu, ale mój aparat nie czyta tego koloru.
Marpuś - miło mi.

Iwonko - witaj, dawno Cie nie widziałam.
Ale czytałam ,że wymarzło wam sporo roślin.
Jak wszystkim zresztą na tym forum.
Ewka - a u mnie nie spadła ani kropla deszczu.

Zaczyna się robić sucho.
Na pobliskich górach z północy resztki śniegu widać.
Iwonko - to prawda.
Cieszę się, że szczepki rosną.
Na pewno zakwitnie, u mnie robi to każdego roku.
Bananowy kocie - może zdradż swoje imię, łatwiej będzie pisać.

Kalanchoe jest prezentem od forumowej koleżanki, który jest u mnie już trzeci rok.
Krysiu - bardzo proszę.
Z podlewaniem na razie nie jest tak żle.
Gorzej w upały.
Aguś - ano smakuje.

Zwłaszcza, że niedługo zagości tam moja pupilka Sharifa Asma - już otwiera pączki.

A u mnie nie chce popadać.
Dmuchnij w chmurki i poślij trochę twojego deszczu do mnie.

Loki - dziękuję

Też czasem coś ląduje w śmietniku.

Tyle, ze nie żałuję za bardzo tego co wypada, bo kolejka roślin czeka na swoją balkonikowa kolejkę.
Zwłaszcza teraz dojdą wiaderkowe lilie i róże.
Usuwanie betonu......współczuję.
Mam wiele takich prac za sobą i wiem czym skutkują.....

Przyplątało się choróbsko.......oj niedobrze.
Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę.

I trzymaj się, nie dawaj choróbsku.
Czekam na lepsze wieści.

Reniu - dziękuję.

Bożenko - mam ją pierwszy rok od naszej Danusi.
Przesadziłam do większej doniczki i podlewałam a ostatnio zasilam Biohumusem i to wszystko.
Zimowała w domu będąc utrzymywaną na pół sucho.






Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jejku, co za widoczki rozkoszne nam zaserwowałaś! Jakie piękne oczko wodne! I te kwitnące rododendrony, bajka. Bardzo mi się podoba ten podest nad oczkiem i dwie donice po bokach. A te omszałe kamienie, coś wspaniałego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko no chyba tak... coś trzeba będzie wymyślić
Co do mrozów to strach się bać. U mnie zapowiadają - 3 w nocy. A ja mam już pelargonie na balkonie, że o ogrodzie nie wspomnę.... zobaczymy rano

Co do mrozów to strach się bać. U mnie zapowiadają - 3 w nocy. A ja mam już pelargonie na balkonie, że o ogrodzie nie wspomnę.... zobaczymy rano

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
Super zdjęcia
Grażynko - oczko wymiata

U mnie też zapowiadają przymrozki...Co się dało okryłam agrowłókniną, a w tunelach świecą się znicze
Co ma być to będzie....

Grażynko - oczko wymiata


U mnie też zapowiadają przymrozki...Co się dało okryłam agrowłókniną, a w tunelach świecą się znicze

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
No nie! Nie dość, że nie dostaję powiadomień z Twojego wątkiu, to jeszcze internet zwolnił na maksa i nie otwierają mi się żadne zdjęcia !
Ja się tak nie bawię
Idę spać


Idę spać

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12782
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
@ Kogra ? no właśnie mam nadzieję, że ta kostka leży na piachu, a nie na betonie i że niczego usuwać nie będę musiał. :-P
Ja się w sumie do swoich roślin bardzo przywiązuję i strasznie mi szkoda za każdym razem, gdy którejś z nich zdarzy się wyzionąć ducha.
Dziękuję za życzenia ? dzisiaj nawet już mi lepiej.
Cudne serduszka, konwalie i azalie. Ale jeszcze cudniejszy ten wystrój ogródka
Pozdrawiam!
LOKI
Ja się w sumie do swoich roślin bardzo przywiązuję i strasznie mi szkoda za każdym razem, gdy którejś z nich zdarzy się wyzionąć ducha.
Dziękuję za życzenia ? dzisiaj nawet już mi lepiej.
Cudne serduszka, konwalie i azalie. Ale jeszcze cudniejszy ten wystrój ogródka

Pozdrawiam!
LOKI