Grażynko mi zima zrobiła swoje i teraz też jeszcze pomarzły mi niektóre kwiaty na drzewkach owocowych

owoców znowu nie będzie

a kwiatów było mnóstwo. Martwię się , czy nie zmarzły całe drzewka, bo szkoda by było ich wyciąć
Dyptam mój zakwitnie po raz pierwszy , ja też go nie okrywałam i mi jakoś nie zmarzł , chyba jest odporny
Tosiu ja swoją miniaturkę dla pewności wsadziłam w większą donicę i zadołowałam w ziemi, a na zimę ją zabiorę
Przemku i
Ewciu zbiorę nasionka i wam wyślę
Janeczko zatem czekam na fotki
Beatko mój pierwszy raz zakwitnie, ale jeszcze nie kwitnie
Tajeczko ja nawet nie wiedziałam, że on może wymarznąć i niczym go nie przykrywałam. Niektóre były okryte i mi wyginęły , więc muszą być odporne
