Kleszcze jak je przechytrzyć ?
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Kleszcze w tujach
Owszem, polecam Fiprex i Ektopar. Oba mają podobne działanie, ale Ektopar jest tańszy. Dawkę dobieramy do wagi zwierzaka i wcieramy w skórę na karku i wzdłuż linii grzbietu. Kleszcze, które są aktualnie na ulubieńcu giną w ciągu doby, po prostu usychają i odpadają od żywiciela. Środek chroni przed kleszczami przez następne 3 tygodnie.
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kleszcze w tujach
....a czy dla ludzi istnieje taki środek ?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kleszcze w tujach
Taki - nie, ale jest coś lepszego. Codzienne "przepatrzki" naszego całego cielska przez dobrze nam życzącą osobę 

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Kleszcze w tujach
Dla ludzi są różne spraye, ale działają raczej do chwili umycia się. Swoje dzieci psikam Off. Najskuteczniejsze są jednak... oczy drugiej osoby. Przy wieczornym kąpaniu trzeba pociechy dokładnie obejrzeć, szczególnie w zgięciach łokci, pod kolanami. Ważne jest, żeby kleszcza jak najszybciej zlokalizować i bezpiecznie usunąć. Na szczęście w ubiegłym roku kleszcze trafiały nam się tylko na ubraniach.
W tym roku planuję posadzić w ogrodzie rośliny, które odstraszają te owady. Słyszałam, że takie właściwości ma m.in. heliotrop. Znacie inne rośliny o podobnych właściwościach?
W tym roku planuję posadzić w ogrodzie rośliny, które odstraszają te owady. Słyszałam, że takie właściwości ma m.in. heliotrop. Znacie inne rośliny o podobnych właściwościach?
Re: Kleszcze w tujach
Dla psów sprawdziłam kropelki Sabunol - też świetnie zdają egzamin 

Pozdrawiam Sabina
Działka na Żuławach
Działka na Żuławach
Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Ponieważ co roku jest coraz gorzej, postanowiłam założyć nowy wątek by wspólnie utworzyć zbiór wiadomości na temat kleszczy.
Cierpią zwierzęta i cierpią ludzie. Choroby przenoszone przez kleszcze są groźne, a leczenie czasem zawodzi. Metody tępienia tych pasożytów są zbyt drastyczne dla innych zwierząt i owadów więc się ich nie stosuje. Pozostaje tylko repelent odstraszający.
Czy oby na pewno
Może jest jakiś wróg naturalny kleszcza, albo rośliny których kleszcze nie lubią
Zacznijmy drążyć temat, bo te robale mnożą się w zastraszającym tempie.
Jeśli macie sposoby na wypędzenie kleszczy z ogrodu który ma być przyjazny nam i zwierzętom to dopisujcie.
Kleszcze są aktywne nawet zimą przy chwilowym ociepleniu
Wyszukałam info na temat kleszczy :
cytat ze str: http://www.beatapawlikowska.com/diary,text,2135.html (polecam cały artykuł)
"Najbardziej żarłoczne i niebezpieczne są nimfy, które trudno dostrzec gołym okiem, bo mają wielkość ziarenka maku, przenoszą przy tym dwadzieścia razy więcej krętków niż młodsze i starsze kleszcze. "
..................................................................................................................
cytat ze str : http://www.sp-sadowa.edu.pl/strona/pusz ... index.html
"Kleszcze (Ixodides), stawonogi zaliczane do rzędu roztoczy z gromady pajęczaków (Arachnoidea), ektopasożyty ssaków i ptaków. Wśród kleszczy wyróżnia się 2 rodziny: kleszcze twarde (Ixodidea) oraz obrzeżki (Argasidae). Żywią się krwią zwierząt wczepiając się w skórę tzw. hipostomem przy pomocy szczękoczułków. Hipostom ma postać wypustki posiadającej skierowane ku tyłowi kolce utrudniające oderwanie wczepionego w skórę kleszcza. Po okresie trwającym nieraz nawet kilka tygodni kleszcz odczepia się od swojego żywiciela i wówczas samice składają jaja, po czym wspinają się na krzewy lub wysokie rośliny oczekując na kolejną ofiarę.
Kleszcz
Niezwykle odporne na brak pożywienia, wytrzymują głód przez okres kilku lat. Niebezpieczne ze względu na przenoszenie szeregu chorób, m.in. kleszczowego zapalenia mózgu. Znanych jest kilkaset gatunków, w Polsce najpospolitszy jest kleszcz pastwiskowy (Ixodes ricinus).
Na całym świecie występuje około 800 gatunków kleszczy, osiem może nam zagrażać. Sezon ich największej aktywności to maj i czerwiec oraz wrzesień i październik. Ukąszenia kleszcza możemy nie poczuć, ponieważ znieczula on miejsce, w którym przekłuwa skórę. Odkrywamy go najczęściej przez przypadek. Do czasu odpadnięcia żywią się naszą krwią przeciętnie od 2 godzin do 7 dni. Pierwsze 24 godziny od momentu wtargnięcia paskudztwa do organizmu są najważniejsze, w tym czasie nie dochodzi bowiem jeszcze do zakażenia. Jeśli jednak w ciągu kilkunastu dni pojawi się wokół miejsca ukąszenia choćby niewielki odczyn zapalny, należy zasięgnąć fachowej rady.
W 1990 roku w bryle bursztynu przechowywanej w American Museum of Natural History w Nowym Jorku znaleziono kilka owadów, m.in. dobrze zachowanego kleszcza. Opublikowane wyniki analizy mogą wprawić w zdumienie. Kleszcz ma bagatelka jakieś 90-94 mln lat! "
Cierpią zwierzęta i cierpią ludzie. Choroby przenoszone przez kleszcze są groźne, a leczenie czasem zawodzi. Metody tępienia tych pasożytów są zbyt drastyczne dla innych zwierząt i owadów więc się ich nie stosuje. Pozostaje tylko repelent odstraszający.
Czy oby na pewno


