Dziękuję Ci luk78
To temat śliw mam załatwiony, jeszcze muszę doszukac się wiadomości o opryskach pozostałych drzewek.Tą zakładką nie za bardzo umiem się posłużyc, więc może ktoś jeszcze coś mi doradzi
Może i dla mnie podpowiecie: opryskałam Miedzianem gruszę (brunatna zgnilizna), a przy okazji jabłoń i śliwę. Kiedy i czym teraz powinnam opryskac? Myślałam o Syllicie w fazie pękania pąków, a teraz myślę, że może coś w międzyczasie trzeba by było? W innym wątku radzono mi by pryskac co dwa tygodnie, ale jakoś boję się, że to z kolei przesada? Co robic?
Na naszym sadowniczym forum założyłem wątek (jak co roku zresztą) dotyczący wegetacji drzew w poszczególnych rejonach kraju. Przedstawiamy tam zdjęcia poszczególnych faz rozwojowych, w danym rejonie kraju, co jest bardzo pomocne w określaniu terminów zabiegów ochrony (szczególnie w tym początkowym, wiosennym okresie). Dobrze by było i w tym temacie (czy w innych, w których pytacie czy już wykonać zabieg czy jest za późno itd.) posiłkować się właśnie zdjęciami... bo termin: 'Pąki już zaczynają się rozwijać" - niewiele mówi...
Pozdrawiam serdecznie
Witam. Niestety trochę przespałem wiosnę i nie niczym wcześniej nie pryskałem drzewek. Przeglądałem trochę tematów, ale nie mogłem tego wszystkiego ogarnąć, dlatego chcę się Was spytać na jakie opryski jeszcze nie jest za późno? Mogę jeszcze pryskać sylitem, miedzianem i innymi specyfikami? Co do drzewek to mam wiśnie, czereśnie, jabłonie, gruszki, brzoskwinie, nektarynki, orzech i pewnie jeszcze o czymś zapomniałem :P
O tak, zapomniałes napisać na jakie choroby chcesz pryskać? Jakie choroby miałes na drzewkach w ub. sezonie? To temat rzeka, różne choroby, różne fazy rozwoju drzewek. No bo jak Ci opryski niepotrzebne to po co lać chemią?
Na pewno kędzierzawość, coś od robaków (głównie czereśnie i wiśnie) i nie wiem czy to choroba ale na moreli często opadają małe owoce i zostaje max 1-2
Na kędzierzawkę zdecydowanie za późno (jesienią po opadnięciu lisci i wczesną wiosną przed pękaniem pąków), na nasionnicę trzesniówkę jeszcze za wczesnie- ja opryskuję gdy w pełni rozkwitnie robinia (akacja) 3-krotny oprysk w odstępie 5 dni. U nas, na Podkarpaciu to jest w okolicach 20-25 maja- zależy od pogody. W któryms wątku w sekcji sadowniczej był podany link do programu ochrony drzewek , niestety nie pamiętam gdzie.
Moreli nigdy nie miałam i mączniaka na agrescie też nie, więc nic Ci nie podpowiem. Poczytaj forum, to kopalnia wiedzy .
aha, przy okazji uzupełnij swój profil o miejscowosc (gdzie mieszkasz).
Pozdrawiam!
PS. Przed chwilą rozmawiałam z siostrą w Polsce i dowiedziałam się, że własnie zakwita akacja, trzeba więc szykować oprysk p-ko nasionnicy. Powiedziałam jej by do calypso domieszała topsinu bo końcówki gałązek zaczynają usychać
około 3 tygodnie temu posadziłem trochę drzewek na polu a mianowicie:
-jabłoń (j.grieve, witos, kosztela, szampion)
-wiśnia (debreceni b.)
-śliwa (węgierka, renkloda ulena, president)
-grusza (lukasówka, klapsa, konferencja)
-nektaryna (fantazja)
-brzoskwinia (inka, rakoniewicka)
-czereśnia (regina, sylvia, techlovan)
-lesczyna (cosword, olbrzym z halle)
-orzech włoski
drzewka zaczynają sie rozwijać tnz wypuszcają już malutkie listeczki jedne prędzej drugie mniej, nie rozwijąją mi się tylko brzoskwinia i nektaryna. Niczym je jeszcze nie nawoziłem.
Proszę o poradę czy ja mam i jeśli tak to czym te drzewka teraz pryskać?
(dodam że nic nie zauważyłem groźnego na nich, no tylko na jednej jabłoni bardziej rozwiniętej gąsiennicke taka małą czarną - nie wiem skąd skubana się tam wzięła bo mam sad w szczerym polu, nic nie ma dookoła)