1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Julia pisze:Mnie też nie ominęło szaleństwo różane,
Z R mam takie...
Othello - angielska różowo purpurowa
Mme Isaac Pereire - może rosnąc w pełnym słońcu,historyczna i ponoć najmocniej pachnie ze wszystkich róż.

:D :D
Mme Isaac Pererie- uważam ją za najpiękniejszą różę, jaką posiadam :)
Zapach ma cudny, jest obsypana kwiatami tak, że widać ją z daleka jako plamę ciemnego różu no i jest po prostu oszałamiająca.
Othello-mam dopiero od roku, więc nie mogę dużo powiedzieć, poza tym że kolor niesamowity :)
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Czytam o tych pięknościach i otwieram buzię z zachwytu, cudne...
Mnie też to dopada, chcę kilka róż, ale gdzie kupić w okolicach Łodzi...
Rosa rugosa Hansa
Mme Isaac Pererie
Rosarium Utersen
np. w r nie ma już... dziś dzwoniłam.
Podpowiedzcie łodziance :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Matylda
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 kwie 2008, o 20:32
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

oliwka pisze:To raczej na pewno nie jest przędziorek, je jest trudno zobaczyć gołym okiem.
Natomiast faktycznie istnieje taki maleńki pajączek w kolorze jaskrawoczerwonym, ale nie znam jego nazwy
Co do zwalcznia, to z preparatów chemicznych trzeba jakieś najlepiej przędziorkobójcze.
Z niechemicznych proponują opryski np. wywarami z pokrzyw czy czosnku (jest na forum cały taki wątek w dziale o zwalczaniu szkodników).
Zalecają także opryski Promanolem (czyli roztworem oleju parafinowego), ale to chyba już za późno, bo robi się to w fazie bezlistnej
Oliwka, wielkie dzięki :P
Czytałam i czytałam w necie i faktycznie doszłam, że to na szczęście chyba nie to. Też doczytałam, że to roztocze jest trudno zauważalne gołym okiem, a to diabelstwo widać jak na dłoni. Mało tego dzisiaj, gdy dosypywałam nawóz i ziemię zauważyłam, że są jaskrowoczerwone w maleńskie białe prążki :shock: może to jakiś chrabąszcz w fazie rozwoju???
Szukam i szukam różnych informacji, które mnie interesują, ale nawet na forum, żeby coś znaleźć trzeba się przekopać przez ogromne ilości e-maili. Wczoraj 2 godziny czytałam zanim znalazłam coś dla mnie pożytecznego, a nie mam aż tyle czasu, żeby wciąż szukać. Nigdzie nie ma odpowiedzi na proste z pozoru pytania początkującego hodowcy, które mam każdego dnia, gdy wracam od moich róż-a tych pytań jest wiele. Wiem, że pewnie dla większości z Was moje pytania są głupie czy zbyt proste, ale dla mnie np. są naprawdę ważne. Za rok czy dwa już wyczuję te moje ukochane róże, tak jak moje ukochane storczyki, które rosną jak na drożdżach ale dzisiaj.... dzisiaj wciąż się uczę i mam tylko nadzieję, że nauka nie będzie na błędach.... bo każdy mój bład, może kosztować życie różę :cry: albo i wiele róż :cry: .
Matylda
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 kwie 2008, o 20:32
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

agrazka pisze: Mnie też to dopada, chcę kilka róż, ale gdzie kupić w okolicach Łodzi...
Rosa rugosa Hansa
Mme Isaac Pererie
Rosarium Utersen
np. w r nie ma już... dziś dzwoniłam.
Podpowiedzcie łodziance :D
Ja dzisiaj będąc po ziemię widziałam, że była nowa dostawa w Practicerze. Niestety (na szczęście :wink: ) mój mąż nie miał czasu i mnie poganiał, więc chwyciłam tylko nawóz, mąż ziemię i do domu. Ale myśl, że tam są i to takie, których nie mam nie opuszcza mnie od chwili, gdy je zobaczyłam... I chyba jutro po nie wrócę :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hihihihihi, Matyldo !
Ty zaczynasz CHOROWAĆ na poważnie :lol:

Mnie już pożądnie się pomieszało w głowie :? .
Dwa razy dziś przeszłam koło kwiaciarni i NIC nie kupiłam !
( bo prewencyjnie zostawiłam portfel w domu )
Ale po południu musiałam iść z psami na zakupy żywnościowe i... wróciłam z 4 saxifragami i clematisem Nelly Moser.
Nawet zostawianie karty w domu nie działa, bo dziewczyny dają mi na kredyt :
" potem zapłacisz- teraz bierz i ciesz się ".
I co teraz zrobimy?
Czy Xiążę Małżonek jest w stanie Cię pohamować SKUTECZNIE? :lol:
Matylda
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 kwie 2008, o 20:32
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

Nie zaczynam... ja JESTEM chora na poważnie :? ! Czy ktoś o zdrowych zmysłach, nie mając pojęcia o różach kupiłby 145 róż??? Sadził je 3 dni, podlewał, chodził, zaglądał, nie spał bo "za dużo podlał" bo "zimno i gubią pąki" bo "cholerny grad im dokuczył" bo "jakiś czerwony potwór zżera moje róże???? "
Gdy czytam Wasze wypowiedzi i oglądam zdjęcia, to wciąż sobie myślę "jaka moja kolekcja jest uboga :roll: " "ile jeszcze cudnych róż na świecie, które mogę mieć", "ciekawe ile róż zmieści się na 1500m???"
I nie skarżę się ani słowa, gdy wracam z pracy o 18.30 , przebieram i dbam o nie dopóki nie będzie ciemno... Myślę, latem, latem - niech tylko przeżyją - to dopiero będzie... :D Oczami wyobraźni widzę moje róże... Na razie tylko oczami wyobraźni, ale... trzeba wierzyć, że to się spełni :D .
A Xiążę Małżonek nie jest absolutnie w stanie mnie pohamować, ani nawet się nie stara - na tyle mnie już zna :wink: . Biedny... dużo musi znosić i znosi godnie :wink: . Skoro zniósł 3 psy w bloku, to co tam 145 (i więcej) róż. One chociaż nie brudzą... :wink: . Jutro jadę dokupić na sobotnie sadzenie kilka nowych (tylko kurka drogie jakieś po 9 zł), ale co tam.... :)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hiihihihi, to dopiero będziesz miała roboty w przyszłym roku, gdy zacznie się pora cięcia kolczastych piękności.