Jeśli macie sposoby na wypędzenie kleszczy z ogrodu który ma być przyjazny nam i zwierzętom to dopisujcie.
Kleszcze są aktywne nawet zimą przy chwilowym ociepleniu

Wyszukałam info na temat kleszczy :
cytat ze str: http://www.beatapawlikowska.com/diary,text,2135.html (polecam cały artykuł)
"Najbardziej żarłoczne i niebezpieczne są nimfy, które trudno dostrzec gołym okiem, bo mają wielkość ziarenka maku, przenoszą przy tym dwadzieścia razy więcej krętków niż młodsze i starsze kleszcze. "
..................................................................................................................
cytat ze str : http://www.sp-sadowa.edu.pl/strona/pusz ... index.html
"Kleszcze (Ixodides), stawonogi zaliczane do rzędu roztoczy z gromady pajęczaków (Arachnoidea), ektopasożyty ssaków i ptaków. Wśród kleszczy wyróżnia się 2 rodziny: kleszcze twarde (Ixodidea) oraz obrzeżki (Argasidae). Żywią się krwią zwierząt wczepiając się w skórę tzw. hipostomem przy pomocy szczękoczułków. Hipostom ma postać wypustki posiadającej skierowane ku tyłowi kolce utrudniające oderwanie wczepionego w skórę kleszcza. Po okresie trwającym nieraz nawet kilka tygodni kleszcz odczepia się od swojego żywiciela i wówczas samice składają jaja, po czym wspinają się na krzewy lub wysokie rośliny oczekując na kolejną ofiarę.
Kleszcz
Niezwykle odporne na brak pożywienia, wytrzymują głód przez okres kilku lat. Niebezpieczne ze względu na przenoszenie szeregu chorób, m.in. kleszczowego zapalenia mózgu. Znanych jest kilkaset gatunków, w Polsce najpospolitszy jest kleszcz pastwiskowy (Ixodes ricinus).
Na całym świecie występuje około 800 gatunków kleszczy, osiem może nam zagrażać. Sezon ich największej aktywności to maj i czerwiec oraz wrzesień i październik. Ukąszenia kleszcza możemy nie poczuć, ponieważ znieczula on miejsce, w którym przekłuwa skórę. Odkrywamy go najczęściej przez przypadek. Do czasu odpadnięcia żywią się naszą krwią przeciętnie od 2 godzin do 7 dni. Pierwsze 24 godziny od momentu wtargnięcia paskudztwa do organizmu są najważniejsze, w tym czasie nie dochodzi bowiem jeszcze do zakażenia. Jeśli jednak w ciągu kilkunastu dni pojawi się wokół miejsca ukąszenia choćby niewielki odczyn zapalny, należy zasięgnąć fachowej rady.
W 1990 roku w bryle bursztynu przechowywanej w American Museum of Natural History w Nowym Jorku znaleziono kilka owadów, m.in. dobrze zachowanego kleszcza. Opublikowane wyniki analizy mogą wprawić w zdumienie. Kleszcz ma bagatelka jakieś 90-94 mln lat! "
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Początek roku a u nas taki bilans: 10 kleszczy wyciągnęłam z psa, 1go dziecku, kilka zdjęłam biegających po psie, 1 łaził po mnie i 1 spadł ze spodni starszemu synowi, po M biegał 1 i w samochodzie 2 szt łaziły po siedzeniach. brrr
Sprawdzone :
Obroża kiltix u psa + Off tuż przed wypuszczeniem psa w teren działa. Nie wczepiły się a te chodzące po sierści były oszołomione i łatwo je było zdjąć.
