Miałam ochotę podlać je tak jak pomidory (magiczna sila), ale nie wiem czy mają takie same potrzeby.

Ja w namiocie posadziłam jedną oberżynę. Chyba nawet trochę wcześniej , ma się świetnie. Reszta idzie do gruntu.natalka pisze:Ja mam oberżynę wysadzoną do foliaka już od 1 maja i dzielnie się trzyma. Nie wiem jak po dzisiejszych przymrozkach. Jak wrócę z pracy to sprawdzę.
Obawiam się, że troszkę późno, ale niech jeszcze ktoś się wypowie.Pauli pisze:Czy uważacie, że jest już za późno aby wysiać oberżynę? Docelowo powędrowałaby do tunelu.