Ile można zamieścić na 1500m?
Hmmm, to zależy :
Jak zrobisz siatkę, czyli regularne nasadzenia co 50cm, to pewnie dużo !
Lepiej - same rabatówki :-)

Problem tylko w tym, że wypadałoby tez ścieżki zachować, by jakoś się do nich dostać :lol:
Intensywna uprawa, bez zachowania wymaganych odległości ( przewietrzania) sprzyja chorobom i utrudnia pielęgnację - i niestety, praktykuję to w swoim zagęstniku.
I choć podobno mam całkiem pokręcone zwoje, to na widok kwiatków,
jakoś dziwnie mi się prostują i nastepuje gładkość mózgowa, niczym szklanka! :lol:

Patrzę co kupiły dziewczyny i...nawet nie moge pochwalić, bo mi w gardle klucha staje, oczyska łzą zachodzą, a duszę robal zazdrości toczy, że : ja TEŻ CHCĘ TAKĄ !

Trzeba więc popracowac nad soba i zacząć się umieć cieszyć tym, co inne Różanopalce mają w ogródkach. Bo pojemność naszych jest skończona.

;:106

Chyba... :roll: :lol:
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Moje róże

Post »

moje róże posadzone 10 kwietnia, po deszczach mają się bardzo dobrze, aczkolwiek niektóre jeszcze całkowice śpią? :(
chyba jakieś zapóźnione;
oczywiście jak chciałam im cyknąć zdjęcie to się okazało, że akumulatorki padnięte;
ale największe listeczki mają damasceńska i rosa roxburghii;
tak tylko informuję :wink:
pozdrawiam miłośników róż :lol:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Tak szybko Ci ruszyły ????
2 tygodnie po zakupie suchych korzeni z chłodni ??????
Gdzie mieszkasz jokaer, czy na Florydzie ? :shock:
Moje ruszyły po miesiącu !
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

Haniu, one były w doniczkach, no patrz nie wzięłam tego pod uwagę ,
dopiero Twoja uwaga mnie to przypomniała , reszta z gołym korzeniem i chyba dlatego jeszcze śpią :)

działka tuż pod Lublinem, wywiewna jak nie wiem co :?
Awatar użytkownika
Plumbum
50p
50p
Posty: 58
Od: 7 kwie 2008, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sheffield

Post »

Dawno nie zaglądałem tutaj :) Po moim tygodniowym nie byciu we Wrocławiu mój balkon powoli zarastał :) Trzy róże mocno wybiły, jedną coś połamało a cztery jeszcze spią :)


A tutaj nie róża, ale miniaturowa nektarynka,która po kwitnięciu zaowocowała. Byłem pewny,że nic z tego nie będzie, ponieważ brzoskwinia i jej kwiaty mocno przemarzły,a nektarynka jednak przetrzymała :)
Pozdrawiam Marcin
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

hanka55 pisze:Tak szybko Ci ruszyły ????
2 tygodnie po zakupie suchych korzeni z chłodni ??????
Gdzie mieszkasz jokaer, czy na Florydzie ? :shock:
Moje ruszyły po miesiącu !
moje tez dopiero powoli ruszaja ale to i tak jeszcze nie wszystkie :-)

cierpliwy bedzie wynagrodzony :wink:
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post »

A ja ma takie pytanie.Czy róża okopowa to ta, która rośnie jak krzak?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Marcina nektarynka- zadziwia :-)
Już zapomniałam, że w innej Polsce możliwe jest owocowanie tego drzewka.
U nas w nocy było -4 C i pomimo osłony, zwiędły pąki clematisa Vino, kupionego już w stanie przedrozkwitu :cry:

Róże Wam już się rozwinęły majowo, podziwiam z zachwytem :P .

Nemezjo, o roślinach okopowych słyszałam, ale raczej w kontekście ziemniaków , a nie róż. :shock:
Może chodzi o to, że na zimę trzeba usypać kopczyki chroniące korzenie?

kotkidwie - podałam telefon do tej Pani i najlepiej bezpośrednio rozmawiać ze sprzedawcą. Chcąc pomóc szukającym, skopiowałam tu, czyjes ogłoszenie. Tylko i aż. :-)

dtlisso, mamiroma4 - super czas, bo z dnia na dzień słonko i wilgoć w ziemi, przyspieszają wzrost roślin i już za moment przyjdzie czas pierwszych, nowych gałązek zakończonych pączkami kwiatowymi ! :)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post »

:oops: :oops: :oops: :).
No to jak fachowo nazywa się ta róża, która rośnie jak krzak.Tzn do dużych rozmiarów.Jakieś 1,5 m.I jest cała pokryta kwiatami.

" Klasyfikacja ogrodnicza

W ogrodnictwie, ze względu na pokrój i zastosowanie, róże dzieli się na:

* róże wielkokwiatowe
* róże rabatowe
* róże pnące
* róże parkowe
* róże pienne
* róże okrywowe
* róże miniaturowe"

;).
Zablokowany

Wróć do „Róże”