Chodząc po wysokiej trawie co jakiś czas oglądam nogawki, zauważyłam że kleszcze czepiają się z przodu nogawek i zawsze idą do góry.
Spodnie spryskane repelentem są omijane przez te robale.
Dorosły kleszcz idąc po ciele łaskocze.

Sprawdzone :
Obroża kiltix u psa + Off tuż przed wypuszczeniem psa w teren działa. Nie wczepiły się a te chodzące po sierści były oszołomione i łatwo je było zdjąć.
Chodząc po wysokiej trawie co jakiś czas oglądam nogawki, zauważyłam że kleszcze czepiają się z przodu nogawek i zawsze idą do góry.
Spodnie spryskane repelentem są omijane przez te robale.
Dorosły kleszcz idąc po ciele łaskocze.
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Nikt nie ma żadnych sposobów na ograniczenia pogłowia kleszczy na terenach zielonych?
Kleszcze wywołują tyle chorób... neurologicznych, uszkodzenia serca, stawów... brr...
Kleszcze wywołują tyle chorób... neurologicznych, uszkodzenia serca, stawów... brr...
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
W temacie kleszczy pozostaje nam profilaktyka oraz repelenty.
Co do chorób to najgorsze jest kleszczowe zapalenia mózgu.
Co do chorób to najgorsze jest kleszczowe zapalenia mózgu.
Re: Kleszcze jak je przechytrzyć ?
Sąsiadce w ogrodzie wczepił się kleszcz, w zeszłym roku. Od razu podano profilaktycznie antybiotyki, bo w moim rejonie podobno już co trzeci kleszcze może być nosicielem boreliozy (kiedyś to był co dziesiąty). W następnym roku zimą choroba i tak zaatakowała, sąsiadka ciężko przechorowała kilka miesięcy i dobrze, że sobie przypomniała, że ponad rok wcześniej dziabnął ją kleszcz, bo oczywiście początkowo nikt boreliozy nie podejrzewał.
Nasz Mruczysław nosi obrożę przeciw tym gadzielcom (chociaż nic z gadami wspólnego nie mają) i jest ona nawet skuteczna. Pierwszą zgubił - pewnie się gdzieś zaczepił, a te obroże są ponacinane, więc kot się na takiej nie zawiesi.
Z nami jest trochę gorzej, bo obróżki są trochę dla nas za małe
Gdzieś czytałam, że dobrze jest zaraz po wizycie w ogrodzie czy w lesie wejść pod prysznic, bo jest duża szansa, że zmyjemy kleszcza, który ponoć przez jakiś czas szuka sobie miejsca, w którym mógłby się bezpiecznie ulokować. Ile w tym prawdy, niestety, nie wiem, ale profilaktycznie chyba warto. No i oczywiście oglądanie się wzajemnie, czy nam się pasażer na gapę nie trafił 
PS Kiedyś w kanapie autobusu "SAN"zobaczyłam, jak mi się wydawało, duże ziarno fasoli (wielkości fasoli Jaś), ale ciemnego koloru. Jak się bliżej przyjrzałam, to myślałam, że zemdleję z wrażenia, bo to był ogromny spity kleszcz! Po tym incydencie założyłam kotu obróżkę.
Nasz Mruczysław nosi obrożę przeciw tym gadzielcom (chociaż nic z gadami wspólnego nie mają) i jest ona nawet skuteczna. Pierwszą zgubił - pewnie się gdzieś zaczepił, a te obroże są ponacinane, więc kot się na takiej nie zawiesi.
Z nami jest trochę gorzej, bo obróżki są trochę dla nas za małe


