Jacku. .tak teraz szybko wszytko wychodzi z ziemi..po deszczach..trawa już prawie do koszenia...tyle że ciągle mi pogoda na sobotę płata figla i pada deszcz więc wiele zrobić nie mogę):
Justyno..,,ja swojego hartuje na polu,,,wystawiam na dzień na noc jeszcze chowam..ale już zapowiadają plusy więc chyba pójdzie do gruntu:)
Kwiecień w ogrodzie tego roku kapryśny i później u mnie wszytko jak w zeszłym roku):
Dopiero coś na górnym udało mi się popracować..
