Ogródek Gosi cz. 7

[April]

Gosiu, zbiegałam w sobotę pół dnia szukając nutkajskiego Jubilee ale są tylko pendule. Może jutro wyruszę na podbój drugiej strony W-wy i pod Piaseczno. Nie wiedziałam że on taki unikatowy.
Ja też jeszcze dokupowałam cebul ale liljki. Udało mi się znaleźć Triumphatora i Queen Africa. Ich przynajmniej nie trzeba wykopywać. Jak wykopałam mieczyki w zeszłym roku tak jeszcze nie miałam czasu wsadzić.
Rety, nie wiedziałam że werbena tak długo wschodzi, swoją wysiałam dopiero tydzień temu Jest szansa że zakwitnie?

[Jule]

Zoltek bardzo ciekawy Tez by mnie sie taka sosenka przydala a nawet pare mogla bym miec
A ja ostatnio przesadzilam jednego Rh, pisalam Ci juz ze kupilam za dyszke Eskimosa w Auchanie na wyprzedazy. No i sobie tak rosl a raczej stal w miejscu. Zime przezyl dobrze, jaki byl taki zostal... ale ze posadzilam co w pierwszym rzedzie a za nim wsadzilam w doniczce azalie japonska, bo nie chcialam go ruszac. Mysle na jesien zamienie miejscowkami ale denerwowalo mnie, ze azali nie widac to go jednak wykopalam. Korzenie mial jak filc, to mu czesc wycielam i oberwalam co tam sie dalo - mysle nie rosnie, to jak padnie, to trudno. Ale ostatnio patrze a on ruszyl z kopyta i zaczal nowe przyrosty produkowac

[Karo]

To nie jestem wyjątkiem,zarówno wąska rabata pod płotem jak i nowa na tle zieloności bardzo udane Gosiu.
Jestem pod wrażeniem,że jeszcze kwitną u Ciebie tulipany wygląda na to,że nie poniosłaś strat w tym asortymencie jak np. ja. To dobrze... bo tulipanki musza być w wiosennym ogródku więc mnie czeka zakup cebul...
Pozdrawiam

[AniaDS]

Sosenka super, dołączam do grona polujących na takową

[Margo2]

Maju, ja też bym chętnie kupiła, ale sadzić nie ma gdzie.
A sosenka cienka w talii, więc się zmieściła

Kasiu, zawsze lubiłam iglaki, ale że miałam już trzon rabat obsadzony, pozostały mi takie cuda właśnie. Tylko, że one drogie w porównaniu do innych roślin. Dlatego na koniec mojej zakupowej przygody sobie zostawiłam. Mam jeszcze kilka miejsc gdzie się zmieszczą
Ja na razie nic nie sadzę i nic nie posiałam w miejsce tulipanów. Mam wysianą smagliczkę. No i lobelia czeka. Może naparstnice posadzę? A może werbeny? Na razie jeszcze nic nie kombinuję dopóki liście sterczą.
Masz rację, za dużo roboty z tym wykopywaniem. Liście po paru dniach zaczną więdnąć. Wytrzymasz.

Ewa, to wyślij kawalek do mnie. Będziemy obie tyły
Przeciez nie opuszczę koleżanki w potrzebie

Bożenko, tak się domyśliłam, że też masz straty. Bardzo mi przykro.

Jola, ja też nie wiedziałam, że on taki rarytas
Popytam u siebie.
Ja nie kupowałam na razie lilii, bo nie pamiętałam gdzie powsadzałam swoje. Teraz żałuję, bo trochę mi wymarzło. Będą wiosenne zakupy

Jula, mnie parę też by się przydało. Tylko to drogie skubaństwo. Trzeba dawkować. Ale teraz to już takich wielkich zakupów roślinnych nie zamierzam robić, więc przyszedł czas na iglaczki. Chociaż z tym nie kupowanie roślin to ciężko będzie.
No, muszę jeszcze dokończyć cieniste rabaty. Tam parę host i żurawek jeszcze się zmieści.
Wlałaś mi nadzieję w serce z tym rh. Mam nadzieję, że to moje szczepione nieszczeście przeżyje.

Krysiu, miło Cię widzieć w moich skromnych progach
Miło mi również, że rabatki Ci się podobają. Wąska już zaczyna wyglądać na busz. Nowa po butli niedługo zacznie. Pewnie będę przesadzała jak zwykle
Tulipany są obowiązkowe w ogrodzie. Czym by była wiosna bez nich?
Faktycznie cebulowych mało straciłam. Hiacynty i parę lilii, ale to nic w porównaniu ze stratami jakie wszyscy mają.

Aniu, pieknie by się takie iglaczki komponowały z Twoimi różami. Lubię takie połączenia. Tutaj przed tą sosenką rośnie Comte de Chambdor.

Epimedium mi przetrwało




A tu push, czy nie push?


Hakonachloe też żyje


Mój pierwszy powojnik Omoshiro

[Nutka81]

Gosieńko, więc i ja dołączam do grona wychwalających Twoja rabatkę Super Piękne tez te o dziwo nadal kwitnące poszarpane tulipanki U mnie już same niedobitki ;) Na sosenkę też będe polować...jak i inni Oczywiście jak już miejsce na rabatkę będzie gotowe ;) A....no i dowiedziałam jak się nazywają moje "słoneczka" ...omieg Dzięki Gosiu ;)

[x-ag-a]

Gosiu, ja na krótko... pytałaś o kalinę u mnie - to Mariesii...
Buziaki, A.

[Soczewka]

A jak się nazywa ten iglaczek? Chętnie bym takowy przytuliła

[bodzia3012]

Gosiu powojniczek słodki

[Margo2]

Gosiu, ciągle się człowiek uczy czegoś na forum
U mnie też zaczynają przekwitać. Już pojedyncze egzemplarze zostały.

Aguś, czyli inna niż moja, jednak bardzo podobna. Czy ona kwitnie cały sezon? Bo Watanabe podobno tak, dlatego ją kupiłam.

Monia, u nas w sklepach nie ma nazw. Po prostu sosna szczepiona. Nie wiem, czy to nie jakaś kosówka. Ja też chętnie jeszcze jakąs przygarnę.

Bożenko, on będzie słodki jak się porządnie rozwinie

[x-ag-a]

Nie, Gosiu, nie kwitnie cały sezon - tylko maj-czerwiec... Piękna jest i zjawiskowo przebarwiają się jej liście jesienią - cudeńko po prostu.

[ewamaj66]

Kaliny japońskie bardzo mi się podobają, tylko odporność na mróz taka sobie U szwagierki zmarzła cała góra krzaczka.

[AniaDS]

U mnie Comte rośnie przy jałowcu , na razie zaczęłam od kolumnowych iglaków, zajmują mniej miejsca..

[robaczek_Poznan]

Gosiu, bardzo ładny ten Omoshiro u mnie kwitnie Asao - czyżby japońskie, wczesne odmiany?

[ZbigniewG]

..A tu push, czy nie push?..

Gosiu on taki ciut wyciągnięty -powiedziałbym mocno szyszkująca Acrocona albo siewka Pusha bo podobno takie też bywają