PS Kiedyś w kanapie autobusu "SAN"zobaczyłam, jak mi się wydawało, duże ziarno fasoli (wielkości fasoli Jaś), ale ciemnego koloru. Jak się bliżej przyjrzałam, to myślałam, że zemdleję z wrażenia, bo to był ogromny spity kleszcz! Po tym incydencie założyłam kotu obróżkę.
pozdrawiam
Aneta
Aneta
Kleszcze - dyskusja, obrona, co warto wiedzieć
W związku z bardzo dużym wysypem kleszczy zakładam ten temat.
Zapraszam do dyskusji jak się chronić, niepokojące objaw po ugryzieniu...
W weekend znalazłem kleszcza w sierści swojego kota, to kot rasowy ma ją gęstą, widać że kleszcz dopiero się dobierał do kota.
Wgryzł się lekko i wyrwałem go pęsetą. Po czym jeszcze zasuwał po talerzu jak go położyłem, jak by nic mu nie było. Rozwaliłem go na koniec z kleszcza nie wyleciała krew czyli raczej się jeszcze nie zdążył opić.
Wczoraj i dziś czuje u kota w miejscu ugryzienia lekki strupek, zgrubienie, jak by krostka.
Pytanie do tych co ich kiedyś kleszcz potraktował: czy taka krostka po ugryzieniu jest groźna czy to normalny objaw.
Dodam jeszcze że kot był zakraplany specjalnym preparatem co ma go chronić przed kleszczami przez co najmniej 3 tygodnie, preparat wchłania się i trafia do krwiobiegu.
Czy mam się bardzo przejmować czy na razie ze spokojem podejść do tego ?
Co do ludzi gdzie najczęściej u człowieka umiejscawia się kleszcz ? Wiem że w miejscach ciepłych - pachwiny itd. Ale na jakie miejsca szczególnie zwracać uwagę ?
Zapraszam do dyskusji bo problem jest poważny, zwłaszcza że kleszcze przenoszą bardzo poważną i nie uleczalną chorobę - boreliozę.
Zapraszam do dyskusji jak się chronić, niepokojące objaw po ugryzieniu...
W weekend znalazłem kleszcza w sierści swojego kota, to kot rasowy ma ją gęstą, widać że kleszcz dopiero się dobierał do kota.
Wgryzł się lekko i wyrwałem go pęsetą. Po czym jeszcze zasuwał po talerzu jak go położyłem, jak by nic mu nie było. Rozwaliłem go na koniec z kleszcza nie wyleciała krew czyli raczej się jeszcze nie zdążył opić.
Wczoraj i dziś czuje u kota w miejscu ugryzienia lekki strupek, zgrubienie, jak by krostka.
Pytanie do tych co ich kiedyś kleszcz potraktował: czy taka krostka po ugryzieniu jest groźna czy to normalny objaw.
Dodam jeszcze że kot był zakraplany specjalnym preparatem co ma go chronić przed kleszczami przez co najmniej 3 tygodnie, preparat wchłania się i trafia do krwiobiegu.
Czy mam się bardzo przejmować czy na razie ze spokojem podejść do tego ?
Co do ludzi gdzie najczęściej u człowieka umiejscawia się kleszcz ? Wiem że w miejscach ciepłych - pachwiny itd. Ale na jakie miejsca szczególnie zwracać uwagę ?
Zapraszam do dyskusji bo problem jest poważny, zwłaszcza że kleszcze przenoszą bardzo poważną i nie uleczalną chorobę - boreliozę.
regulamin
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kleszcze - dyskusja, obrona, co warto wiedzieć
Miałem wczoraj styczność z kleszczem , a raczej dwoma. Kot przyniósł do domu i maszerował mi po łóżku , oczywiście zgniotłem w pazurkach ale drugi wkręcił mi się w tyłek , więc nie wiem czy wybierają sobie specjalnie miejsce na domek
Wracając do Twojego tematu z kotem. Mój już miał setki kleszczy , nawet kilka dziennie , chodzi po takich krzaczorach że ma prawo się napatoczyć na kilka sztuk. Miał kilka wkręconych , oczywiście domowym sposobem wykręcone i posmarowane maścią (kupiona w aptece), bąbelek był przez kilka dni lecz potem znikł. Nie masz się czym martwić , obserwuj miejsce i jak będzie rosło to do weterynarza , mój jakoś do tej pory żyje

