Jagoda,dlatego ja nie mam w domu zwierzątek

.Żart taki-pewnie gdybym mieszkała w mieście,to coś by się znalazło

.
A tak-jak to na wsi-świnki i krówki w chlewiku,koty i psy ,na podwórku.Na razie nie beczy za chomikiem,świnką,bo koleżanki nie mają

.A świnki,to śmierdziuszki

.Trzeba często sprzątać,lepiej było chomiki wybrać
Jak mąż marudzi o papużkach(bo kiedyś miał),to go zbywam.Mówię,że rybki lepiej

.
Iza,to dawaj likierek

.
Ja taka szczęśliwa jestem,jak nie wiem co

.Teściowej nie ma-to by dopiero było-gdybyśmy nie dopatrzyli

.A tak to słuchania nie będzie