Wracając do Twojego tematu z kotem. Mój już miał setki kleszczy , nawet kilka dziennie , chodzi po takich krzaczorach że ma prawo się napatoczyć na kilka sztuk. Miał kilka wkręconych , oczywiście domowym sposobem wykręcone i posmarowane maścią (kupiona w aptece), bąbelek był przez kilka dni lecz potem znikł. Nie masz się czym martwić , obserwuj miejsce i jak będzie rosło to do weterynarza , mój jakoś do tej pory żyje

-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: Kleszcze - dyskusja, obrona, co warto wiedzieć
Potwierdzam - po kleszczach koty przeważnie mają ślad przez kilka dni.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Kleszcze - dyskusja, obrona, co warto wiedzieć
Z tego, co wiem koty bardzo rzadko zapadają na chorobą odkleszczową. Gorzej z psami. Moje 3 koty, mimo tego,że były zakropione, łapią kleszcze. Wyciągnęłam od początku wiosny każdemu po kilka sztuk. Czasami zostaje mały strupek, ale po kilku dniach ślad po nim ginie. Więc chyba nie masz się co zamartwiać. Obserwuj to miejsce, gdyby się paprało, zgłoś się z kociambrem do weta 

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
Re: Kleszcze - dyskusja, obrona, co warto wiedzieć
Mój kot ma już prawie 5 lat, co sezon od wiosny do jesieni, co weekend, jest na działce i to pierwszy kleszcz jaki go dopadł, a dodam że zasuwa po takich miejscach że to aż dziw że nigdy nie miał kleszcza, myślałem ze częste zakraplanie mu pomaga, aż do teraz.
Jest jakiś fachowy sposób jak usuwacie kleszcza, jak go wyrwać skutecznie ? Nie ważne czy to u zwierzęcia czy człowieka ?
U człowieka jakie partie ciała szczególnie doglądać ?
Jest jakiś fachowy sposób jak usuwacie kleszcza, jak go wyrwać skutecznie ? Nie ważne czy to u zwierzęcia czy człowieka ?
U człowieka jakie partie ciała szczególnie doglądać ?
regulamin